Strona 12 z 13

Re: Japońskie stadko Asmenki

: pt lis 26, 2010 11:18 am
autor: Asmena
Właśnie wróciłam od weta.
Lucy zmarła mi na kolanach podczas podawania kroplówki... Miała słabe serce...

Proszę, niech już będzie koniec...

Re: Japońskie stadko Asmenki

: pt lis 26, 2010 11:37 am
autor: Mielia
[*] dla Lucy :(

Re: Japońskie stadko Asmenki

: pt lis 26, 2010 9:16 pm
autor: Jessica
[*] :'( bardzo mi przykro

Re: Japońskie stadko Asmenki

: pt kwie 08, 2011 9:03 pm
autor: Asmena
Ojejkujejkujejku, jakie zaległości...



Trochę się w stadku pozmieniało... Labisia odeszła- najwyraźniej była z tych starszych...
Do stadka dołączyło troszkę szczurków... Po pierwsze- kastrat. Miał być dla jednej dziewczyny z Poznania, no ale wyszło jak wyszło, dzięki Lavenie- wylądował u mnie. Został ochrzczony imieniem Doku, co jest skrótem od japońskiego słowa 'dokushin' oznaczającego kawalera ;) Chyba nie muszę tłumaczyć, skąd takie imię ;) To jedyny facet w moim stadzie obecnie :)
Ponadto- dołączyła mała i śliczna Kambru. Kambru ma za sobą poród w wieku ok. 4 tygodni. Jest strasznie kochana i ciekawska :)
Do tego jeszcze dwie samiczki od Noveej. Jedna z nich została nazwana Arai, co w języku japońskim oznacza 'niegrzeczny, niesforny'. Arai jest pierwsza, kiedy otwieram drzwi do klatki. Od razu stara się uciec. Podczas sesji co chwilę próbowała zeskoczyć z mojego łóżka ^^
Jej siostra (?) imienia nie otrzymała do momentu, w którym chciałam ją wyjąć z klatki, żeby obfocić. Chyba jeszcze NIGDY nie słyszałam, żeby szczur tak piszczał :roll: Jako że japońskie określenia osoby strachliwej brzmią przeokrutnie, została nazwana poprzez moje pierwsze skojarzenie- mówi się o kimś, że jest jak kurczak, bo strachliwy. Tak więc- agutkowa kapturka została nazwana Chiki, co jest skrótem od japońskiego 'Chikin'- kurczaka :mrgreen2: Oczywiście- Chiki nie ma fot, bo nie chciała wyleźć z klatki :roll:
Haya fotek też nie ma, bo mi zwiała i zasnęła gdzieś pod łóżkiem. Przypomniałam sobie o niej dopiero ze dwie godziny później, a wtedy już nie chciało mi się wyjmować sprzętu ;)...
Po Kate widać już starość, ma już dwa lata i jakieś 5 miesięcy. Nigdy u mnie nie była szczególnie rozbiegana, ale teraz stała się dostojną matroną :)
Nezumi i Mariusz w marcu skończyły dwa lata. Trudno uwierzyć, jak ten czas szybko leci...



Nezumi

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Mariusz

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Chibi

Obrazek Obrazek Obrazek



Kate

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Riku

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Shinju

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Doku

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Kambru

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Arai

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Japońskie stadko Asmenki

: pt kwie 08, 2011 10:17 pm
autor: noovaa
To kiedy będzie drugie podejście do obfocenia Chiki ? :)

Re: Japońskie stadko Asmenki

: pt kwie 08, 2011 10:23 pm
autor: alken
dawać tego Czikena ! ;D

Re: Japońskie stadko Asmenki

: ndz kwie 10, 2011 7:14 am
autor: Asmena
Dzisiaj spróbujemy ;)

Re: Japońskie stadko Asmenki

: ndz kwie 10, 2011 7:40 am
autor: furburger
Mariusz słodki :d
Nezumi to wyjaśniały haszczak ?

Re: Japońskie stadko Asmenki

: ndz kwie 10, 2011 9:54 am
autor: Asmena
Tak :) Nezumi i Mariusz to siostry ;)
Kieeedyś, daaawno teeemuuu wyglądały tak:
Obrazek
Po lewej Nezumi, na środku- Mariusz.

Niesamowite, że haszczaki TAK się zmieniają, nie? :)

Re: Japońskie stadko Asmenki

: ndz kwie 10, 2011 10:11 am
autor: ol.
Mariusz jakby sobie taki ciepły gospodarski kubraczek zostawiła na grzbiecie :)

Dzielna Kambru i do tego taka śliczna ! (ale poród w wieku 4 tygodni :o , ciążę chyba...) ale i tak dzieciństwo ukradzione :-[ Niech teraz nadrabia i zabawą i beztroską :)

Aidy nie ma na zdjęciach, co u niego słychać ? Witalis chciałby przesłać pozdrowienia ;)

Zdrowia dla seniorek i młodziaków !

Re: Japońskie stadko Asmenki

: ndz kwie 10, 2011 11:40 am
autor: Asmena
Aida bardzo szybko ode mnie odszedł :( W połowie października.

Re: Japońskie stadko Asmenki

: ndz kwie 10, 2011 11:47 am
autor: ol.
och ! bardzo mi przykro ...


wiadomo co się stało ?

Re: Japońskie stadko Asmenki

: ndz kwie 10, 2011 12:01 pm
autor: maua_czarna
a ja żądam Kambru więcej, więcej, więcej :D

Re: Japońskie stadko Asmenki

: ndz kwie 10, 2011 12:11 pm
autor: furburger
Takie ciemności były ;o
szczurki jaśnieją a mojego chłopak husky ściemniał ;/ a był taki piękny jaśniutki

Re: Japońskie stadko Asmenki

: ndz kwie 10, 2011 1:07 pm
autor: Asmena
ol.- nie, niestety nie miałam wtedy możliwości zrobienia sekcji. Nic zaraźliwego, stadko zostało później przebadane, było ok. Ran żadnych nie miał, na nic nie chorował (a przynajmniej- nie okazywał tego).

Fur- no śmieszne te haszczaki :)