Strona 2 z 5

Orzechy

: wt paź 19, 2004 5:56 pm
autor: ESTI
Hehe dobre. :D księżniczki sobie nei radzą. :lol:

No ja muszę potwierdzić, że moje scurasy też polubiły orzechy włoskie. Rzuciły się na nie jak oszalałe, poprostu przełamałam na pół i dałam do gryzienia. Jak dałam jedną połówkę, to mało się nie pobiły. ;) Musiałam dać drugą połówkę, żeby było sperawiedliwie.

Dzięki za pomysł.

Orzechy

: wt paź 19, 2004 6:38 pm
autor: pomarańczowy jelcz
[quote="moni"]
Nie umieją też łuskać dyni i słonecznika.Muszę je w tym wyręczać[/quote] heh,groszek z kolei nie chce jesc luskanych i widze,ze odnajduje frajde w ogryzaniu skorupek ziaren, jednak orzechy jak dotad dawalam tylko luskane. Ale jak mowicie,ze sobie poradzi, to nie zawadzi sprobowac :D

Orzechy

: pn lis 29, 2004 2:51 pm
autor: bagsiks
:D co sie stanie jeśli dam szczurkowi orzechy????? :shock:

Orzechy

: pn lis 29, 2004 3:16 pm
autor: Dona
nic, w dużych ilościach przytyje :P

dona

: pn lis 29, 2004 3:25 pm
autor: bagsiks
dzikieki za rade dona bede sie tego stosowac!!!!

Orzechy

: pn lis 29, 2004 4:51 pm
autor: Meggy
orzechy laskowe spróbuj dać mu (jej?) w skorupkach - niech ma trochę radości, dopiero jak nie skuma co z tym zrobić możesz rozłupać, albo połówki włoskiego też są świete do zabawy i chrupania a przy okazji zęby ściera :D

Orzechy

: pn lis 29, 2004 5:30 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Eee...a co ma sie stac...orzechy to normale pozywienie szczura

Orzechy

: pn lis 29, 2004 5:51 pm
autor: Gosik
Ja swoim i włoskie orzechy daję czasem w skorupkach...dobierają się do nich bez większego problemu - małe skubańce

orzeszki ziemne

: pt maja 27, 2005 7:54 pm
autor: Joanka
Nie widzę tu nigdzie takiego tematu, a może ktoś mi coś poradzi, lub jemu moje doświadczenie się przyda.
Białe, laboratoryjne szczury często mają różne alergie. Szczurkom ze sklepu to się na ogół nie zdarza, bo mają lepsze geny. :)
Onezumibakeonna jakiś czas po przyjściu do mojego domu zaczęła się drapać. Właściwie cała chodziła zakrwawiona albo w strupach. Przypomniałam sobie, że orzeszki ziemne są silnym alergenem i zaczęłam je na próbę wybierać z karmy. Poprawilo jej się, więc od tej pory pracowicie przebieram każde ziarenko. Czasem jednak coś się przeslizgnie i Florcia znów zaczyna się czochrać. Próbowałam kupić szczurze jedzenie bez fistaszków, ale nigdzie takowego nie sprzedają. Weterynarz polecił mi karmę dla świnek morskich, bo tam jakoby orzeszków się nie dodaje. Nieprawda. :(
Znacie jakąś firmę produkującą specjalną karme dla szczurów alergików? Może wiecie, co jeszcze uczula, bo Flora, chociaż już nie wygląda tak tragicznie, to całkiem zdrowa też nie jest. Często robią jej się niewielkie strupki.

orzeszki ziemne

: pt maja 27, 2005 8:00 pm
autor: Czarna20
wiesz, jeszcze białko może uczulać. moje szczurki są uczulone na białko i daję in karmę o nazwie "puff - rolls" i "ringi - ringi". spróbuj przerzucić sie na taką jednolitą karmę tylko z granulatu i uzupełniać świerzymi owocami i warzywami.

orzeszki ziemne

: pt maja 27, 2005 8:42 pm
autor: lajla
hmmm jesli masz problemy z kupnem karmy bez orzeszkow, to albo kupisz totlanie najzwyklejsza i najtansza karme, co sie rowna tez z jej niezbyt dobra jakas, tak to niestety bywa... albo bedziesz chodzila sobie na kleparz/plac czy do jakies sklepu z zairanmi, suchymi owocami itd itp i bedziesz robic sobie wlasne mieszanki :)
u mnie czesto tak wyglada ze 60% to karma na wage (kupuje taka bo widzie co kupuje, i w ogole widze ze Floyd ja naprawde boli) a 40 to dodatki ktore ja dodam ;) makarony, ryz, rozne platki, suszone owoce itd, itp :wink:

Re: ?ywienie szczura alergika

: pt maja 27, 2005 10:13 pm
autor: Lulu
[quote="Joanka"]
Białe, laboratoryjne szczury często mają różne alergie. Szczurkom ze sklepu to się na ogół nie zdarza, bo mają lepsze geny. :)
[/quote]

och, to musze sie nie zgodzic... mamy w domu szczurka alergika i bynajmniej nie jest bialy i jest sklepowy...

co do fistaszko niewiele Ci moge poradzic...

moge za to opisac jak to bylo z naszym Osama.
wyrywal sobie siersc i przez wiele miesiecy nie moznabylo znalesc przyczyny. w koncu po sprobowaniu wszystkigo moja pani wet wpadla na to, ze to moze byc alergia. i miala racje. wyrywal siersc po poprostu go swedzialo.
najpierw trzeba znalesc to na co szczur jest uczulony. przez miesiac powinnien byc na mono diecie. ja podawalam mu tylko karme podstawowa Vitapolu. wazne jest by szczurowi nic innego nie pozwolic podjesc. dopiero po miesiacu mozna stwiedzic, ze poprawilo sie tylko ze wzglegu na to, ze nie dostawal uczulajacego go jedzenia. pozniej mozna dostawiac kojena rzecz. u nas bylo to jablko. wazne jest by dawac je codziennie przez conajmniej 2 tygodnie i patrzec na reakcje. po dwoch tygodniach Osamie sie nie pogorszlo i to znaczylo, ze nie jablko go uczula. pozniej dodaje sie kolejne jedzona przez minimum 2 tygodnie i obserwuje sie reakcje. itd itd

orzeszki ziemne

: pn maja 30, 2005 9:44 am
autor: Fam
mi sie wydaje ze megan nie ma ozeszkow, a jak nie to idz do sklepu i marudz niech czytaja sklad to znajda napewno odpowiednia karme, wkoncu po to jest w zoologu obsluga

orzeszki ziemne

: pn maja 30, 2005 1:50 pm
autor: falka
Iset ma to samo, ale nie w takim stopniu. Orzeszki ziemne zawierają baaardzo dużo białka (inne orzechy więcej tłuszczu), więc pewnie białko uczula Florcię. Ja kupiłam karmę dla królików 2 w 1 owocowo-warzywną Vitapolu,nie ma orzeszków, jest w niej bardzo mało słonecznika i nie ma wcale dyni (też zawierają dużo białka). Ma za to różne susze (marchewka, burak, por, kokos, banan, gruszka, jabłko...) i chrupki, nie ma prawie wcale owsa (Iset nigdy go nie jadła, nawet z kolby wydłubuje). Spróbuj poczytać na opakowaniach karm dla innych zwierzaków (np. Dako-Art dla koszatniczek - kora brzozy, susze, granulaty) i zobacz, gdzie nie ma orzeszków słonecznika, dyni i mięsnych kulek. Wybierz taką karmę, w której jest to co Florcia lubi. Niech ma coś od życia (w zamian za orzeszki, słonecznik i dynię) :wink:

orzeszki ziemne

: pn maja 30, 2005 7:17 pm
autor: Ewqa
W meganie sa orzeszki niestety.
I niestety wiem że nie ma innego wyjscia jak obserwować co uczula i wyeliminować to z jedzenia.
Myslę że dla dobra szczurka powinien byc pod obserwacją weta, żeby mu drapanie skóry nie weszło w nawyk. Wbrew pozorom to dosyc łatwe, a efekt to łysy i cały w strupach szczur. Znam to z doświadczenia kiedy szczur alergik był źle leczony.