Strona 14 z 17
Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: czw cze 17, 2010 9:05 pm
autor: Nietoperrr...
Kurcze,to w pewnym sensie jesteśmy rodziną,no nie???Może nie z jednego miotu,może i inny gatunek,ale z tego samego koszmarnego miejsca...Mam nadzieję,że ten babsztyl już nigdy nie będzie trzymał żadnego zwierzaka.Do tej pory,jak mi się przypomną zdjęcia z tamtego miejsca,to aż dreszczy dostaję...I te trzy przerażone ogonki co do mnie trafiły,a teraz są takimi pieszczochami...
Cyryl też będzie,na pewno!Ucałuj go w brzuszek od kumpli zza garażowych krat - Nikusia,Figo i Bobka

Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: czw cze 17, 2010 9:15 pm
autor: AiB

Myszek poznaje nowy domek:)

Balansuje na krawędzi

Chowam się, żeby mnie nikt nie widział:)

Mam domek i nie zawaham się go obsikać!

Wejść tam oknem czy drzwiami?

Zagadka: Gdzie jest Myszek?
Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: czw cze 17, 2010 9:25 pm
autor: Nietoperrr...
Jakiś mi tu ogonek zwisa z hamaczka...Ale nie,może to tylko miniaturowy wąż boa...

Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: czw cze 17, 2010 9:31 pm
autor: AiB
Nietoperrr... pisze:Jakiś mi tu ogonek zwisa z hamaczka...Ale nie,może to tylko miniaturowy wąż boa...

Zgadłaś! To miniaturowy wąż boa, a w domku Myszek ma jeszcze słonia w karafce.
Nietoperrr... pisze:Kurcze,to w pewnym sensie jesteśmy rodziną,no nie???
To zaszczyt być TAKĄ rodzinką:)
Nietoperrr... pisze:
Cyryl też będzie,na pewno!Ucałuj go w brzuszek od kumpli zza garażowych krat - Nikusia,Figo i Bobka

Ucałuje, jak tylko mi zaufa...
Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: czw cze 17, 2010 9:33 pm
autor: Sheeruun
Na drugiej focie Myszek wygląda jak chomik
A ja mam taką samą klatkę myszową..
Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: czw cze 17, 2010 9:38 pm
autor: AiB
Sheeruun pisze:Na drugiej focie Myszek wygląda jak chomik
Troszkę ma z chomika. Też napycha sobie buźkę jedzeniem, ale nie ucieka magazynuje go długo:)
Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: czw cze 17, 2010 9:42 pm
autor: Nietoperrr...
Mi moje szczurasy garażowe też długo nie ufały,bo wiadomo,pochodzą z miejsca,w którym nikt nie dbał o ich kontakt z człowiekiem.Akemi też nie jest w stanie zapewnić takiej ilości zwierzaków takich czułości,jakich by potrzebowały,wiadomo.Przyjeżdżają jako dzikuski,ale po czasie odwdzięczają się za wszystko co dostały od człowieka,a czego wcześniej nie miały.Moje 3 szczurasy z tamtego miejsca liżą mi ręce,iskają...Szok!Żaden inny szczur nigdy mi tego nie robił!!!
Cyryl też jak się oswoi,pewnie przylgnie do Was bardziej,niż każda inna myszka z normalnego miejsca.
Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: czw cze 17, 2010 9:50 pm
autor: AiB
Jakby była opcja EDIT, to nie było by posta pod postem:),
chodziło mi o to, że myszek nie trzyma żarełka długo w ryjku
No... i jeszcze, żeby Duzi Chłopcy nie byli zazdrośni:

Edzio dzielnie pomagał w zawieszaniu kołowrotka. Bardzo był zainteresowany nową klatką

i zdziwiony jej rozmiarami

Ostatnio oglądaliśmy ze Szczurami program o sortowniach śmieci i recyklingu na Discovery - Chłopaki wzięli bardzo do siebie wzmiankę o tym, że plastikowe nakrętki są zmieniane w malutkie kawałeczki...
Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: czw cze 17, 2010 11:09 pm
autor: unipaks
AiB pisze:
Drogie moje: Akemi, Unipaks i Yes - Cyrylek przesyła Wam buziaki i uściski!
Dziękujemy !

Cyrylka całujemy w ten śliczny nosek

; pamiętam jak mnie nieśmiało obwąchiwał i jak delikatnie stąpał mi po podstawionej ręce...
"Mam domek i nie zawaham się go obsikać!" -
Duzi Chłopcy też są przepiękni!
AiB pisze:
Ostatnio oglądaliśmy ze Szczurami program o sortowniach śmieci i recyklingu na Discovery - Chłopaki wzięli bardzo do siebie wzmiankę o tym, że plastikowe nakrętki są zmieniane w malutkie kawałeczki...
Hmm , to nie był program z Polski chyba...

Podpowiedz im , że lepiej je przerobić na pieniążki na budowę wrocławskiego hospicjum dla dzieci
Nietoperrr... pisze:Może nie z jednego miotu,może i inny gatunek,ale z tego samego koszmarnego miejsca...Mam nadzieję,że ten babsztyl już nigdy nie będzie trzymał żadnego zwierzaka.Do tej pory,jak mi się przypomną zdjęcia z tamtego miejsca,to aż dreszczy dostaję...
Niestety , dzielna Straż Dla Zwierząt NIE ZŁOŻYŁA doniesienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa i babsztyl prawdopodobnie przymierzał się do żądania o zwrot zabranych stamtąd zwierząt ( tu wstawiam

choć szczerze wolałabym co innego , a przypuszczam , że i moderacji by się coś po ludzku urwało...)
ale cóż...
buziaczki dla Was!

Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: czw cze 17, 2010 11:14 pm
autor: AiB
unipaks pisze: i babsztyl prawdopodobnie przymierzał się do żądania o zwrot zabranych stamtąd zwierząt
NIKOMU GO NIE ODDAM!
Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: czw cze 17, 2010 11:21 pm
autor: unipaks
A pewnie , już tych zwierząt NIE MA I TYLE! I SZUKAJ WIATRU W POLU!

Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: pt cze 18, 2010 9:36 am
autor: Jessica
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6eb ... fb9af.html oczka ma jak Aniołek
cała Trójka jest rewelacyjna! przystojniaki że aż grzech

Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: pt cze 18, 2010 6:30 pm
autor: manianera
Fotki super, nigdy nie miałam myszek, ale im dłużej patrzę na Cyrylka, tym bardziej mi się chce...
Chociaż Zdzich i Edek robią mu poważną konkurencję!
Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: sob cze 19, 2010 8:17 pm
autor: AiB
Rozmowa z moim TŻem:
Ja: "Zrobię Chłopakom trochę kaszki"
TŻ: "A dasz im coś jeszcze?"
Ja: "Pewnie" - zaglądam do lodówki - "A właściwie to jakie oni lubią warzywka?"
TŻ z uśmiechem: "Wieprzowinkę, kurczaczka"

Re: Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
: pn cze 21, 2010 9:13 am
autor: Jessica