Strona 14 z 22
Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: wt lis 24, 2009 7:57 pm
autor: Akka
Dzisiaj po kolejnych badaniach moczu jest ciutkę lepiej... Może nie jest to wielki krok do przodu - ale to daje szanse na trafniejszą diagnoze. Dr. Banaś udało się umówić Karbonke na konsultacje z dr Lewandowską. Do tego czasu Karboneczka nie będzie przyjmowała żadnych antybiotyków, tylko kropelki z wit. C.
Dla żądnych zdjęć Szpilka i Indali:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/P3 ... directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/Yg ... directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/gN ... directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/gQ ... directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/iX ... directlink
ale na razie zdjęcia w skromnej liczbie

Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: wt lis 24, 2009 7:58 pm
autor: Akka
http://picasaweb.google.com/lh/photo/P3 ... directlink wklejam to zdjecie jeszcze raz bo w poprzednim poście coś nie wyszło

Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: wt lis 24, 2009 8:51 pm
autor: odmienna
na tym forum szaleje inwazja najsympatyczniejszych na świecie mikrobów

- gdzie popatrzeć- cudne, pasiaste...

a i takie jakieś brudnonose

- aż się mniej listopadowo robi
Trzymam mocno kciuki za moją łaciatą ulubienicę; wielkie odległości pokonuje się małymi kroczkami

Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: śr lis 25, 2009 6:03 pm
autor: ol.
Jak Ty mi, to ja Tobie ukradnę
Już nawet sobie upatrzyłam brankę
http://picasaweb.google.com/lh/photo/gN ... directlink
Za Karbonkę nadal kciukam. A kiedy ta konsultacja na wyższym szczeblu ?
Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: śr lis 25, 2009 6:11 pm
autor: Akka
W piątek dopiero

czekam bo ten mocz jej jakiś dziwny jest, teraz zrobił się gęsty i jak by z śluzem. Lubie to zdjęcie Ol. bo widać na nim takie malutkie wargi

Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: śr lis 25, 2009 6:23 pm
autor: ol.
Ja lubię za te wielkie uszy, oczy jak dwa węgielki, iskierki w tych oczach, za stópki wczepione w rękę, wąsiki nastroszone i to jasne podgardle - słowem wszystko lubię ! I że to takie malutkie też lubię, i że się na mnie patrzy jakby mówiła "Cześć to ja Szpilka

" Skarbeczek mały
Karbonce dużo ciepłych myśli.
Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: pt lis 27, 2009 1:25 pm
autor: Akka
Jesteśmy z Karbonką już po wizycie u dr Lewandowskiej. Moja malutka dostała kolejną garść leków (sulfonamid i furosemid) i przez tydzień mam ją dokładnie obserwować. Nadal na 100% nie wiemy co to jest - albo ostre zapalenie/niewydolność nerek lub coś z narządami płciowymi (ropomacicze, cysty na jajnikach). Te leki to jej ostatnia deska ratunku bo inaczej będzie miała operacje wycięcia macicy w następną środę. Reszta moich ogonów jest zazdrosna o Karbonke że poświęcam jej tyle uwagi i w dodatku gdzieś ją wynoszę

nie były by takie, gdyby wiedziały co tam biedulkę czeka

Mimo wszystko nadal pozostaje przy dobrej myśli że malutka z tego wyjdzie i będzie jeszcze długo żyć

nawet wolała bym się dowiedzieć że to już jest to ropomacicze, bo niby operacja jest zawsze ryzykiem, ale przeprowadzała by ją profesjonalista, więc mogła by po niej dojść szybko do siebie. Gorzej z nerkami bo można by było tylko próbować zahamować tą niewydolność, a nie wyleczyć całkowicie.
Karbonka, Harpi, Indali, Szpilka i Yersina przesyłają wam całuski

Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: pt lis 27, 2009 4:17 pm
autor: odmienna
no i zgodzę się z Tobą- nerki od historii z Oksymoronkiem (niby wyleczyło się pięknie i nagle po miesiącu, szczurek odchodzi bez ratunku ) to dla mnie okropna sprawa. Ale wierzę, że Karbonka pokona cokolwiek to jest. Dawaj jej dużo pysznych rzeczy do picia i pogłaskaj po łebusiu ode mnie

Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: pt lis 27, 2009 5:43 pm
autor: *Delilah*
Kurde, no w koncu musi byc dobrze!
Tak wiec trzymam rączki dziewczynkowe oraz moje kciuki za Karbonkę . Buziaczki dla Wszystkich Zazdrosnic

Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: ndz lis 29, 2009 6:00 pm
autor: ol.
Niech te leki zadziałają i dadzą jej ulgę.
Aniele stróżu Karbonki pomóż jej przejść przez chorobę, ruszże się wreszcie !
Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: pn lis 30, 2009 7:09 pm
autor: unipaks
Ciągle mam nadzieję , że to będzie coś , co Karbonka da radę pokonać

Czy miała USG?
Wszystkim kochanym kuplążkom zwracamy całusy zdublowane i powiększone o kolejne osobiste od nas

Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: pn lis 30, 2009 7:34 pm
autor: Akka
Miała USG ale nic nie wykazało...
Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: pn lis 30, 2009 7:38 pm
autor: unipaks
a czy takie cysty czy coś podobnego wyszłyby w usg?
może to dobrze , jeśli nic nie wykazało? Ja nie wiem...Może ktoś miał podobne przejścia i coś zasugeruje...
Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: pn lis 30, 2009 8:20 pm
autor: Akka
wtedy nie było widać pęcherza za bardzo bo nie było w nim płynów(ze strachu posikała się wcześniej) macica wyglądała ok, ale później podczas konsultacji z dr Lewandowską dowiedziałam się że niekoniecznie zmiany muszą być widoczne, potrzebna jest bardzo mała końcówka do wykonania takiego USG.
Re: 5 kuplążków w natarciu :)
: śr gru 09, 2009 4:43 pm
autor: Akka
dzisiaj dr Lewandowska operowała moją Karbonkę... Okazało się że miała ropomacicze i ostrą niewydolnośc nerek
http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=24320