Strona 2 z 2

mo?e

: śr cze 08, 2005 6:32 pm
autor: Krycha
Jeśli chodzi o fotki to postaram się o nie jak najszybciej,a jeśli o złapanie
to nie było trudno musiałem się troche zmagać z tym szczurkiem bo uciekał
pod sklepik bo był tam taki mały otwór, ale po 10 min udało mi się.
Martwi mnie też czemu nie je niektórych ziarenek z paszy, i jak daje sobie jogurt
na palec to tego nie wylizuje, żadnych smakołyków mi nie je z ręki raz
się zdarzyło że opskubał troche serka.

Pozdro

Mam problem z moim Parszywkiem

: śr cze 08, 2005 6:48 pm
autor: lajla
ah Floyd tez niektorych ziarenek nie je :/ wyjada to co lubi i reszty nie tyka, dlatego nie daje mu dokladki dopuki wszytskiego nie wyje ;)
to co nie lubimy tez musimy zjesc -bo zdrowe...
a szczurek moze Ci nie brac wszystkiego z reki, bo napewno jest troche przestarszony a w ogole jego mamuska napewno mu nie pokazala co moze oprucz tego jesc...
jak wiesz wiele mlodych zwierzat lize pyski mamy, usta itd, jesli maly szczurek lize mamy usta, wraz z slina poznaje rozne smaki i zapachy, widzi co jego amma je i w ten sposob sie uczy co on tez moze jesc :))
np. moja Floydzina kiedys nie chciala jesc makarony, wiec pogryzlam makaron w ustach i dalam mu z buzi, no i teraz dziuba makaron je :wink:

Mam problem z moim Parszywkiem

: ndz cze 12, 2005 10:22 pm
autor: Michał i Madzia
co do jedzenia z ręki to wydaje mi się, że jezeli to była jest czyjas zguba (a wszystko z opisow na to wskazuje), to szczur był przyzwyczajony do zapachu poprzedniego właściciela i to naturalne ze od nowego tak szybko z ręki nie weźmie. Poza tym to nic tak złego, bo lepiej żeby cie tarktował jak kumpla niz jak paśnik:) Powodzenia w osowajaniu!