Strona 12 z 13
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: sob cze 14, 2008 4:05 pm
autor: Nina
Wiem już jak to było z Antkiem.
Weterynarz wydał go Tweetce nieprzytomnego i wychładzającego sie. Później zaczął sie dusić... Reanimacja nie pomogła...
Więc nie wiadomo jak by było, gdyby wet postąpił tak, jak powinien.
Jeśli dam rade w poniedziałek pójść do lecznicy, zapytam czym była usypiana Mafia.
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: sob cze 14, 2008 5:19 pm
autor: merch
Oczywiscie i tak sie nie przewidzi, ale jesli sa wskazania do operacji to dla tej rodzinki zawsze mozna sprobowac innego srodka do znieczulenia niz ten ktorym byla usypiana Mafia. Niestety nie wszystkie lecznice sa wyposazone w aparaty do znieczulenia wziewnego , prawdopodobnie nie dla wszystkich srodkow sa tez opracowane schematy dawkowania dla szczurków. Naj lepiej by bylo aby tym szczurkom nic nie roslo ,ale niestety z tym roznie bywa

.
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: pn cze 23, 2008 3:34 pm
autor: Nina
Dopiero dzisiaj widziałam sie z naszą panią wet. Ona sama jest bardzo przejęta całą sytuacją. Mafia była pierwszym szczurem, który odszedł po operacji, w jej karierze i jednym z dwóch małych zwierząt w ogóle (drugi był królik).
Prawdopodobnie z układem krążenia Mafii było coś nie tak. Przed śmiercią zaczęła sinieć, jeszcze wtedy gdy oddychała prawie normalnie. Niestety bez sekcji nie da sie tego stwierdzić na 100%, pani wet nie chciała nam nawet tego proponować (cały czas byłyśmy w kontakcie).
Inną możliwością jest to, że z jakimiś narządami wewnętrznymi było coś nie tak.
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: śr lip 09, 2008 5:47 pm
autor: Nina
Wreszcie mam informacje odnośnie szczurków Kali. Jeden z chłopaków nie żyje (był chyba jednym ze szczurków z tej dość głośnej akcji, gdy Kali dała swoje ogony na przechowanie), jeden mieszka nadal u Niej i ma sie dobrze. Z kolejnym chyba również wszystko okey.
Na liczniku są 2 samiczki (1/1) i 4 samców (2/2) Czyli tylko 6 szczurów z 11 a połowa z nich nie żyje...
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: czw lip 10, 2008 12:47 pm
autor: Layla
Dziś u Europy wymacałam guza, przy sutku. Jest mały i równy. Jutro jedziemy do wetki, żeby obejrzała i sprawdziła, czy to np. nie ropień lub cysta mlekowa. Jeśli będzie to guz, będziemy zdecydowani na zabieg.
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: sob lip 12, 2008 8:30 am
autor: Layla
To, co ma Europa to niestety nie ropień, a guz, prawdopodobnie gruczolak. W czwartek 17 lipca mała będzie miała zabieg wycięcia paskudztwa. Na wszelki wypadek wspomniałam wetce o dzieciach Lovis i ich problemach z wybudzaniem - być może bowiem Europa i Lovis są siostrami.
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: sob lip 12, 2008 10:18 am
autor: Nina
Trzymam mocno kciuki za Europke.
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: czw lip 17, 2008 2:40 pm
autor: Layla
Europa już w domu. Guz był spory, większy, niż namacalnie dało się stwierdzić. Odebrałam małą naćpaną, ale przytomną, bo została farmakologicznie wybudzona. Już zaczyna pić i powoli próbuje mycia się. Guz został usunięty z powodzeniem.
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: czw lip 17, 2008 3:22 pm
autor: limba
To super ze wszystko sie udalo
Trzymam kciuki za szybkie wygojenie sie ...
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: pn wrz 15, 2008 10:36 am
autor: Layla
Umownie Europa kończy dziś 2 lata. Jak ten czas leci!

Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: pn wrz 15, 2008 10:41 am
autor: wuwuna
Sto lat dla Europki i jej dzieciaków.

Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: pn wrz 15, 2008 11:07 am
autor: Nina
Dużo zdrówka

Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: pn wrz 15, 2008 11:13 am
autor: merch
Szczęśliwego miłego życia dla Europki !
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: pn gru 15, 2008 5:13 pm
autor: Nina
Dzisiaj szczurki z obu miotów kończyłyby 2 lata. Nie wiem czy ktokolwiek z rodzeństwa jeszcze żyje. Europa, matka jednego z nich niedawno umarła.
Ta data chyba zawsze będzie dla mnie jakaś taka... wyjątkowo ważna.
Re: [SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: pn gru 15, 2008 5:48 pm
autor: maua_czarna
29.11, dwa tygodnie temu uspilismy Ciri. Miala guz, przerzuty...To byla trudna decyzja...
Edit/ Ciruszka byla corka Gwiazdy