Marudnik vol. 2

[UprzejmaCegła]

Ivciu, nie jesteś sama.
Zapowiadają się poje*ane święta. Już nic mi się nie chce jak o nich pomyślę. A tak się cieszyłam.
Kuźwa, dzisiaj sprzątałyśmy z mamą w domu. Ojciec nic nie robił cały dzień (jak zawsze), wylegiwał się baran przed telewizorem, a mama zawieszała firanki i płakała. Jak jutro będzie tak samo to ch*j mnie jasny strzeli i będzie wojna, nawet nie mam zamiaru dzielić się z nim opłatkiem. Dobrze, że Sz. pomaga, ale i on mnie dzisiaj wkur*ił. Zabiera jutro komputer do "siebie" by pochwalić się bratu, a ja, oczywiście, będę siedziała jak ta zapluta kukła w czterech ścianach po przeje*anej wigilii. Kuźwa, nic tylko pójść w piz*u do jakiego lasu, posiedzieć i wrócić za tydzień.
I jeszcze złapałam uczulenie na detergenty. Łapy mnie bolą, a jeszcze sporo zostało do sprzątania. Kuźwa i cholera i du*a blada.

[susurrement]

nie mogę spać.
za dużo wódki.. mam taką mega zgagę, że za nic nie usnę.
wrrr.

i nie mogę znieść tego, że nie mam ostatnio czasu dla swoich zwierząt.
oczekiwałam na święta tylko i wyłącznie dlatego, że myślałam iż tylko w Wigilię gdzieś wychodzimy. a tu dupa, bo każdego dnia.
oszaleję.
chce trochę czasu tylko z moimi ogonami!!

[Nina]

Dopiero wstałam a już mam dość własnych urodzin. Jak co roku...
Nie ma to jak wspaniała rodzinka.

[alken]

niech mnie ktoś kopnie w głowę!!!

kupiłam książkę na allegro, 1zł plus wysyłka, czyli 12 zł, zapłaciłam za nią, a potem w e-mailu doczytałam że możliwy jest odbiór osobisty u mnie w mieście. tak. jestem debilką.

[kulek]

Mam ochotę kogoś pobić.
Ktoś zainteresowany?

[Telimenka]

Mozesz sie wyzyc na moim ojcu

[kulek]

Dawaj go tu. A czym sobie zawinił?

[Telimenka]

Swoim istnieniem !:D

[kulek]

Swoim istnieniem !:D

Milusi tatuś?

Luuuudzie. Dlaczego ten okropny typ do mnie pisze? Dlaczego nie da mi spokoju? Jego chyba nie da się spławić...

[Telimenka]

Baaardzo milusi!

A nie wiem czemu do Ciebie pisze! Pogon w cholere!

[kulek]

Pogoniłam

[sssouzie]

brzuch mnie boli...ehhh, okres się kłania...a ja jutro już na sylwestrową imprezę wyjeżdżam...aaaaaa bólowi mówimy nie!

[pin3ska]

grrr... złamałam sobie karte do bankomatu...

[Landrynka]

pineska, jak nie poszedł pasek magnetyczny to jest do uratowania

[pin3ska]

Raczej nie jest, bo jest w dwoch czesciach