szczury.org

Jakie kruszynki..
Zaczynam żałować, że wyjeżdżam..

mini, pamiętasz jak mówiłam że takiego małego, maluśkiego biednego ledwo widocznego jeszcze zmieścisz ?

Pamiętam, aż za dobrze!
Ja coś czuje, że dzisiejsza wizyta u xxx może (ale nie musi więc spokojnie) się skończyć dość ciekawie..
Michał się załamie

weź tego małego Paprocha, weź ! będę ją kochać i codziennie zaglądac do Twojego tematu

alken, ależ z Ciebie swatka adopcyjna
ale dobrze, dobrze

(mnie też aż skręca jak patrzę na te maluchy i jeszcze wiem, że za nimi są następne...
i różne myśli chodzą mi po głowie )

Jako, że alken rzuca na mnie jakieś uroki, które powodują, że mięknę niczym masełko na słońcu..

xxx, mogę Paprocha?

ol. pisze:alken, ależ z Ciebie swatka adopcyjna
ale dobrze, dobrze

jak sama nie mogę to chociaż innych podręczę, zakochałam się w Paprochu

Faktycznie straszne z nich kruszynki, Stasiek już się odgraża że na jego diecie szybko nabiorą masy
mini
alken przy twojej skuteczności to DT nie bedzie im potrzebne,( teraz podręcz ol. )

ol nie trzeba męczyć, sama weźmie

alken pisze:ol nie trzeba męczyć, sama weźmie

O! To to to to! Prawda ol.?

aaaaaaa ! ratunkuuuu !

(nie wiecie do czego mnie namawiacie, więc starczy już starczy )

20 kg karmy kupiłaś, ktoś to musi zjeść

A taki maluszek to z całą pewnością bardzo chętnie

oh no !

ojej, nie wchodziłam na temat cały dzień, a tu takie dyskusje cholerka! pojechali bez paprocha ! nie czytałam wątku ! a poważniej, Paproszka jeszcze mleko z matki ściąga i to jej główne menu no ale nic straconego moi drodzy ! za tydzień robię trasę po Polsce tak więc nie broncie sobie bo i po co odmawiać sobie w życiu cudowności one są bardzo małe, co chwilę im mówię, że prawie ich nie widać