RE: [Inne] - Nowa towarzyszka po smierci kolezanki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
RE: [Inne] - Nowa towarzyszka po smierci kolezanki
Dziś znów spróbowałam. Wszystko według planu, najpierw biegały razem, było w miare ok, wymyłam klatke i wpuściłam obie (najpierw Gaję, później Miśke) chwile się obwąchały, a później znów to samo, Miśka iska Gaję, najpierw jest dobrze, później zaczyna ją mocno łapać zębami, jej się to nie podoba i zaczynają się gryźć, piszczeć i szarpać. No i tu moje pytanie, jeżeli próbują się tak trochę do krwi pogryźć to dać im spokój, żeby jednak mogły tą hierarchię ustalić w stadzie, czy przerywać im, bo nie chcę, by miały kolejne ranki...
U mnie: Vincent i Duke ♥
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
RE: [Inne] - Nowa towarzyszka po smierci kolezanki
Paulinak: Ile już łączysz szczurki?
Ja mam samców i dopiero po półtora tygodnia czasu je wpuściłam do wspólnej klatki i mały ma mały łysy punkcik nad głowce więc więcej ich razem do klatki nie wsadzałam.
Ja radzę nie wpuszczać ich póki co razem do klatki skoro tak wygląda sytuacją. Mogą sobie zrobić krzywdę. Lepiej łączyć je na terenie dłużej, aby potem uniknąć sklaeczeń/zadrapań itp.
Ja mam samców i dopiero po półtora tygodnia czasu je wpuściłam do wspólnej klatki i mały ma mały łysy punkcik nad głowce więc więcej ich razem do klatki nie wsadzałam.
Ja radzę nie wpuszczać ich póki co razem do klatki skoro tak wygląda sytuacją. Mogą sobie zrobić krzywdę. Lepiej łączyć je na terenie dłużej, aby potem uniknąć sklaeczeń/zadrapań itp.
Maciuś [*] dożył zaledwie 2 lat...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...