Strona 12 z 27

Re: Aleksowe Dranie

: pn sie 30, 2010 2:46 pm
autor: tahtimittari
Oj.. :-[ biedactwo.
Niech się trzyma dzielnie psina. Dawaj znac co i jak.

Re: Aleksowe Dranie

: pn sie 30, 2010 3:28 pm
autor: aleksa
o 17 mama po nią jedzie... jest w dobrych rękach od 12.30 do 15 dostała kroplówkę i teraz ja operują...
ulżyło mi :)

Re: Aleksowe Dranie

: pn sie 30, 2010 3:45 pm
autor: Effie
no... Na pewno wszystko będzie dobrze :) wiem przez co przechodzisz...

Re: Aleksowe Dranie

: pn sie 30, 2010 6:40 pm
autor: aleksa
Fifcia jest już w domu zasikała mamę w samochodzie ::) obecnie leży owinięta w ręcznik kocyk i sweter i dochodzi do siebie po głupim jasiu...nie było zadnych komplikacji jutro jade z nią na kontrolę :) Wet mówił że macica była tak przepełniona ropą że pies po jej usunięciu na pewno 1 kg stracił ( strasznie miała wydęty brzuch) wyczyścił jej też zęby z kamienia i usunął 4
jestem szczęśliwa że Fiutka żyje :):*
i dziękuję ze trzymałyście za nią w kciuki ;) to wiele dla mnie znaczy :)

Zapomniałam dodać że byłam takze u weta z Lex i Yumi ( bo zaobserwowałam dziwne ruszanie łebkiem i ciałem przy czym wydawały dziwne dźwięki) ale stwierdzili żebym nie panikowała że skoro to zdarza się bardzo rzadko to nie jest nic poważnego.
na razie je obserwuję i póki co nie było na razie tych objawów...od wczoraj przyzywyczajam dziewczyny do biegania po moim pokoju musze tylko zabezpieczyć jakoś kable od kompa ale tak to się dziewczynom podoba Heureux uwielbia włazić na półkę z książkami Yumi wlazła za łóżkoi wyjść nie chciałą a Lex chodzi za mną jak pies xD i gdy się tylko zatrzymam wspina się po nogawce i wdrapuje się aż na ramię :D ;D
zdjęć na razie nie ma bo bateryyyje siadły ;/
jutro zrobei rajd po ciuchach i kupię kilka koców i polarków i uszyje moim ogonistym domek i hamak zapasowy :p :) moze nawet otworzę swój biznes :P

Re: Aleksowe Dranie

: pn sie 30, 2010 7:00 pm
autor: Effie
Noooo ja też się próbuję zmobilizować do uszycia czegoś dla moich księżniczek. Wpadłam na świetny pomysł ciepłego rękawka na zimowe dni. Zrobię od kopa kilka na zamianę, bo jak wczoraj prałam hamaczki to woda żółta, więc muszę to chyba częściej zmieniać ^-^ Kurka! Ty wiesz, że zapomniłam o tych dropsach... Źle z moją pamięcią. Będą, będą. W sobotę po nie przejdę... Chyba sobie to na czole wytatuuję ::)
Cieszę się, że z Fifką wszystko jest OK :) Niech sobie żyje jeszcze długo długo. Moja wetka mówiła, że małe pieski mają wprost proporcjonalne życia, więc mam nadzieję że będzie się cieszyć zdrowiem jeszcze długie lata... ;)

Re: Aleksowe Dranie

: pn sie 30, 2010 7:03 pm
autor: WildHeart
mój mały piesek żył lat 18 :) to piękny wiek dla każdego małego pieska, dlatego przynajmniej tylu latek życze twojej suni :) niech szybko zdrowieje :-*

Re: Aleksowe Dranie

: pn sie 30, 2010 8:17 pm
autor: aleksa
jeszcze raz dziękuję :)

póki co to mam pospane .... Fifka lunatykuje... sika wszędzie i przy tym bardzo piszczy :( szkoda mi jej oj ciężka noc przede mną :-[

Re: Aleksowe Dranie

: wt sie 31, 2010 8:23 pm
autor: aleksa
dziś byłyśmy na kontroli... godzina pod kroplówką na dodatek okazało sie ze Fifce w prawym oku w kilku miejscach zdarła się siateczka z rogówki czy cos podobnego i dostała 3 rodzaje różnych kropli do oczu ;/
jutro znowu jade... znowu pod kroplówkę :( ale dzisiaj już normalnie jadła więc wszystko zmierza ku lepszemu ;)

dziś 10 min ganiałąm sie z Yumi po pokoju ta mała watka jest kurcze niesamowicie szybka i na panela śmiesznie wpada w poślizg xD od jutra zaczynam intensywną naukę reagowania Yumi na imię albo na gwizdanie bo się cholera mała nie słucha i oczywiście nei chce brać przykładu ze starszych dziewczynek i nie przychodzi do mnie gdy wołam ;/

Re: Aleksowe Dranie

: śr wrz 01, 2010 1:42 am
autor: Effie
hehehe, co zrobić, szczury akurat do najbardziej zdyscyplinowanych nie należą ;) ja się już do tego przyzwyczaiłam.
Fajnie, że Fifka wraca do zdrowia. Ślemy pozdrowienia z moim zwierzyńcem ;)
I też byś mogła jakieś foty cyknąć... zwłaszcza Yumi.

Re: Aleksowe Dranie

: śr wrz 01, 2010 2:03 am
autor: tahtimittari
Kroplówka to po jakimś cięższym zabiegu normalne, więc się niczym nie martw ; ) Niech psinka ładnie się zbiera.

Re: Aleksowe Dranie

: śr wrz 01, 2010 7:15 am
autor: aleksa
ja to chyba Yumkę przechrzczę na zjawa xD ona pojawia się i znika xD i tak się fajnie czai xD ( jak kurna pantera jakaś xD ) i ni jak nie idzie jej zdjęcia zrobić xD może dzisiaj coś porobię :D kupię baterie bo gdzieś zgubiłam ładowarkę do akumulatorów ;/ ehhh

zaraz jadę do Kozienic z piesem :) i pytałam się też tam o szczurasy i wydaje mi się że odkryłam dobrego weta dla ogonów bo w tym moim zakichanym Zwoleniu to jak zwykle gó....no jest ;/

dziękujemy za wsparcie Fiutka merda do was ogonkiem ;)

Re: Aleksowe Dranie

: śr wrz 01, 2010 8:48 am
autor: tahtimittari
Zjawę aż sprawdziłam w słowniku fińskim (takie moje zboczenie : > ). 'Henki' ;D byłoby ładnie.
Ja też wiecznie mam problem z ginącymi akumulatorami. O ile te do aparatu się trzymają jako-tako i zgubiłam może ze 3, tak z mp3 playera to chyba więcej ich poginęło, niż mam. Może one się rozpływają w powietrzu?

Re: Aleksowe Dranie

: śr wrz 01, 2010 10:53 am
autor: Effie
Zdecydowanie musisz nam pokazać więcej zdjęć tego swojego cuda! Po mojej watce zobacz jak te bambaryłki szybko wyrastają z tego swojego dziecięcego uroku... Łap te chwile i nam pokazuj! Mały syjamek to musi być coś pięknego :D Ja się właśnie dowiedziałam, że planowany miot X się odbędzie, więc mam nadzieję, że wystarczy dla mnie łysych dziewczynek i wkrótce też zawita do mnie kochany maluszek...

Re: Aleksowe Dranie

: śr wrz 01, 2010 8:37 pm
autor: WildHeart
duzy syjamek tez jest piekny... ::)

Re: Aleksowe Dranie

: śr wrz 01, 2010 9:00 pm
autor: Effie
no pewnie, tylko już nie ma tego uroku nieporadnej klusi :)