Też dostałam antybiotyk z okazji któregoś z licznych katarów Frappy i byla jedna kreska na poidełko, lub po kropelce dziennie. Osobiście wolałam tę jedną kropelkę rozpuszczoną np. w soku na łyżeczce, bo wtedy miałam pewność, że szczura rzeczywiście ją zażyła. Wet powiedział, że lekarstwo jest gorzkie i że przez pierwsze dni mogą nie chcieć pić wody. Szkoda tylko, że nie pamiętam nazwy
Spróbuj im dawać Echinaceę, po kropelce dziennie, przez 10 dni, do kupienia w aptece, tańszy odpowiednik kosztuje ok. 8 zł. To naprawdę działa.
Katarek może być też stresowy, u mnie tak było. Przeszedł z dnia na dzień dosłownie.
A Vibovitu nie zalewa się wrzątkiem, tylko lekko ciepłą lub chłodną wodą
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)