Szczurobajki (mało)polskie

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
maua_czarna
Posty: 1289
Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór

Re: Mój oddział - Milka za TM

Post autor: maua_czarna »

eh,nie umiem tego ladnie ubrac w slowa,ale...dobrze, ze oszczedzila Ci, na swoj szczurzy sposob, tej decyzji...oboje wiemy chyba, co czujesz, i oby ten najwiekszy ze smutkow nie trwal dlugo. Oby jak najszybciej zastapily go te mile i dobre wspomnienia :-*
Obrazek Chrupka i Banieczka :)
Obrazek: Myszka,Bohun, Glorka, Ciri, Loluś, Bryndza, Blixa, Żorżeta, Groszek, Zagłoba, Soldat, Brusi, Anarchia, Rebelia,Rusalka, Ebola, Kofola, Obalka, Dżuma, Sepsa
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mój oddział - Milka za TM

Post autor: Babli »

maua, smutku nie było nawet.. Radości więcej. Bo w ten sam dzień miałam ją uśpić. Ale oszczędziła mi tego :) Smutno mi bo ogony, które naprawdę mnie kochały..odeszły. A moja ósemka, ma mnie za przeproszeniem w dupkach.. ::)

Dobra. Nie smolę już.

Najpóźniej w poniedziałek dołączy do nas kastracik. Milo, z Krakowa. Około 9-msc. kapturek. Dżinuś też ma 9msc, i również kastrat. Będą mieli razem na co narzekać :D. I może Dżinuś w końcu zostanie oszczędzony przez kobiety :D
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: grzesia »

Babli jak fajnie :) Wkońcu się doszczurzyłas, :D I napewno Dzinuś też będzie zadowolony z kolegi a dziewczyny będą miały nowego adoratora :D
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: Babli »

Wnuki+koledzy wnuków (2 albinoski) zostają do wakacji. I teraz mam problem. Póki co dzieli stado "moje" od stada samców, piętro. Tylko w tym sęk, że do 10-11 stycznia, muszą się wynieść do mnie. A wystarczy tylko jeden szczur w klatce, i 7 samic zapłodnione. I co ja mam robić? Wiem, że one zostaną. Bo po ponad pół roku, nie ma szans żebym je oddała. Teraz dwa pytania:
1. Co zrobić? Mieć dwa stada? Troszkę to trudne będzie, zwłaszcza z świadomością o możliwym potomstwie - czego jak wiadomo nie chce.
2. Wykastrować samców/samice ? Benitto i prawdopodobnie Biały i tak będą kastrowani, bo są agresywni w stosunku do siebie, i współbratymców. Tylko to będzie dosyć kosztowna "przyjemność".. Ech.

Ale jeśli tak trzeba, to zabiorę z funduszy na lustrzankę.
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: zalbi »

jak tak, to ja bym wykastrowała i tych dwóch pozostałych też...

i miała jedno stado.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: Nina »

Zdecydowanie ciachnąć jajka. U samic to jednak większe ryzyko, większa ingerencja. O kosztach nie wspominając.
Babliś sie doszczurza ;D
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: Babli »

Jakoś tak samo sobie przyjechało.. :D Ale, czy stado 7 samic + 6 samców, wypali?
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: Nina »

A czemu nie? Powinno być dobrze ;)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: Babli »

Najwyżej przyjedziesz i mi pomożesz mi je połączyć ;D. Nie łączyłabym, jeśli byłaby przewaga facetów. Ale tak myślę jest okej :)
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: odmienna »

Babli pisze:Jakoś tak samo sobie przyjechało.. :D Ale, czy stado 7 samic + 6 samców, wypali?
:o :o :o ;D ranykochane! muszę złapać ciut więcej czasu i prześledzić dokładnie co się u Ciebie narobiło, bo wątek straciłam :P ....
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: Babli »

Odmienna, w skrócie..

Milkunia odeszła nie dawno. Mianowicie 16.12...

..Potem doszedł do nas Krakowski kastracik, o imieniu Milo. Bardzo pogodne, i milusie stworzenie :)

Na święta dojechały do nas 4 ogony, mojej siostry. Konkretnie - Chorche i Beniito - dzieci Locianki, rodzeństwo Klee i Babli. Następnie dwa albinosy, Dardanelle i Biały, rodzeństwo Kyuu i Terakoty. Tyle, że zamiast do nowego roku, zostają do wakacji. I ja ich nie oddam, a jak już..to i tak ich chyba ciachnę. Bo Białego i Benitta i tak muszę ciachnąć, są anty.. gryzą, rzucają się..terroryzują. Oni się pierwsi w kolejce, więc jeszcze dwa, to nie wielka przeszkoda, chociaż przyznam.. nie najtańsza. Tylko się zastanawiałam, jak to będzie..
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: Ivcia »

To się u Ciebie faktycznie duuużo dzieje!
Dla Miluni [']
Pozdrawiam wszystkie ogonki, wymiziaj ode mnie :)
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: Babli »

Obrazek ObrazekObrazek
Trzy miniaturki + 3 linki :>

Milo
Miluś
Milutek
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: odmienna »

mil...owa szczurzyczka :-* taka dłuuuga wyszła na tych zdjęciach ;)

( tak myślę o tym, że wydaje Ci się, że twoja ósemka ma Cię tam gdzie plecki kończą swą szlachetną nazwę; to do czasu ;) Sokole Oko też robił takie wrażenie... do niedawna. To właściwie dobrze, kiedy one żyją swoim życiem. Nas mają w rezerwie ;) )
...... edit
ojej,ojej! tylko mu proszę nie mów, że się tak machnęłam....tym bardziej, że może być z racji bezjajeczności przewrażliwiony :-[ - ale się nie mogę przyzwyczaić, że masz już dwóch panów... :-[)
Ostatnio zmieniony sob gru 27, 2008 6:35 pm przez odmienna, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój oddział - co dwóch kastratów to nie jeden :D

Post autor: Ivcia »

Długaaaa... i śliczna... Podoba mi się umieszczenie łatek :)
Nigdy nie widziałam czegoś podobnego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”