Już mówię.
Skandal w biały dzień.
Coś mi podpowiedziało, żeby wziąć zdjęcie Nickyego z 31.12.2010 chociaż dziewczyna/kobieta, która je wykonywała i oglądała twierdziła, że wszystko w porządku. Pan Zajączkowski powiedział, że wcale nie jest w porządku. Zostało źle odczytane! I teraz w skrócie żeby nie zanudzać:
a) do Legwana nie zamierzam się już wybierać. Byłam tam wiele razy a tylko 2-3 udało mi się trafić na głównych lekarzy. Zawsze przyjmowały mnie dziewczyny. Jedna z nich... jak sami widzicie: zawaliła sprawę. Dziękuję przepięknie. Nicky chodził chory od ponad miesiąca!
b) Dr Zajączkowski, swoją drogą niezmiernie przemiły człowiek wyznaczył kurację: Baytril raz dziennie domięśniowo, zrobił zastrzyk Solcoserylu i podbiegł do apteki obok po Mucosolvan.

Naprawdę przeuroczy. Zastrzyki podaję do piątku, w sobotę kontrola.
c) Owszem, rozumiem, dr Piaceski jest chwalony ale czytałam też pozytywne rzeczy na temat Doktora Zajączkowskiego.
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php? ... i&start=30
"A fora świnek, koszy itp polecają we Wrocławiu te lecznice i lekarzy:
Wrocław
Specjalistyczna Lecznica Weterynaryjna
dr n. wet
Jarosław Zajączkowski * (...) - Viss
http://szczury.org/viewtopic.php?f=173& ... ski#p92205
"Swego czasu na forum chwalonny był bardzo dr Zajączkowski właśnie z Wrocławia - jako spec od ciurów." - Ania
Wybrałam polecanego lekarza do którego nie musiałam ciągać Opaka "przez pół miasta".
Postarajcie się zrozumieć, dobrze?
PS Gdy zobaczył Nicky'ego to od razu sięgnął po aparat i zaczął robić Mu zdjęcia.

Pokazał mi ostatnie (pyś Nicky'ego) i mówi, że będzie na facebooku.

Przede mną byli Państwo z gekonem a za mną z żółwiem...
Nie "atakujcie" mnie już jeśli chodzi o Piaseckiego, proszę, zmieniłam lekarza, powtarzam, czy ja jestem aż taka zła że nie czekałam do czwartku i nie ciągnęłam Go na Głogowską?
