Strona 13 z 24
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: sob gru 29, 2012 4:11 pm
autor: jamajkaaa
Głowa do góry, od 2-go do weekendu nie tak długo

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: sob gru 29, 2012 6:08 pm
autor: Szczurniętaaa
popieram jamajkę, jakoś to będzie.

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: sob gru 29, 2012 8:34 pm
autor: harleyquinn
Dziękuję za dobre słowa

A bo jakoś tak ta cała sytuacja mnie zestresowała, ale w końcu maluchy będą u mnie

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: wt sty 01, 2013 9:39 pm
autor: harleyquinn
No to jutro jedziemy po szczurki

Zamieszczę zdjęcia, a łączenie przeprowadzimy w czwartek... stresuję się trochę, nie powiem. Trzymajcie kciuki

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: wt sty 01, 2013 10:42 pm
autor: Megi_82
Trzymam, i Ty za nas też trzymaj, bo u mnie w weekend będzie szczurzy bal

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: śr sty 02, 2013 1:16 pm
autor: dorloc
Trzymamy i czekamy na zdjęcia i wieści... To już dziś ??
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: śr sty 02, 2013 1:21 pm
autor: spinka2430
No ja tez oczywisce trzymam

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: śr sty 02, 2013 3:16 pm
autor: Szczurniętaaa
i co, i co?! wieści prosimy!

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: śr sty 02, 2013 3:19 pm
autor: harleyquinn
Słuchajcie, miało być dzisiaj zaraz po szkole, ale tata w domu został jednak. Jutro jedzie na Niemcy i ja postanowiłam nie iść do szkoły i cały dzień poświęcić szczuraskom

Więc o 8 jadę do Krakowa, daję sobie, ze do 12 będę już w domu. Daję szczurkom parę godzinek i zabieramy się za łączenie. Oczywiście zobaczę, czy szczurki będą w dobrym stanie - podróz nie będzie krótka, także mam nadzieję, że wszystko będzie okay. I z całą pewnością zamieszczę filmy i zdjęcia i będę informować na bieżąco!
Nie mogę się doczekać

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: śr sty 02, 2013 3:21 pm
autor: Szczurniętaaa
Ach, niedobra harley, żeby na wagary chodzić.

dla ogonków wszystko.

No to kciukam za pomyślny przebieg akcji.

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: śr sty 02, 2013 3:52 pm
autor: harleyquinn
Dziękujemy

Robin własnie przesunął kuwetę na drugi koniec klatki... Hm?
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: śr sty 02, 2013 10:42 pm
autor: Tasha
No to czekamy na nowych panów
Kocham takie chwile

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: śr sty 02, 2013 10:45 pm
autor: fidusiowa
Już się nie mogę doczekać zdjęć nowych przybyszów!

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: śr sty 02, 2013 10:47 pm
autor: Tasha
Dokładnie tak!

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
: śr sty 02, 2013 10:49 pm
autor: harleyquinn
Chyba specjalnie się położę wcześnie spać, żeby już wstać i jechać po maluchy... Odezwiemy się jutro!