Strona 12 z 30

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: ndz wrz 21, 2008 4:29 pm
autor: Telimenka
Uj... "moja" corcia... :-\ Niech sie trzyma! Da rade bo to silne gnojstwo jest

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: sob paź 04, 2008 10:31 am
autor: Magamaga
Z Baciorem powoli wracamy do normy. Nadal jest na antybiolach i pani weta jak usłyszała, że chciałabym wziąć na tymczas zaświerzbione samiczki załamała ręce. Dla Baciora, w obecnym jej stanie świerzb mógłby się skończyć bardzo źle - mam więc szlaban na tymczas.
Mała jeszcze trochę "świszcze" przez nosek, za to podtyła. Rozdłubuje sobie martwicę, która powstała po Enro i regularnie świeci dziurą w boczku.

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: sob paź 04, 2008 10:47 am
autor: odmienna
uff- dzielne Batmanisko :)
...no nie, nawet na oko wet ma racje- osłabiony antybiotykami organizm i świerzb- strach pomyśleć.

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: wt paź 14, 2008 1:50 pm
autor: Magamaga
Po 3 tygodniach odstawiliśmy antybiotyk, niestety pani wet mówi, że choroba może pozostawić ślad w płuckach czy serduszku Baciora - mój słodki biedny naleśnior :(.

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: wt paź 14, 2008 2:02 pm
autor: limba
Maga a kontrolne RTG?

Moze nie bedzie tak zle. Patrz Klapek... mial taki dramat w plucach ze doktorka nawet fotki RTG zrobila, i rokowala bardzo ostroznie. Wczoraj bylismy na kontroli, i oczy jej wyszly i mi tez bo obie spodziewalysmy sie zwloknien, nie dokonca powietrznych pluc a tu niespodzianka. Zostalo jeszcze tylko z jednej strony malenka zmiana. W pozycji bocznej pluca wygladaja jak u absolutnie zdrowego szczura. Jeszcze jestesmy 2 tyg na antybiotykach i ACC.

Trzymam bardzo mocno za Baciorkę kciuki, oby i u niej w pluckach bylo juz tylko lepiej. My za to mamy przesuniete serce. :-\

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: czw paź 16, 2008 6:34 pm
autor: Telimenka
Ehhh to dobrze ze z malurka juz lepiej, ucaluj ja od mamusi i powiedz zeby byla dzielna :-* :-*
Reszta tez wysciskaj itp

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: pn lis 24, 2008 9:51 pm
autor: Magamaga
Znalazłam u Batmana jakiegoś guza. Nie wiem jak mogłam coś tak dużego przegapić. Jest pod paszką, z lewej strony - jest miękki, "płynny" w środku.
Nie wiem co mam robić... :'(

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: wt lis 25, 2008 11:55 am
autor: Magamaga
Przejrzałam cały temat, i mi smutno. Nie będę umiała się pożegnać ze swoimi potforami, a boję się że to już niedługo.
To ten guzek Baciorka mnie tak nastroił :'( .

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: wt lis 25, 2008 12:21 pm
autor: Nina
Maga, to pewnie typowy gruczolak.
Będziecie wycinać?
Trzymamy kciuki za Batmanke ;)

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: wt lis 25, 2008 12:25 pm
autor: Magamaga
Na razie nic nie wiem, bo musimy iść do weta, a moja ulubiona wetka się przeprowadziła, więc mamy dylemat. Muszę się umówić, bo najsensowniejsza szczurowa wetka ma macierzyński podobno i bywa rzadko w przychodni.
Zabiegu trochę się boję, bo Bacior ma wciąż lekkie problemy oddechowe, częste czkawki itp.
Na razie jestem cała głupia - to że gruczolak to źle czy dobrze?

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: wt lis 25, 2008 12:42 pm
autor: Nina
Gruczolaki są zazwyczaj łagodnymi guzkami, ale szybko rosną. Jeśli szybko się je wytnie, nie dają przerzutów (z czasem mogą sie zezłośliwić), choć nie wykluczone, że pojawi się następny (moja Solisia miała 3)
To najczęstsze guzki u samic.

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: wt lis 25, 2008 12:43 pm
autor: odmienna
Maga, no coś Ty...przecież Batman tak łatwo się nie da! to dzielna szczura :-* .
Gruczolak to co prawda nowotwór, ale łagodny, nie nacieka, nie niszczy okolicznych tkanek, zwłaszcza w takim dostępnym miejscu, to nie tragedia a już na pewno nie powód, by myśleć o pożegnaniu ;) ( ech, takie pomysły, to chyba wina listopada- byle do wiosny :P )

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: wt lis 25, 2008 12:59 pm
autor: Magamaga
Dzięki za pocieszenie i wsparcie...
Batmanek niedawno miała pierwsze urodziny - macie rację, to nie czas na pożegnanie...

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: wt lis 25, 2008 4:00 pm
autor: Babli
Maga, dokładnie! Za młoda jest :) Mocno trzymamy. Całą 10+ja.

Re: Tuptuś, Milka, Batman i Fiona

: wt lis 25, 2008 5:27 pm
autor: zalbi
o, to ja nie wiedziałam, że przez czkawki może nie byc operacji..


trzymam mocno kciuki, będzie wszystko dobrze. Ona chce przyciągnąć Twoją uwagę bardziej a jak juz tak przyciągnie bardzo to powie Ci, że z nia wszystko dobrze i wszystko zniknie. =)