Strona 11 z 26

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: sob lip 30, 2011 12:11 pm
autor: alken
przykro mi :(
już się biedna nie męczy i jest wolna od wszystkich paskudnych chorób...

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: sob lip 30, 2011 3:31 pm
autor: Afera
Przykre... ale kiedyś musiało to nastąpić. To była słuszna decyzja...[*]

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: sob lip 30, 2011 8:27 pm
autor: ol.
a jednak ... :(

przykro mi bardzo

pozostaje pocieszać się, że ostatni okres był dla niej łaskawy, że miała ten czas wytchnienia od choroby - złudna nadzieja dla nas, ale dla niej dobre dni...

leć Sito
[^]

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: sob lip 30, 2011 9:13 pm
autor: xxx
zostawiłam jej ciałko na sekcję, chcę wiedzieć co zawaliłam , co moglam zrobić lepiej, co jej dokładnie było, pewnie wiele spraw na raz...wszystko znów stało się tak bardzo szybko :( choć gdzieś tam czułam ,że coś się zbliża :( mam tylko nadzieję, że nie cierpiała :( ona zawsze była twarda, indywidualna, wolała cierpieć po cichu :( zachowując się jakby nigdy nic... była ost. moją szczurką z stada, gdy mieszkałam jeszcze w Toruniu, zamknęła tamten czas w moim życiu...zabrała ze sobą coś, coś bezpowrotnie minęło razem z jej śmiercią.

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: sob lip 30, 2011 9:26 pm
autor: valhalla
:( Naprawdę podziwiam, nie tylko to, jak radzisz sobie z tym zwierzyńcem, ale też to, jak radzisz sobie w takich chwilach...

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: sob lip 30, 2011 9:38 pm
autor: StasiMalgosia
(*) dla Sity, dzielnej berriaczkowej mamy.

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: pn sie 01, 2011 12:10 am
autor: xxx
życie nie chce stać w miejscu, biegnie dalej...
dziś sprzątanie w dużym stadzie, ost. zołzy przegryzły transporter koci...klatka awaryjna zajęta, więc dziś czekały na klatkę w zagrodzie... nie nudziły się ;)
Obrazek;
tutaj Antosia krzyczy do koleżanek, by się nie poddawały, bo jeszcze tyle roboty.Co niektórzy ukrywają się w czarnym transporterku, co to wcale za mały nie jest.
Obrazek

jako że to już wprawione tapeciary, efekt końcowy bardzo profesjonalny
Obrazek

Dzień dobry, ja w sprawie adopcji 4 szczurzyc, zapewnię super warunki, załączam fotkę mojego szczęśliwego stadka i klateczki, można odnieść wrażenie, że ich tam sporawo, ale to tylko złudzenie optyczne, czekam na pozytywne rozpatrzenie mojej kandydatury.PS: Lofciam ściureczki.
Obrazek

ol.Rosa już kiedyś miała tak na imię, zmieniłam jej gdy zdecydowałam, że będzie DT i pod wpływem pewnego filmu, ale ona zawsze była Rosa... nie lubię wymyślać imion na siłę, to Jodha było na siłę, czasem patrzę na szczura, mam pusty umysl i nagle przychodzi mi do głowy imię...i takie imię już zostaje, a te wymyślane "by były" często jakoś mi kolidują z szczurkiem.

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: pn sie 01, 2011 10:09 am
autor: mini
Normalnie, od dziś Twoje baby zajmują pierwsze miejsce w rankingu - Ja to zniszczę bardziej :D
Ja bym się chyba rozpłakała gdybym zobaczyła ścianę w takim stanie. Chyba, bo znając siebie zaczęłabym się śmiać :)
xxx pisze:Dzień dobry, ja w sprawie adopcji 4 szczurzyc, zapewnię super warunki, załączam fotkę mojego szczęśliwego stadka i klateczki, można odnieść wrażenie, że ich tam sporawo, ale to tylko złudzenie optyczne, czekam na pozytywne rozpatrzenie mojej kandydatury.PS: Lofciam ściureczki.
Obrazek
aaaahahahahahahahhahahahaaaaaaaa ;D

Gdyby nie obgryzały ściany i transportera to by się tak nie skończyło..Coś za coś - tak im powiedz :P
No i pociesz, że większy apartament jednak będzie bo będą załamane :P

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: pn sie 01, 2011 11:52 am
autor: xxx
klatka była najpierw na czas sprzątania ;) zagroda potem, teraz klatka zajęta. W pokoju celowo nie robiliśmy remontu bo miał być ich...a ja wiedziełam, że ta tapeta pójdzie ;) (te ich minki jak im to tak równo odłazi i ten fascynujący dźwięk >:D ) korytarz też bez remontu, też mają pole do popisu z tapetą ;)

ja powiem szczerze, że pierwszy raz mam stado z 15 ciurów w jednej klatce :D nigdy nie miałam okazji, aby tyle siedziało razem bo gryzły się ze sobą ( przeważnie miałam więcej samców niż samic) i ogarnięcie takich rozbrykanych, krnąbrnych, małych potworów >:D czasem jest nie lada zadaniem ;D samciochy przy babach to ANIOŁECZKI, moje chopy na czas sprzątania, w 7 siedzą w dużym kartonie...i śpią albo jedzą, baby by go przeżarły w 3 minuty ;)

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: pt sie 05, 2011 11:00 pm
autor: xxx
Shanti troszkę ustabilizowana na lekach, ale... jest źle :( ciężko oddycha, ich klatka jest tuż przy oknie, jak jej duszno idzie w róg klatki i otwieram jej okno- taki już nasz rytuał. Zawsze postrzelona, chuda, drobna pchła nagle stała się niezwykle uważną i zamierającą w bezruchu szczurką... ost. atak duszności mocno ją zmienił...dziś obcinała sobie pazurki :) (szkoda, że jeży nie potrafi tego nauczyć ::) ) samego procesu nie udało mi się obfocić, widać natomiast nienaganny pedicure i manicure ;)

Obrazek;Obrazek;Obrazek;Obrazek;Obrazek;Obrazek;Obrazek


Pogoda daje się we znaki >:( w pokoju zwierzaków czasem do 70 % wilgotności :/ od paru dni mają pochłaniacz wilgoci i chwilami jest 50%, ale co rusz skacze >:( zwariować można z tymi deszczami, biegam ze ścierkami, ręcznikami i osuszam siki, wylaną wodę..co z tego, otwieram okno i znów jest 60 % <ściana> dla sercowców to masakra, Varcas jedno oko w porfirynie, labki ufajdane na mordkach :/ Ganges znów grucha..i ma łysy placek na boku ??? 9 sierpnia zbiorowa wyprawa do naszego weta...koło 25 szczurow jedzie, 2 mastomyszki, myszek...zastanawiam się jak pomieszczę wszystkich kandydatów i kandydatki do badania :/ ??? pozostaje mi zakup kontenerków i zrobienie z nich transporterów ::) do 3 zwykłych na pewno towarzystwa nie pomieszczę.

Pewne miejsce, gdzie rodzą się szczury na karmę ( dla odmiany nie dla gadów) zgodziło się oddać dowolną ilość małych szczurów, nie kończą hodowli, będą kolejne, ale te można zabrać... oczywiście za darmo. Gdyby ktoś chciał pomóc, dać iluś tam DT to zgoście się do mnie na PW.

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: sob sie 06, 2011 10:26 am
autor: alken
Załóż może wątek że potrzebne DT to więcej osób to przeczyta
ech, chciałabym pomóc ale nie mam możliwości :-\

Trzymam kciuki za całe towarzystwo

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: pn sie 08, 2011 10:56 am
autor: mini
Huh. Cała brygada do weta, niezłe przedsięwzięcie przed Tobą..

Czy te maluchy od człowieka z drugiego forum? Bo chyba wiem o kogo chodzi..
Kolejne bidulki..ehhh..

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: pn sie 08, 2011 12:16 pm
autor: xxx
nie, to nie te.

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: pn sie 08, 2011 2:39 pm
autor: mini
Co do DT, gdyby nie to, że 18 wyjeżdżam i będę w Pl dopiero pod koniec sierpnia to bym się zaoferowała.
Jeśli po moim powrocie nadal będą potrzebne DT to wal śmiało.

Re: Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

: pn sie 08, 2011 6:55 pm
autor: ol.
mój boże, znów szczurki, jak się domyślam z nożem na karku :(
aż boję się zapytac czy dużo ...