Orzechy

Wszystko o jedzonku. Czym się obżerają? A może dieta? :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
pestka4
Posty: 262
Rejestracja: wt maja 18, 2004 3:55 pm

Orzechy

Post autor: pestka4 »

Serdeczne podziękowania za udzielone rady . Pałaszują aż im się uszy trzęsą.
A przy okazji, czy ktoś dawał swoim ogonkom orzechy pistacjowe , całe w skorupce nie pęknięte po umyciu z soli ,bo moje gdy poczują orzeszka , skaczą po niego z taką dzikością, że aż ich się w tedy boję.

ps. Pozdrawiam Krwiopijkę
Jutro to dziś, tyle, że jutro....
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Orzechy

Post autor: krwiopij »

jesli jest dobrze wyplukany z soli, to ja nie widze problemu... :) przyznam, ze moge ogony tez bardzo lubia... zreszta wloskie, laskowe, nerkowce, brazylijskie i wszelkie inne takze... :P byle nie za duzo, bo orzechy zawieraja duzo tluszczu, a przeciez nikt nie chce utuczyc swojego szczurka...

p.s. wielkie dzieki za pozdrowienia... :D wzajemnie... ;)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Szczurołap
Posty: 34
Rejestracja: wt sie 17, 2004 11:18 pm

Orzechy

Post autor: Szczurołap »

Co do orzechów polecam wstrzemiężliwośc z powodu możliwości występowania karcinogennych aflatoksyn :(
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Orzechy

Post autor: Ania »

A ja bym prosiła byś przy okazji wyjaśniał swoje wątpliwości, szczególnie słownictwo medyczne bo nie każdy się na tym zna.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Orzechy

Post autor: sachma »

[quote="Szczurołap"] możliwości występowania karcinogennych aflatoksyn :([/quote]

czyli? co to jest ? :? jak sie obiawia? jakie sa skutki? :?
Obrazek
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

Orzechy

Post autor: ania85 »

znalazłam cos takiego:

AFLATOKSYNY
Wytwarzają je głównie szczepy z gatunków Aspergillus flavus i Aspergillus parasiticus. Wyodrębniono i określono działanie kilku aflatoksyn oznaczonych jako aflatoksyny B1, B2, G1, G2. Aflatoksyna B1, obok wirusa żółtaczki, jest głównym czynnikiem wywołującym raka wątroby u ludzi i zwierząt wyższych. W organizmach ssaków aflatoksyna B1 ulega metabolicznej degradacji przekształcając się w inną formę – aflatoksynę M , przechodzącą przez gruczoł mlekowy. Analizując dane dotyczące zwiększonego spożycia żywności skażonej aflatoksynami przez kilka gatunków ssaków, w tym również przez człowieka, zaobserwowano w niektórych rejonach świata większą zapadalność na nowotwory wątroby. W badaniach laboratoryjnych na zwierzętach pozostałości aflatoksyn wykrywano w wątrobie, w nerkach i w mięśniach.

Badania doświadczalne prowadzone na zwierzętach, dostarczyły licznych dowodów na temat hepatotoksycznych właściwości aflatoksyn i stały się ważnym motywem w przebiegu prac nad ustaleniem przepisów, dopuszczających określone zakresy stężeń aflatoksyn w paszach dla zwierząt oraz w mleku i produktach mlecznych. W niektórych krajach azjatyckich i afrykańskich, pomimo częstych przypadków występowania zmian nowotworowych wątroby, dopuszcza się aflatoksyny w żywności do wartości 0.05mg/kg, zaś w paszach zwierzęcych nawet do 100mg/kg. W niektórych krajach Europy Zachodniej (np. w Holandii) dopuszcza się zawartość aflatoksyny B1 w produktach żywnościowych w ilości do 5ng/kg, a aflatoksyny M1 w mleku i jego przetworach spożywanych przez małe dzieci – tylko do 0.5ng/kg.

nic nie rozumiem ;)
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
Awatar użytkownika
Eruntale
Posty: 1089
Rejestracja: pt maja 21, 2004 1:18 pm
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

orzechy w?oskie-co za frajda!

Post autor: Eruntale »

ano właśnie...niedawno powrócił mój papa z działki i obok standardowych darów natury typu kwaśne jabłka, malutkie brzoskwinie i ostatnie poziomki, przywiózł orzechy włoskie(3 kilo O_o skąd?kiedy?jak?po co?).więc skoro zostałam zasypana orzechami, pomyślałam "czemu szczurom nie dać"("tak!tak!zjedzą je wszystkie!!").i dałam orzeszka mojemu dwuszczurowemu gangowi...
co się działo...najpierw wyrywały go sobie przez godzinę-Łezka o słonecznik nawet tak dzielnie nie walczy ;) potem dałam im drugiego, tak dla utrzymania pokoju...walka trwała dzień i noc..po bardzo głośnej nocy dziewczyny zjadły owoce swojej pracy..tak szczęśliwych ich jeszcze nie widziałam...tylko mała technniczna uwaga:wybierajcie te o miękkiej skorupce-te prace górnicze o 3 nad ranem są głośne
:lol:
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"

Do what thou Wilt, but harm none
KIRA ŁOBUZ
Posty: 366
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 4:11 pm

Orzechy

Post autor: KIRA ŁOBUZ »

U mnie ozechy włoskie nie dzałają ! Zato na topie są laskowe mało co sie onie nie pozabijają . Walka trwa około 15 min ale to świetna zabawa i UWAGA działają jako oderwanie uwagi od gryzienia krat !
Szczuki
*Kira* *Maja za teczowym mostem* *Duma vel Duśka*
=Myśaki=
Defensywa , Churchill , Bilbo , Baggins
HODOWLA MYSZEK RASOWYCH =AMPERI=
gg5162453
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Orzechy

Post autor: lajla »

ja dzieki bogu nie musze dawac zadnych orzechow aby zwierzaki przestyaly grysc kraty :lol: ale orzechy sa u mnie chetnie zjdane jak przez szczura jak i przez myszoskoczki, tylko ja im troche ulatwiam i odrywam maly kawalek skorupki :D wiec latwiej im sie rozwala calosc ;)
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Orzechy

Post autor: sauatka »

a moje dziewuchy orzeszki nie interesuja :) wiec nie daje... po co maja lezec w klatc :P
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

Orzechy

Post autor: moni »

Moje nie domyślają się,że pod skorupką jest zarełko, więc najpier kroję takiego orzecha na pół i potem sobie wygryzają ze skorupki.Z orzechami laskowymi nie wiedzą co zrobić.
Nie umieją też łuskać dyni i słonecznika.Muszę je w tym wyręczać
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Orzechy

Post autor: krwiopij »

powaznie?! :shock: moje bestie doskonale radza sobie z orzechami (choc takie twarde wloskie daje nadlupane) i bardzo zrecznie 'odpakowuja' pestki dyni i slonecznika... az milo popatrzec... :)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
Eruntale
Posty: 1089
Rejestracja: pt maja 21, 2004 1:18 pm
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Orzechy

Post autor: Eruntale »

rozumiem orzechy...ale dynie i slonecznik :shocked: moni, weź przegłódź maleństwa, to i stal hartowaną przegryzą :lol:
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"

Do what thou Wilt, but harm none
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Orzechy

Post autor: lajla »

ee o_O hehe, haha jak to nie umia sobie slonecznika obrac, nie moge sobie tego wyobrazic :D biora do pyska i cos trzymaja i nie wiedza co zrobic??? :shock:

hehe moze nie glodzic ale wsadz im cala miske slonecznika i dyni (nieoskubana), poradza sobie ;)
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

Orzechy

Post autor: moni »

Dynia i słonecznik zawsze zostają w misce wśród innych składników,których nie chcą jeść.
Na obrane z łupinek oczywiście się rzucają.
Aha... z orzeszkami ziemnymi też sobie nie radzą.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
ODPOWIEDZ

Wróć do „Karmienie”