szczury.org

Agata pisze:Mea culpa, spojlery są okropne, ale nie pomyslałam, że jeszcze mogą hmm... obowiązywać.
Przepraszam.

Babo, nie widze tu zadnych culp
a tak powaznie, to staram sie teraz wyprzec to z pamieci zreszta, chyba nie ma nikogo na swiecie procz mnie, kto czytalby teraz 4ty tom

I tak byś to przeczytała

maua_czarna pisze:Proponuje,zeby opisujac fabule ksiazki w taki sposob jak w kilku poprzednich postach, pisac przed trescia postu tytul ksiazki i slowo spojler np. Harry Potter SPOJLER. Pisalam,ze jestem w czwartym tomie, nie chcialam wiedziec, co jest na koncu serii...

Fuj. Nie ma ładniejszego słowa niż "spojler"? Wszystko z angielskiego musicie ściągać?

PS. A na końcu serii Harry Potter umiera. O!

hm ja moge polecic:
Pan lodowego ogrodu (narazie tylko czesc 1 i 2) (kocham to za odwolanie do boscha )
Achaja (po prostu dobra ksiazka )
Opowiesci z malazanskiej ksiegi poleglych (strasznie duzo czesci, ale jaki swiat...)
(tylko ze to wszystko to fantasy )

Vella pisze:Fuj. Nie ma ładniejszego słowa niż "spojler"? Wszystko z angielskiego musicie ściągać?

Nie wiem, czy "musicie" ale z pewnoscia moge. Zrozumialabym Twoje nastawienie, gdybym uzyla slowa o niewlasciwym znaczeniu, czy gdybym uzyla wulgaryzmu.
Jezyk to bogactwo, w tym rozwniez zapozyczenia. Ja nie mam nic przeciwko, Ty przeciez nie musisz ich uzywac...

Vella pisze:PS. A na końcu serii Harry Potter umiera. O!

START Kiedy niby? On nie umiera..ma dzieci.. STOP

Aby odczytać wiadomość, należy zaznaczyć tekst między start a stop.
Ogonowa, jako potteromaniaczka nie mam innego wyjścia - Avada za zdradzanie zakończenia utworu. /Agata

PS Kocham Cię.
Gorąco polecam, jeśli lubicie płakać, bo ja przepłakałam 4/5 książki rzewnymi łzami.
I jeszcze popłakuję jak mi się przypomni.
Jakiś istny kosmos

"Głową o mur Kremla" Krystyny Kurczab-Redlich. Biezumno ciekawe felietony o Rosji, czasem dla ludzi o mocnych nerwach.

Cortazar, "Książka dla Manuela" - styl tego gościa mnie po prostu zauroczył.

Właśnie przeczytałam:
Dżuma - Albert Camus

No co tu dużo mówić, Dżuma to Dżuma, chociaż mój bój z nią był ciężki (co chwila zasypiałam... pozycja leżąca to nie jest najlepszy pomysł, jeżeli rozchodzi się o czytanie... ) to jednak zwycięski.
Co tu dużo mówić:
Czapki z głów, Panowie!

Myślę, że teraz wezmę się za Moralność pani Dulskiej, potem Skąpiec, Cierpienia młodego Wertera, a Cesarza zostawię sobie na koniec.

"dzuma" rzeczywiscie nadaje sie do spania :) a ja mecze teraz wszystko Stephena Kinga co wpadnie mi w rece:) wczoraj skonczylam "zielona mile"

"Moralność pani Dulskiej" - bardzo mi się podobała, taka... dulska
Za Molierem nie przepadam, "Cierpienia młodego Wertera" to dla mnie masakra nad masakrami, przeczytałam pierwsze 20 stron, a potem przeszłam na koniec, bo już nie mogłam wytrzymać, dobre do spania

Ostatnio czytam: pożyczyłam w szkole od koleżanki "Stulecie chirurgów" - przeczytałam tylko początek, a juz się wciągnęłam (przynajmniej wiem teraz czego chcę na gwiazdkę - właśnie tę książkę). O rozwoju chirurgii od początku XIX wieku, niezły hardkor. Polecam przyszłym medykom, ale i tym, którzy lubią "Dr House'a" i realistyczne opisy

zmierzch i jego dalsze części autorstwa pani meyer. polecam całym sercem, bo książka świetna

Pamelka.bmc pisze:zmierzch i jego dalsze części autorstwa pani meyer. polecam całym sercem, bo książka świetna

Również polecam...

Aktualnie czytam ,,Przeżyć z wilkami''.
Opowiść o siedmioletniej żydówce, która wyrusza na wschód odnaleźć rodziców.
Książka mi się podoba ponieważ poniekąd interesuje się II Wojną Światową, a zwłaszcza życiem normalnych ludzi w tamtych czasach.

W czasie czteroletniej tułaczki po Europie odkrywa ludzką niegodziwość i zwierzęcą humanitarność, z każdym dniem stając się coraz mniej człowiekiem i coraz bardziej wilkiem.

- ten fragment opisu mnie najbardziej przekonał do tej książki.

igig pisze: Aktualnie czytam ,,Przeżyć z wilkami''.
Opowiść o siedmioletniej żydówce, która wyrusza na wschód odnaleźć rodziców.
Książka mi się podoba ponieważ poniekąd interesuje się II Wojną Światową, a zwłaszcza życiem normalnych ludzi w tamtych czasach.

W czasie czteroletniej tułaczki po Europie odkrywa ludzką niegodziwość i zwierzęcą humanitarność, z każdym dniem stając się coraz mniej człowiekiem i coraz bardziej wilkiem.

Istnieją co najmniej dwie książki o podobnej tematyce:
J. Kosiński "Malowany ptak" (mocne, ale polecam!)
"Dziecko Holocaustu" (autora nie pamiętam)

A ja mam aktualnie w czytaniu Stephena Kinga "Ostatni bastion Barta Dawesa"