[PYSZCZEK] sluzowata wydzielina
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
RE: Zęby i biała wydzielina
Dziwne...może włażnie się zakrztusił i to był taki odruch śliniotok czy coś bo szczurki nie wymiotują...
RE: Zęby i biała wydzielina
Wilczek777 tez bym tak myślała gdyby nie to, że on te zęby miał jakby na wierzchu po dniu tego zakrztuszenia się...
POdejrzewam również, że mógł po prostu zęby dolne ułożyć przed zęby przednie dlatego tak wyglądał, ale to strasznie dziwne, bo jak moga mu się tak bardzo wydłużyć zęby?
No nie wiem.
Jutro pójdę na ogólny przegląd to przy okazji powiem o tym dziwnym przypadku. ZObaczymy cóż to takiego może być. Mam nadzieję, że to tylko to co podejrzewam...
POdejrzewam również, że mógł po prostu zęby dolne ułożyć przed zęby przednie dlatego tak wyglądał, ale to strasznie dziwne, bo jak moga mu się tak bardzo wydłużyć zęby?
No nie wiem.
Jutro pójdę na ogólny przegląd to przy okazji powiem o tym dziwnym przypadku. ZObaczymy cóż to takiego może być. Mam nadzieję, że to tylko to co podejrzewam...
Maciuś [*] dożył zaledwie 2 lat...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...
RE: Zęby i biała wydzielina
Alice, może to będzie jakaś wskazówka. Mamy myszoskoczkę /jedną z dwóch oczywiście/, która co pewien czas z niewiadomych powodów wyłamuje sobie głównie górne zęby. Objawia się to niechęcią do jedzenia oraz wrażeniem właśnie, że zęby są inne ciągle bo one się kilka dni kiwają zanim wypadną. Odrastanie jest błyskawiczne, dosłownie trzy doby i są przerośnięte za dużo /te trzy doby ich nie ściera bo ją bolą a potem przerastają dolne i powstaje błędne koło/. Dziś już nie ma problemu. To coś pojawia się sporadycznie. Oczywiście Tusia za kazdym razem jedzie do weta. Tam jej wyjmują ruszające się lub obcinają przerosnięte. Dietę stopniowo utwardzamy i jest ok. Weci sugerowali zapalenie okostnej ale terapia nie wyszła bo nie wychodziło nam podawanie leków. Nigdy natomiast nie było żadnej wydzieliny. aha jeszcze obserwowało się stałe gmeranie łapką przy pyszczku.
Jednym słowem koniecznie wet.
Jednym słowem koniecznie wet.
- szara-stokrotka
- Posty: 126
- Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 5:28 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: [PYSZCZEK] sluzowata wydzielina
kurcze, moja Mila dostała jakiegoś takiego ślinotoku, teraz już się uspokoiło i śpi mi na kolanach spokojnie. tylko nie przychodzi mi do głowy skąd to się wzięło... może tak jak ktoś pisał, że po łapczywym jedzeniu się zakrztusiła. zauważyłam dziś rano, że coś z nią nie tak, ale musiałam iść do szkoły. cóż, cokolwiek to było to się chyba uspokoiło na szczęście...
Czarne perełki - Merry i Cola ze mną, kochane potworki:)
Po tamtej stronie - Bezunia, Fiolka, Milka i Tres:(
Po tamtej stronie - Bezunia, Fiolka, Milka i Tres:(