<:3 ŁubuDubu )~~, czyli ponowne zaszczurzenie!

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: ESTI »

Fajnych masz chlopakow, dbaja o chorego czlonka rodzinki... sweeet. :zakochany:

A co do dr, to zgadzam sie z Nisia, warto mu zaufac w tej sprawie.
Czekamy na efekty.
Obrazek
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: IVA »

Niestety zapalenie płuc potrafi się ciągnąć ale warto pomeczyć się dłużej i mieć pewność. Zachowanie Twoich chłopców świadczy o tym, że są ze sobą bardzo związani. Nie jeden raz spotkałam się z taka opieką nad chorym czy starszym szczuraskiem i dlatego drażni mnie, gdy ktoś twierdzi, że u ogonków istnieje tylko instynkt.

Co do oxycortu to mnie się bardziej skojarzyło z reakcją alergiczną ale to zalezy czy masz przepisaną maść czy aerozol. Oxycort w aerozolu zawiera czynnik łagodzący świąd, w maści tego nie ma, działa jednak przeciwzapalnie. Może sądzi jest dodatkowo jakiś stan zapalny skóry albo chce go uniknąć.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Lulu »

[quote="IVA"]Oxycort w aerozolu zawiera czynnik łagodzący świąd, w maści tego nie ma, działa jednak przeciwzapalnie. Może sądzi jest dodatkowo jakiś stan zapalny skóry albo chce go uniknąć.[/quote]

my mamy w masci... koniecznie Daniel musi sie zapytac doktora w poniedzialek o co chodzi :drap:

Kruszynka dzielnie znosi smarowanie... ciesze sie po to taki typ szczura, ktory jak cos mu sie podoba to od razu uzywa zabkow. jednak dala sie posmarowac bez problemow... troche sie powyrywala, ale moje rece wyszly z tego cale :thumbleft:

a u Hesuska bez zmian, biega, je... tylko pysio ma caly czas czerwony...

[quote="IVA"]Niestety zapalenie płuc potrafi się ciągnąć ale warto pomeczyć się dłużej i mieć pewność.[/quote]

nawet jezeli potrawa dluzej leczenie to mi nie przeszkadza... poprostu chcialabym by z tego wyszedl... za dwa tygodnie (na dzien przed naszym slubem) skonczy poltora roku... i chcialabym by jeszcze duzo zycia bylo przed nim...
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: IVA »

Na pewno ma jeszcze duuużo wspaniałych dni przed sobą.

Napisz prosze co z tym oxycortem, ja mam problem z wyleczeniem Nadii, no ale o nią nikt wcześniej nie dbał, dopiero Goha zaczęła to leczyć, ale wystąpiła problem z ciążą, tak, że leczenie się przesunęło. Może u niej też szłoby wesprzeć leczenie maścią.

Szybkiego powrotu do zdrowia zarówno Tobie jak i ogonkom.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: limba »

Ja pamietam ze Oxycort stosowalam kiedys na martwice.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Lulu »

[quote="IVA"]Napisz prosze co z tym oxycortem[/quote]

IVA, napisze jak Daniel jeszcze sie dopyta doktora (a bedzie u niego w poniedzialek. napisze mu karteczke z pytaniami ;) ) i jak bede w stanie objektywnie stwierdzic, ze jej to pomaga. na razie jak na nia patrze to nie wiem czy jest lepiej czy tylko mi sie wydaje. obie opcje sa rownie prowdopodobne, bo zmiamy ktore widze sa tak subtelne, ze na prawde moga byc tylko moja projekcja :oops:
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: IVA »

Nie ma sprawy, poczekam .
Mam nadzieję, że pomaga i że Nadulce też pomoże. Już nie moge patrzeć na to jej smutne pysio. Nie dość, że chuda jak nieszczęście to jeszcze te strupki :-(
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Lulu »

jak dla mnie Hesusek sie zachwuje i wyglada jakby juz byl zupelnie zdrowy :wav: (do lekarza oczywiscie jeszcze Daniel z nim pojdzie)...

natomiast Kruszynka... wydaje mi sie, ze te strupki, ktore miala wygladaja lepiej... ale wczoraj znalalzam nowygo strupeczka na pyszczku :sciana:
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: ESTI »

Ciesze sie, ze z Hesuskiem juz jest tak dobrze, dzielny chlopak zwalczyl chorobsko. :D

A co do Kruszynki, to co teraz planujecie?
Obrazek
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Lulu »

[quote="ESTI"]A co do Kruszynki, to co teraz planujecie?[/quote]

szczerze mowiac jeszcze nie wiem... Daniel sie dopyta w poniedzialek Bieleckiego jaka on postawil diagnoze i czemu ten oxycorton... no i powie o tych strupkach... jezeli sie okaze, ze to jednak swierzb to zastanawiam sie czy nie zrobic tak jak IVA radzila wczesniej, czyli ivomec dla wszystkich ciurow z 2 powtorkami co 10 dni...
ale na razie zadnej decyzji nie podejmuje... czekam na to co Bielecki powie...
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Lulu »

no i mialam racje, z Hesuskiem wyraznie lepiej :flex: nawet widac na rtg.
mamy jeszcze podawac bactrim i inhalowac go przez tydzien, pozniej na kolejna kontrole...
dostal wczoraj steryd, wiec jeszcze wiecej sil ma do rozrabiania :hihi:

a co do Kruszynki :oops: Daniel jak z nia byl to nie zrozumial, ze kapiele w pularylu maja byc powtarzane... wiec ide z nia dzis do naszej pobliskiej lecznicy. moze sprzedadza mi ten pularyl? wtedy to juz w ogole super...
a oxycort ma pomagac w gojeniu sie tych strupkow (bo dwa to juz na prawde byly sporych rozmiarow :| ale podkreslam 'byly', bo wyraznie staja sie mnijsze teraz :hyhy: )...

do leczni biore tez dzis Abdula :roll: znowu sie rozgadal w nocy (oczywiscie nie mogl tego wczoraj zrobic jak Daniel byl u Bieleckiego)... ale slychac wyraznie, ze to nosek ma zapchany... posmarowalam go mascia majerankowa... teraz akurat przestal furkotac... ale weterynarz go nie minie... co za cholerstwo go meczy? :sciana2:
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: merch »

Cieszę sie ze Hesusek ma sie lepiej :).
Powiedz cos o tym pularylu na co on jak sobie radzisz z kąpielami.
Pozdr M
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Lulu »

wiec wrocilam...
Abdul jak zwykle zostal osluchany... i pluca i oskrzela czyste... mam obserwowac... chcieli podac cos na podwyzszenie odpornosci, ale powiedzialam, ze moje dostaja scanomune, wiec zrezygnowali... wet stwierdzil, ze na razie nie widzi potrzeby podawania antybiotyku... no i bede go inhaowac razem z Hesuskiem... a w poniedzialek pojedzie do dr Bieleckiego (moze on zobaczy tam cos wiecej)...

pularylu za to nie mieli, ale zamowili i jutro odbieram. bede mogla ja kapac w domu :D co, zwazajac na pogode, jest duzym plusem.
tych dwoch duzych strupkow juz prawie nie ma (oxycort pomogl), zostaly tylko mniejsze na pyszczku... mam nadzieje, ze tych tez niedlugo juz sie pozbedziemy... :hihi:
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Mada »

Lulu tylko dobrze sie dowiedz jak rozcieńczyć ten Pularyl. Bo w takim stężeniu (czyli jak go dostaniesz) nie wolno szczurasów kąpać.
Kurcze ja też kąpałam moje ale za chiny nie mogę sobie przypomnieć jak to śmierdzidło rozcieńczyć. 1:100 chyba, ale nie dam sobie nic uciąć

Miziaki dla wszystkich ogoniastych.
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

nasze stado - Bejbinowe urodzinki!

Post autor: Lulu »

Mada, ja juz wszystko wiem ;) 1:100- mialas racje...

przyznam, ze troche sie boje tych kapieli... ale niestety prawda taka, ze wiem, ze i tak zrobie to lepiej niz gdyby to mieli robic w tej lecznicy (bo najpierw wet sie ze mna sprzeczal czy w ogole istnieje cos takiego jak pularyl w plynie :roll: ) no i oszczedze Kruszynce podrozy po kapieli, a to duzy plus jak dla mnie :thumbleft:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”