<:(...)~~~

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

<:(...)~~~

Post autor: WildMoon »

ESTI: Slodziaki masz :) Sa przecudowne! :)

Moje uwielbiaja ryz na mleku, kaszke manna, gotowane ziemniaki, gotowana marchweke, o jajku na miekko lub twardo juz nie wspominac - szal w klatce :D Popcorn tez wcinaja az sie uszy trzesa ;)
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

<:(...)~~~

Post autor: ESTI »

Dzienxs. ;)
Tak zapomniałam o jajku. Też lubią moje potworki. :D
Obrazek
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

<:(...)~~~

Post autor: ESTI »

Od razu przepraszam Eme, że nie napisałam od razu, ale tak się zakochałam, że szkoda gadać. :D
Malutkie czuja sie dobrze, troszke przestraszone, ale jest coraz lepiej.
Najchętniej zatrzymalabym je sobie, ale niestety...w poniedziałek zaworzę je do siostry...:(

Ale są kochaniutkie...w związku z tym, że są strasznie malusie i chudziudkie, rozbudowałam im jadłospis...dziasiaj cały czas jedzą, bo cały dzień jestem w domku...więc pyszczki się nie zamykają;)
Z klatki nie bardzo chcą wychodzić, jeszcze się boją...ale z drugiej strony, nie chcę ich do siebie za bardzo przyzwyczajać, bo u mnie to tylko kwarantanna...u siostry dopiero się rozbrykają...

Eme? Czy one umieją pić z poidelka, bo jakoś nie wiedzą o co chodzi, uczę je ale ciężko idzie...poza tym nauczyłam już jedną spać w hamaku...strasznie jej się spodobało (tej odważniejszej).




Kurcze one sa takie kofane, że chciałabym je dla siebie zostawić...:?
Aż mi głupi, bo jeden dzień a ja jestem zakochana, a najlepsze jest to, że moje dziewczynki potraktowały maluchy jak dzieci. Nie ma krzyków, ani pisków, wprost sielanka....wheeee ja je chce a nie mogę...:(
Obrazek
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

<:(...)~~~

Post autor: Dona »

Moja Pestka wcina wszystko co jej się nawinie :lol: i mi mały grubasek rośnie... :wink: Chyba muszę jej ograniczyć tuczące smakołyki :)

Esti, moja biedaczko... Domyślam się jak Ci szkoda ich oddawać... Ja też bym chciała jeszcze ogonka ale nie mogę (mama :? )
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: GoHa »

Esti... zostaw je sobie skoro sie polubily z Kiki i Miki... a siostrze zalatwimy inne ;) To na pewno byl znak... ;) kochana... IDZ NA CALOSC!
Dobrze jest być kochanym... :)
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: sauatka »

dokladnie :) siostra poczeka :P
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: krwiopij »

wiesz, ESTI, za jakis miesiac beda malutkie Banshee do oddania... :twisted: mialy kontakt z czlowiekiem od pierwszych dni, pewnie beda odwazne i dobrze oswojone... hmm... nie skusisz sie? ;)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

<:(...)~~~

Post autor: lajla »

hehe zgadzam sie z krwiopijka!! dwa szczurki w ta czy w tamta... :roll: bez roznicy a tylko wiecej zabawy :lol:
esti zastanow sie... zastanow... ;)
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: sauatka »

siostra moze poczekac na szczurki Banshee :P bo skoro te juz sie 'zapoznaly' z Kiki i Mika :lol:
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

<:(...)~~~

Post autor: ESTI »

Nie no nie srobię siostrze tego, ona czeka na te maluchy i jutro do niej jade...ustalone już...:(
Ale dzięki dziewczynki za wsparcie...;). Przeżyje jakoś, a już sobie powiedzialam, że narazie nie będzie innych scurasów, jak mam dzieciaki. Poprostu małe są przekofane i się zakochałam. :D A moje niuńki chyba już dojrzały i potraktowały małe jak młodsze siostry. Sielanka.

Bardzo proszę mnie nie podjudzać tak poza tym. ;):D
Obrazek
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

<:(...)~~~

Post autor: IVA »

Ja się dołączę, masz wielka klatke, dlaczego ma pozostac częściowo pusta. Tym bardziej, ze dziewczynki jak mówisz dorosły :D
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: eme »

Jej... Tak się cieszę... Bałam się tej podróży... Z poidełka piły odkąd przestały się zywić samym pokarmem mamusi... Może dajesz im dużo soczystego pokarmu? Jak chcesz zobaczyć prawdziwe szaleństwo, to daj im kitekata z saszetki (albo whiskas). U mnie dostawały (w małych ilościach) codziennie. A w sumie jadły tyle... jej. Uwielbiają mięsko. Tylko nie można z ilością przesadzić. Jak im podgotowałam łapki kurze (BLE!) albo serducha... Żebyś widziała, jak sobie wyrywały... Poza tym za natką pietruszki przepadają. I do karmy dosypywałam im suche jedzonko dla kota. Z mojego opisu wynika, że same mięcho dostawały... To nie tak. 80% ich pokarmu stanowiło ziarno plus warzywa. A mięsko - to "łakoć" na którego punkcie szaleją robaczki.

Buzi, Esti.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

<:(...)~~~

Post autor: ESTI »

Skończyły się podejrzenia i mam umówioną wizytę u dr Bieleckiego na czwartek. Jakoś Wojtyś już mi nie wystarcza...

A chodzi o Kiki. Od jakiegoś miesiąca, może więcej dziewczynki bardzo sie uspokoiły, a szczególnie Kiki. Cały czas śpi, traci czasami równowagę, ma często problemy z wejściem na coś wyżej. Bidna taka...

Nie pisałam wcześniej, bo w sumie nie było objawów wskazujących na cokolwiek...raz było lepiej, raz gorzej...ale teraz poważnie się martwie...mój skarbeczek...

Czekamy do czwartku...:(
Obrazek
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: eme »

Esti,
Trzymamy kciukasy. Mój Titeuf też ostatnio przyzwyczaił się do parteru. Zrezygnował całkiem z pięterek. Ale poza tym wszystko z nim ok. Tylko, że Zizi (mama dziewczynek Twojej siostry) się na niego uwzięła. Wczoraj pilnowała cały dzień, żeby nie wyszedł z klatki. Leżała przy wyjściu i jak chciał się "prześlizgnąć", to zaczynało się ostrzegawcze popiskiwanie. Mam nadzieję, że kobietki nie odziedziczyły po niej charakterku ;o)
Przytul od nas swoje maleństwo kochane... Może to taki zimowy stan? Daj znać, jak będziesz juz coś wiedziała.

Buzi
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

<:(...)~~~

Post autor: Dona »

ech... Esti... :*
oby nie kolejna duszyczka...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”