[quote="sachma"]u szczurkow wazny jest zapach, wiec trzeba zrobic wszystko zeby ich zapachy sie polaczyly... [/quote]
[quote="sachma"]gdzies slyszalam ze niektorzy nacieraja szczurki olejkiem waniliowym... zawsze mozna sprobowac... on jest dosyc mocny i maskuje ich zapaszki..[/quote]
no i
sachma, podalas sprzecznosci
zapach jest wazny. dlatego naciera sie aromatem do ciast (z tego co pamietam to
krwiopijka kiedys polecala nawet sardynki), by ten zapach nie przeszkadzal w laczeniu. by w pierwszej chwili przyzwyczaily sie do siebie i nie przeszkadzal im zapach innego samca.
jak napisala
Mycha:
[quote="Mycha"]Zapach denerwuje szczura- on ma się nie przyzwyczaić do zapachu tylko do zwierzątka.[/quote]
wiec ja by polecila (tak jak
Mycha) by 'stary' szczurek nie czul w zaden sposob zapaszku tego nowego. czyli zadne klatki obok siebie, zadnych szmatek. bo to bedzie mu tylko przeszkadzac, a w laczeniu nie pomoze.
u nas nawet w przypadku laczenia, ktore wypadlo bardzo pomyslnie, czyli Hesus i Cloude widac bylo jak wazny jest zapach. Hesus jest bardzo lagodnym szczurkiem, jednak na poczatku Cloude byl w oddzielnej klatce. i jak Hesus biegal po fotelu i wyczul zapach Cloude'a od razu najezone futerko, fukanie i gotowosc do ataku. konfrontacja juz byla latwiejsza, Hesus od razu osikal Cloude'a i byla zgoda. pisze to jaki przyklad jak silnie zapach dziala na szczury, nawet takie lagodne jak Hesus.