Strona 14 z 27
Re: Aleksowe Dranie
: pt wrz 03, 2010 5:41 pm
autor: Effie
Moje namiętnie odgryzały hamaczki, aż w końcu ja spadły to się nauczyły, że to nie jest najmądrzejszy pomysł.
Re: Aleksowe Dranie
: pt wrz 03, 2010 8:40 pm
autor: aleksa
Moje damy hamaczków nie gryzą ani tunelu czy kocyków

gryzą tylko ręcznik który leży na klatce ( podczas upałów moczyłam go i tak chłodziłam panny) no i jeszcze poszewke od kołdry mi zeżarły xD
Re: Aleksowe Dranie
: ndz wrz 05, 2010 11:00 pm
autor: tahtimittari
Foty
Przeurocza jest Yumi.

jednak jak patrzę, to jest jaśniejsza nieco niż mój Fentanyl.. znaczy Fenek ma bardziej obszernie "ubrudzony" nochal
Ale i tak najlepsze to
http://img641.imageshack.us/i/lexusg.jpg/ 
Re: Aleksowe Dranie
: wt wrz 07, 2010 8:39 pm
autor: aleksa
Re: Aleksowe Dranie
: wt wrz 07, 2010 8:56 pm
autor: Effie
mina Yumi- bezcenna
http://img339.imageshack.us/i/moje4.jpg/
Oooooooołłłłłł dżiiiiiiiizzzaaaaas! Padłam! Ten tekst do tej sytuacji mnie powalił
http://img843.imageshack.us/i/razem9.jpg/
Re: Aleksowe Dranie
: wt wrz 07, 2010 9:06 pm
autor: aleksa
haha xD Yumi jest po prostu boska jak sie przeciąga xD
zaczynam się irytować bo dzisiaj Herka nie daje spokoju Yumci i ciągle ja tłucze... a ta drze się jak oszalała...

no i zauważyłam że ta mała syjamska popierdółka ma na głowie rzcięcie.. nie wielkie ale ma..ciekawe kto jej to zrobił... ;/
jak wyjełam Heureux z klatki to na mnie nakichała i uciekła pod poduszki po czym wyszkoczyła i ugryzła mnie w palucha u nogi...wredota... zostala pokarana i nie dostala dropsa....

Re: Aleksowe Dranie
: wt wrz 07, 2010 9:26 pm
autor: Effie
Ola mnie się wydaje, że nie warto się w ich sprawy wtrącać. Zwłaszcza, że Yumi jest z nimi niedługo. Moja Księżniczka Watolinka ciągle ma jakieś zadrapania. Nie do krwi, ale takie łyse szramki malutkie. A już są razem ładne 2-3 miechy. Z drugiej strony wiem, że ona sama zaczepia... Jeśli nic złego się nie dzieje to lepiej nie ingerować- same sobie jakoś ustalą kto rządzi...
Re: Aleksowe Dranie
: wt wrz 07, 2010 9:36 pm
autor: WildHeart
moje tez sie ciągle wsciekaja na Vanu, zwłaszcza Magic... tez ciagle znajduje jakies nowe zadrapania na malej -.- ostatnio jej sie uruchomil syndrom panikary, jak Magic podchodzi to ona zaczyna piszczec....
Re: Aleksowe Dranie
: wt wrz 07, 2010 9:44 pm
autor: aleksa
no ja mam tak dzisiaj z Yumi jak tylko widzi Herkę to w pisk ;/ ale jak Heureux od niej odchodzi to Watolina leci za nia i bawi sie jej ogonem...na głowie ma rankę aż do krwi ( co prawda bardzo nie leciało ale jest...)
uspokoiłyście mnie

ale czuję że w nocy nie pośpię...
Karolyyyna czym ty masz wyściełaną klatkę? i jak długo uczyłaś panny załatwiania w kuwecie?
Re: Aleksowe Dranie
: wt wrz 07, 2010 10:47 pm
autor: Effie
Ja mam na "podłodze" polarek. W kącie taca a na tacy miseczka z kupkami

Uczyłam małpeczki w starej klatce. Raz dwa pojęły, że po to jest miseczka ze żwirkiem, żeby tam robić kupki. Ale z ręką na sercu muszę przyznać, że czasem lubią walnąć klocka na polarek, bo tak z 30% kupek na tym polarku znajduję. Póki co wrzucam je do miejsca przeznaczenia, czyli kwadratowej miedniczki ze żwirkiem. Większość kupek robią w misce, ale różnie to bywa

No i oczywiście panienki robią sobie regularne wycieczki pod polarek, ale na szczęście już po pierwszym dniu przestały tam robić kupki
Podsumowując: po 4 dniach użytkowania klateczki dziewczynki się nauczyły, że polarek być milusi dla stópek i jak się go zwinie, to się nie chodzi tak miękko. W większości przypadków wolą także robić dwójeczkę do WC niż pod nogi

Polarek polecam
Re: Aleksowe Dranie
: śr wrz 08, 2010 1:34 am
autor: tahtimittari
Ła ile fot

Sama słodycz.
http://img842.imageshack.us/i/herka8.jpg/ nie mogę,ale zaloty
U coś czuję, że ze spaniem w nocy też będzie ciężko.. Vendal w klatce dostaje świra i jak widzi Fentanyla to drze jadaczkę. Tak drze, że nie mogłam w spokoju filmu obejrzeć i musiałam je wyjąć. Nie wiem, po co on to robi, bo Fenek tylko na niego zerknie,a on już. Z kolei u mnie na kolanach leżały przytulone po chwili (na początku też się darł, a jak go pomiziałam i leżał z głową u mnie pod łokciem schowaną, Fenek do niego podszedł i nic.. to już mu pasowało.. cholery dostanę z nimi). Co najlepsze Fenek naprawdę mu nic nie robi, nie przegania po klatce nawet, raczej szuka przyjaznego kontaktu. Ja już nie wiem, co ten Ven taki aspołeczny. Mały psychol.
Polarek fajna myśl.. Też muszę sposób Effie na załatwianie wypróbować, niech się nauczą w jedno miejsce robić.
Re: Aleksowe Dranie
: śr wrz 08, 2010 7:26 am
autor: aleksa
utwierdzam się w przekonaniu że większość waciaków i syjamków to panikarze i strachajła xD
zaraz jade z Fifką na zdjęcie szwów

a po powrocie biore sie za lekturę uczenia ogonów robienia do kuwetki

Re: Aleksowe Dranie
: śr wrz 08, 2010 8:32 am
autor: tahtimittari
Ale to Ven jest strachajłą, a Ven to husky. Kac jeden
Dzisiaj już lepiej - wyłazi na półkę najwyższą i nawet nie skrzeczał, gdy Fenek do niego dołączył.
A Fifka jak się miewa?
Re: Aleksowe Dranie
: śr wrz 08, 2010 10:22 am
autor: Effie
No właśnie przez takie piski i czołganie po ziemi Księżniczka Watolinka utkwiła w mojej świadomości jako taka upośledzona i wymagająca stałej opieki dziecinka
No to dawaj jeszcze zdjęcia Fifki

Re: Aleksowe Dranie
: śr wrz 08, 2010 11:05 am
autor: aleksa
Fifka jak to Fifka troszkę popiszczała i ugryzła Wetke w rękę xD czyli jest zdrowa

no masz Ciotka nie płacz na razie tylko 1 ale za to z jaką minką xD
