Stadko państwa Braunerów

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Stadko państwa Braunerów

Post autor: Lulu »

teraz juz musi byc lepiej, wierze w to (sami wlaczymy z tym cholerstwem, wiec nauczylam sie wierzyc...) :przytul: trzymam kciuku...
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Stadko państwa Braunerów

Post autor: merch »

No jak pomaga to znaczy ,ze wyjdzie tyle ze pomalutku bo zastrzyki niestety trzeba kontynuować , pozniej jak juz nie bedzie niemal objawów conajmniej 7 dni na zastrzykach mozesz spytać czy nie mozna kontynuować kuracji Baytrilem doustnym ( tabletki dla małych zwierzat do 3kg po 15 mg bierzę sie w z zalezności od wskazówek lekarza od 1/4-1/6 tabletki z jedzonkiem, wydaje mi się ,ze rozciańczanie Baytrilu zapobiega powstawaniu martwicy pewnosci nie mam bo na początku nie rozcieńczałm , a gdzie dany kazdy zastrzyk nie pamietam - faktem jest ze martwicy było mniej niz zastrzyków.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Stadko państwa Braunerów

Post autor: zona »

Wracamy ze szczurzastymi na weekend na prowincję i ... mam sama zrobić zastrzyki Panu Szczurowi :? Boję się jak cholera, w życiu nie kłułam żadnego zwierza, jeszcze takiego małego ... (i na nic tu moje weterynaryjne doświadczenie w odbieraniu krowich, świńskich i kocich porodów). Teoretycznie niby wiem jak go kłujnąć, drugą osobę do trzymania też mam, ale ... to nie zmienia faktu, że panicznie się boję jutrzejszego poranka.
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Stadko państwa Braunerów

Post autor: zona »

Jutro idziemy na ostatni (ósmy) zastrzyk, a od środy - wreszcie antybiotyk dopyszczny. Poprawa niby jest, ale za to na grzbiecie Don Kichota pojawił się od zastrzyków strup (wielkości około 2 centymetrów), weterynarz stwierdził, że "rozejdzie się". Tak samo się ma rozejść? :drap: Ogólnie to zaczynam panikować - wczoraj ubzdurałam sobie, że oprócz zapalenia płuc zaatakował Pana Szczura rak, bo taka dziwna gulka na łapce mu się zrobiła, a rano cholera gulki już nie było. Weterynarz obmacał i nic nie wymacał, popatrzył tylko na mnie jak na jakąś histeryczko-hipochondryczkę ;)
Poza tym klaeczka przejściowa dla Sancho Pansy przygotowana - i bardzo podoba się moim ciurom, wszystko fajniejsze niż w ich klatce. (Swoją drogą to trochę nietentego te moje szczury - ja je wypuszczam z klatki, żeby sobie pobiegały, a one włażą do mniejszej i idą tam spać. Poidełko też widocznie fajniejsze tam było, nie jakieś badziewne 600 ml z Ferplasta, więc teraz mają w swojej klatencji dwa, piją wszystkie z tego "nie-ichniejszego", tylko że woda ta sama w obu :roll: ).
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Stadko państwa Braunerów

Post autor: IVA »

Tak to już jest z tymi ogoniastymi, wszystko co nowe to ciekawsze, lepsze :khihi:

Co do strupa na pleckach Don Kichota to myśłę, że niestety jest to martwica - sądząc po wielkości. Rozejść to ona się nie rozejdzie, za jakiś czas martwa tkanka po prostu odpadnie.
Zazwyczaj nie trzeba niczego robić i powoli czasem i ponad miesiąc trwa gojenie. Jeśli zauważysz, że rozdrapuje wtedy nalezy traktowac jak ranę tzn. riwanol itp. Ja spryskiwałam chitopanem - łatwiej się goiło. Dobrze, że ogonek nie będzie musiał już dostawac zastrzyków, bo niestety jak jużpowstała martwica to mogłaby się poszerzać.
Całuski dla dzielnego chłopca.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Stadko państwa Braunerów

Post autor: zona »

Dzielny chłopiec nie chce skonsumować jogurtu z antybiotykiem, w ogóle nic nie chce dzisiaj skonsumować ... a już było kurcze lepiej. Chyba walimy zastrzyka :?

Poza tym - dzisiaj (umownie) Don Kichot i Dulcynea kończą rok, a La Mancha - 7 miesięcy. Z okazji urodzin czatujemy na Allegro na klateczkę fretkową z Ferplastu (80 x 75 x 86,5 cm), byleby tylko cena nie przekroczyła magicznej kwoty, którą mogę wydać :occasion1:
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Stadko państwa Braunerów

Post autor: Zirrael »

sto lat sto lat.... ogromniastej ilości zdrówka życzymy :occasion6: :occasion4: :occasion1:
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Stadko państwa Braunerów

Post autor: Nisia »

:occasion4:
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Stadko państwa Braunerów

Post autor: ESTI »

Wszystkiego najlepszego. :occasion6:
Obrazek
Awatar użytkownika
Maugosia
Posty: 829
Rejestracja: pn lip 11, 2005 1:39 pm
Lokalizacja: Tychy

Stadko państwa Braunerów

Post autor: Maugosia »

Wszystkiego najlepszego : )
Dwie córy iskają mamusie i tatusia : )
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Stadko państwa Braunerów

Post autor: Lulu »

:zyczenia: :occasion6:
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Stadko państwa Braunerów

Post autor: merch »

No wszystkiego dobrego dla solenizantów :). Co do martwicy to niestety robi się po enrobiofloksacynie poki suche nie ruszaj obserwuj tylko czy za bardzo się ni epowieksza , niestety potem często zostaje łyse, Jesli musisz dalej robić zastrzyki rozcienczaj sola do iniekcji przynajmniej 50 na 50 a jesli nie musisz dać dużo antybiotyku to nawet wiecej do 1cm mozesz dobrać soli. Pozdr
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Stadko państwa Braunerów

Post autor: limba »

:zyczenia: Stooo lat w zdrowku zdrowku i jeszcze raz w zdrowku!!!!
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
viridjam
Posty: 265
Rejestracja: pt lut 17, 2006 12:30 am

Stadko państwa Braunerów

Post autor: viridjam »

ja tez zycze sto lat i wiele wiele pysznych chwilek ;)
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Stadko państwa Braunerów

Post autor: zona »

No i mam już Sancho Pansę - zakochałam się normalnie, wreszcie jakiś przytulniasty ciur :zakochany: Łączenie odkładamy na jutro, pierwsze kroki postawione - Don Kichot w ogóle się nowym kumplem nie zainteresował (woli się wylegiwać w nowym hamaczku), Dulcynea od razu chłopaka zdominowała, a La Mancha ... dostała rujki, co ja gadam, rujki - w życiu nie widziałam żeby szczurzyca tak się zachowywała. Odstawiła prawdziwy taniec godowy, bicie ogonem na wszystkie strony, przyskakiwanie i odskakiwanie, podstawianie zadka pod sam nos Sanchy i dreptanie. Mam tylko nadzieję, że ciur naprawdę po tygodniu od kastracji nie jest już płodny, bo - moja wina, nie dopilnowałam, to naprawdę są sekundy ... no i La Mancha chyba już nie jest dziewicą :roll: Wycykałam się, gdyby nie ta ruja, to zostawiłabym nowego z resztą ...
Zablokowany

Wróć do „Nasi pupile”