




Wiem, tło okropne, ale obecnie żyje na workach i nie mam podłogi

Wczoraj odbyła się również bitwa o jajko. Jajko na początku samotne...

Potem zainteresował się nim Anouk...

Próbował najpierw od lekkiego turlania po całej klatce, no ale cóż, jajko poddać się nie chciało


Muffn i Kavi oczywiście zbiegli się słysząc zmagania Anouka, więc rozgorzałą bitwa, którą ze względu na drastyczne sceny musiałam wyciąć z fotorelacji





Tymczasem mojego kocura Kaaja zmógł sen, gdy tylko opatulił się w mój szal. Nie wiem, jakie właściwości ma ten szalik, ale zawsze, gdy tylko Kaaj go znajdzie, wtula się w niego i zasypia snem sprawiedliwego. Więc zaczęło się grzecznie...

A potem już nie przejmując się, prawie spadł z łóżka przyjmując coraz dziwniejsze pozy i minę trolla






Chociaż pazurki obcięłam
