Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Zdzich, Edek i Cyrylek z opiekunami
Przedstawialiśmy się już i podawaliśmy łapki w innym temacie. Przypomnę tu szybciutko, żeby ładnie zacząć.
Opiekunowie (bo właściciele to złe słowo): Ania i Bartek
Szczuraski: Zdzich i Edek (jak oposy z "Epoki Lodowcowej")
Domek: szczurzy - klatka TOM Ferplast (80x50x80), wspólny - dwupokojowe mieszkanie w Warszawie.
We czwórkę jesteśmy od wczoraj, a Zdzich i Edek zaadoptowani zostali dzięki Forum z tematu: http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=24068
Mam zamiar pisać tu jak najwięcej o Chłopakach. Jestem w nich zakochana, a Bartek twierdzi, że mają lepiej niż On (no cóż, racja)...
Opiekunowie (bo właściciele to złe słowo): Ania i Bartek
Szczuraski: Zdzich i Edek (jak oposy z "Epoki Lodowcowej")
Domek: szczurzy - klatka TOM Ferplast (80x50x80), wspólny - dwupokojowe mieszkanie w Warszawie.
We czwórkę jesteśmy od wczoraj, a Zdzich i Edek zaadoptowani zostali dzięki Forum z tematu: http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=24068
Mam zamiar pisać tu jak najwięcej o Chłopakach. Jestem w nich zakochana, a Bartek twierdzi, że mają lepiej niż On (no cóż, racja)...
Re: Zdzich i Edek z opiekunami
chłopaki, to już tak mają, że co się dla szczura nie zrobi to zawsze szczur ma lepiej
klatka musi być dla nich przeogromna- sama na taką czekam dla moich 2 teraźniejszych (i 3ciej przyszłej) dziewuszek
fajnie tam u was musi być

klatka musi być dla nich przeogromna- sama na taką czekam dla moich 2 teraźniejszych (i 3ciej przyszłej) dziewuszek

fajnie tam u was musi być

...czyż nie dobija się koni...?
Re: Zdzich i Edek z opiekunami
Czwartek - 10.12.2009
1)"Miesiączne urodzinki" (w sensie, że Panowie urodzili się miesiąc temu). Prezent - hamaczek zakupiony u Ogonowej.
2) Dzień pogryzania i lizania (wyczytałam, że to przyjęcie do stada? albo niedobór soli - ciekawe które w moim przypadku)
3) Ujawnienie kleptomanii? Panowie ogromnie upodobali sobie podgryzanie mojego pierścionka. A ta cyrkonia to już naprawdę przepyszna! Im bardziej im zabieram tym bardziej jej pragną... Ech, znają się na ładnej biżuterii...
1)"Miesiączne urodzinki" (w sensie, że Panowie urodzili się miesiąc temu). Prezent - hamaczek zakupiony u Ogonowej.
2) Dzień pogryzania i lizania (wyczytałam, że to przyjęcie do stada? albo niedobór soli - ciekawe które w moim przypadku)
3) Ujawnienie kleptomanii? Panowie ogromnie upodobali sobie podgryzanie mojego pierścionka. A ta cyrkonia to już naprawdę przepyszna! Im bardziej im zabieram tym bardziej jej pragną... Ech, znają się na ładnej biżuterii...

Re: Zdzich i Edek z opiekunami
Przy takich imiennikach strzeż się kobieto !, kleptomania to dopiero dobre złego początkiAiB pisze: Zdzich i Edek (jak oposy z "Epoki Lodowcowej")

Re: Zdzich i Edek z opiekunami
AAAAAA! Edek kichnął już z 4 razy i miał przy nosku malutko (ale jednak!) wydzielinki! AAAAA!
Re: Zdzich i Edek z opiekunami
Dziś Chłopaki kichają już dość regularnie. Wydzieliny z nosków nie ma, aktywni są bardzo i jedzą wszystko, co do jedzenia się nadaje. Poobserwuje ich jeszcze (hmm, tylko jak długo?) a jak się nie skończy, to przyjdzie czas na weta.
Kleptomania w pełnym rozkwicie, pierścionek gryziony namiętnie.
Kleptomania w pełnym rozkwicie, pierścionek gryziony namiętnie.
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zdzich i Edek z opiekunami
Jest już sukces - chłopaki połapali się o co chodzi w poidełku. Świetnie, że dali radę no wieczne wylewanie wody z miseczki to nie za praktyczna sprawa...
Re: Zdzich i Edek z opiekunami
a jakże; praktyczniejsze już: narobić do miseczki z wodą kupek; wtedy napewno wodę wymienią na coś lepszego....AiB pisze:Jest już sukces - chłopaki połapali się o co chodzi w poidełku. Świetnie, że dali radę no wieczne wylewanie wody z miseczki to nie za praktyczna sprawa...
myślę, że to kichanie, to jednak reakcja na nowe otoczenie- zapachy. Jakkolwiek jest, życzę by przeszło

Re: Zdzich i Edek z opiekunami
Dziś dałam im gerberka z vibovitem... (swoją drogą nie jest to chyba zbyt pyszne połączenie). Jedli z ogromną ochotą, mam nadzieje, że kichanko przejdzie. Bartek zakochany w Chłopakach, choć ciągle mi powtarza, żebym się tak nie przejmowała. A ja już drugą noc nie spałam prawie, bo budzi mnie każdy pisk któregoś z chłopców. A piszczą dość często, bo sporo się kłócą. Wariaty moje!
Re: Zdzich i Edek z opiekunami
No i są zdjęcia. Chłopcy zupełnie nie chcą pozować. Udało mi się zrobić kilka z zaskoczenia, bo jak tylko dłużej się zastanawiam to wtykają swoje ciekawskie nosy w sam obiektyw no i zdjęcia wychodzą nieostre...
Zdzich na rękach u Bartka

Zdjęcie z serii no weź mnie wreszcie wypuść

Panowie na hamaczku

Na domku
http://kotina.fotosik.pl/albumy/715852.html większe zdjęcia...

Zdzich na rękach u Bartka

Zdjęcie z serii no weź mnie wreszcie wypuść

Panowie na hamaczku

Na domku
http://kotina.fotosik.pl/albumy/715852.html większe zdjęcia...
Re: Zdzich i Edek z opiekunami
Spokojnie możesz zawierzyć Bartkowi, takie małe chłopaczki nie zrobią sobie krzywdy. Nawet jak piszczą i się kotłują to pewnie w ramach zapasów, które młode bardzo często z sobą uprawiają. Muszą się przecież przyuczać do bycia duuużym szczurem
Zesztą imiona zobowiązują, skoro już tak ogony nazwałaś, nie oczekuj teraz od nich stateczności
Bardzo ładne pyszczki

Zesztą imiona zobowiązują, skoro już tak ogony nazwałaś, nie oczekuj teraz od nich stateczności

Bardzo ładne pyszczki

Re: Zdzich i Edek z opiekunami
Dokładnie o tym wiem, ale naprawdę jak słyszę pisk to mi się serce ściska
Tym bardziej, że Zdzich ma zapędy sadystyczne - stoi na Edku odwróconym łapkami do góry nawet przez kilka minut. A Edek piszczy, piszczy a jak tylko Zdzisiek zejdzie i zajmie się sobą, to go Edzik podszczypuje za ogon i zaczepia. A potem znów leży i piszczy. No i w ten sposób ja wariuje 
No i panowie wyznają zasadę, że zawsze lepiej jest siedzieć/leżeć tam, gdzie akurat usiadł/położył się Brat. Cała klatka wolna, a oni akurat muszą sprzeczać się o konkretne miejsce, które traci swoją wartość od razu, jak tylko któremuś odechce się tam spędzać czas.
Zagmatwane, mam nadzieję, że zrozumiałe.


No i panowie wyznają zasadę, że zawsze lepiej jest siedzieć/leżeć tam, gdzie akurat usiadł/położył się Brat. Cała klatka wolna, a oni akurat muszą sprzeczać się o konkretne miejsce, które traci swoją wartość od razu, jak tylko któremuś odechce się tam spędzać czas.
Zagmatwane, mam nadzieję, że zrozumiałe.
Re: Zdzich i Edek z opiekunami
Zdzich na rękach u twojego Bartka wygląda po prostu przesłodko
a ta fotka z serii"Wypuść mnie proszę"
no jakżebyś spróbowała nie wypuścić
Edek ma przepiękne oczy i śliczne futerko, takie ciacho
Chłopaczki małe jeszcze są , ale i tak to nie zmienia faktu , że pozycję muszą ustalić, niemniej jednak krzywdy sobie w czasie takich przepychanek nie robią. Nasze piszczą nawet podczas iskania , tak na zapas
Wyczochraj maluchy i niech zdrowe rosną

a ta fotka z serii"Wypuść mnie proszę"


Edek ma przepiękne oczy i śliczne futerko, takie ciacho

Chłopaczki małe jeszcze są , ale i tak to nie zmienia faktu , że pozycję muszą ustalić, niemniej jednak krzywdy sobie w czasie takich przepychanek nie robią. Nasze piszczą nawet podczas iskania , tak na zapas

Wyczochraj maluchy i niech zdrowe rosną

[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Zdzich i Edek z opiekunami
Dziękuję bardzo w imieniu Chłopaków!
Mam nadzieję, że w najbliższym czasie pozwolą sobie zrobić więcej zdjęć.
Dziś Bartek zawiesił im w klatce na cienkich sznureczkach kółeczka, na których normalnie jest taśma klejąca. Edek z takim zapałem starał się je urwać, że momentami wyglądało to, jakby chciał popełnić samobójstwo - "dla tego plastikowego czegoś zrobię wszystko". Nagrałam filmik, bardzo śmiesznie wyszło. A Zdzich w ogóle nie zwrócił uwagi na dzieło inżyniera Bartoszka:)
Mam nadzieję, że w najbliższym czasie pozwolą sobie zrobić więcej zdjęć.
Dziś Bartek zawiesił im w klatce na cienkich sznureczkach kółeczka, na których normalnie jest taśma klejąca. Edek z takim zapałem starał się je urwać, że momentami wyglądało to, jakby chciał popełnić samobójstwo - "dla tego plastikowego czegoś zrobię wszystko". Nagrałam filmik, bardzo śmiesznie wyszło. A Zdzich w ogóle nie zwrócił uwagi na dzieło inżyniera Bartoszka:)