Ostatnio było dużo Belzebuba... więc dzisiaj Alucard. Nieco inaczej, spokojniej, nieco artystycznie - bo taki właśnie jest Alek. Mój najkochańszy filozof, marzyciel. Szczur, który chwycił mnie za serce od pierwszego dnia. Szczur odważny, podróżnik, ten który wejdzie tam gdzie się nie da. Szczur który myśli. Czasem biegnie gdzieś i nagle zastyga w pół kroku - myśli. "Gdzie biegnę? W jakim celu? Jaki sens ma bieganie? Biec, czy lepiej iść?" I wspina się na parapet, do swojego MIEJSCA, zwiesza łepek, patrzy i dal, wielkimi, błyszczącymi oczyma... MYŚLI.
Oto wyjątkowy SZCZUR i jego wyjątkowe MIEJSCE.



Oto Alek. I jego mały, wielki świat.


Zaraza, Szuriken, Kaszmir
[klik!]
Za tęczowym mostem...
Alucard, Belzebub, Zenek, Bazyl, Edgar, Arrow, Krecik, Afera, Wichura. Tęsknię za Wami...