kolczykowanie(się)

Dział, w którym zamieszczamy ankiety i organizujemy konkursy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)

kolczyk w nosie/jezyku/brwi?

Czas głosowania minie ndz lut 07, 2106 7:28 am

dziekuje, posiedze
146
31%
mam juz :)
250
53%
fuuu!
74
16%
 
Liczba głosów: 470

Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Lulu »

a ja sie w lutym chwalilam, ze juz niedlugo, nieglugo bede miala kolczyk w brodzie...

mamy kwiecien... i to juz koncowke, a ja dopiero teraz sobie zrobilam ;)

ciesze sie... bede sie bardziej cieszyc jak przestanie tak potwornie bolec ;)
Baron
Posty: 131
Rejestracja: sob sty 15, 2005 12:49 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: Baron »

Ja miałem kolczyk w uchu, ale raz go śćiągłem i potem tak ucho zaczeło boleć żę powiedizałem NIE, dziurka zarosła i już nie mam kolczyka:P
JEST PYSZNIE! KFC
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: Dona »

gratuluję nowego nabytku LuLU :D a wiesz że ja w końcu mam te 2 nowe kolczyki? :twisted: nie wymiękaj, niedługo przestanie boleć ;)
KIRA ŁOBUZ
Posty: 366
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 4:11 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: KIRA ŁOBUZ »

A ja mam juz w jednym uchu 4 a w drugim 5.Jestem równiez w trakcie robienia tuneli(4mm)
Szczuki
*Kira* *Maja za teczowym mostem* *Duma vel Duśka*
=Myśaki=
Defensywa , Churchill , Bilbo , Baggins
HODOWLA MYSZEK RASOWYCH =AMPERI=
gg5162453
Sandrex
Posty: 755
Rejestracja: wt sie 31, 2004 8:06 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: Sandrex »

Brew wygląda dobrze ale pępek trochę się paćka. :? Przekłuwałam w listopadzie, i czytałam, że gojenie może trcchę potrwać...

Mam inny 'problem' smieszno - straszny. Otóż czytałam by nie zdejmować kolczyka dopóki rana na 100% się nie wygoi, no i właśnie...
Przemywam dziurkę pępkową w miarę mozliwości ale ostatnio chciałam po raz pierwszy wyjąć kolczyka z pępka a ten w żadną strone nie chce się przekręcić. :shock: Jak nic sie nie zmieni to będę musiała udać się do salonu, gdzie sie przekluwalam by mi zleastwo odkrecili. :? Wierzyc sie nie chce... Z brwia nie mam najmniejszych problemów.
Spotkalo was cos takiego?
Wake Up Little Sparrow
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

kolczykowanie(się)

Post autor: ESTI »

Ja po zrobieniu kolczyka w nosie, fakt nie wyjmowałam go aż do zagojenia, ale regularnie go przekręcałam...powinni w salonie Ci o tym powiedzieć. Bo przecież to jest do przewidzenia, że jak się nie będzie tego ruszać, to zrośnie się...razem z kolczykiem.

Zmykaj szybko do kosmetyczki, bo może być nieciekawie...
Obrazek
Sandrex
Posty: 755
Rejestracja: wt sie 31, 2004 8:06 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: Sandrex »

Nie, nie spokojnie. Przekreca sie bez problemu - jesli idzie o ruszanie kolczykiem w gore i w dol. Ale sam gwint w kolczyku nie chce sie odkrecic. :?
Wake Up Little Sparrow
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

kolczykowanie(się)

Post autor: ESTI »

A no chyba, że tak. :wink:

To wezwij ślusarza. :lol:
Obrazek
Sandrex
Posty: 755
Rejestracja: wt sie 31, 2004 8:06 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: Sandrex »

Ha, ha, ha :D

Z wyrazami sympatii do Esti
Wake Up Little Sparrow
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: Dona »

Sandrex - byle przystojnego :D
Kira - tunele? :shock: ja bym się na to nie decydowała... ;) a jak się je właściwie robi?
KIRA ŁOBUZ
Posty: 366
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 4:11 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: KIRA ŁOBUZ »

Mozna rozciać ale potem sie nie skurczą!
A najczesciej sie rozciąga powoli powoli! Najpierw przesunełam kolczyka(kułeczko)z cienkiego na to grubsze a potem nawijałam taśme teflonową(ptfe)po 1 warstwie tygodniowo a wreszcie kiedy dojdzie sie do 2-3mm to zmieniamy na modeline(robi sie takie patyczki kzady o0,5mm grubszy)i wkładamy do nasmarowanego wazeliną uszka tagze co tydzień.Ten tydzień to tak minimalnie zeby sobie kuku nie zrobic no i w zaleznosci jak ucho na to reaguje :wink: No i rozciągniecie kiego tunelu 8mm(jak średnica papierosa)trwa ok 4miesiace a skurczenie najdłuzej tydzień :-(
Szczuki
*Kira* *Maja za teczowym mostem* *Duma vel Duśka*
=Myśaki=
Defensywa , Churchill , Bilbo , Baggins
HODOWLA MYSZEK RASOWYCH =AMPERI=
gg5162453
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: krwiopij »

Sandrex, u mnie na pepek pomogl spirytus... papralo sie cholerstwo przez 8 miesiecy... w koncu stracilam cierpliwosci i kupilam spirytus - uznalam, ze albo pomoze, albo ja to zelazo z siebie wyjmuje... po trzech dniach przemywania dwa razy dziennie ranka byla sucha... :) i tak juz zostalo... zagoilo sie slicznie i zadnych problemow od tamtego czasu nie mam... co jakis czas przemywam tylko dokladnie spirytusem (z poruszaniem kolczyka), zeby oczyscic przeklucie od srodka...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Sandrex
Posty: 755
Rejestracja: wt sie 31, 2004 8:06 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: Sandrex »

Jak poradzilam sie innego "przekluwacza" :D powiedzial, ze woda utleniona nic nie daje - to tak jakby sie woda przemywalo, a spirytus odkaza i dlatego szybciej goi ranke. Mam ten %*#a...//h@ :evil: spirytus, ale czasem padam na twarz i ani mi w glowie przemywanie ranki.
A slusarz...smiejecie sie, ale w koncu bede musiala go wyjac.

Dopoki sie pepek nie wygoi nawet nie ma o tym mowy (zapach krwi, spirytusu i wydzielinki) ale czy pozniej szczurasy moga bez obawy lazic pod moja bluzka (umieszczona na mnie :wink: ) czy lepiej sprawe kontrolowac i nie wpuszczac na ten teren zadnego ogona?
Wake Up Little Sparrow
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: krwiopij »

ja moim pozwalam sie bawic kolczykiem, jesli maja na to ochote - kiduska czasami go sobie szarpie i ukrasc probuje... :lol:

Sandrex, z czego zrobiony jest twoj kolczyk? kiedy ja mialam problemy (to chyba miesiac temu bylo) kupilam w wildcat'cie tytanowe koleczko... tytan bardzo dobrze wplywa na gojenie, a koleczko jest tyle wygodne, ze znacznie ulatwia czyszczenie ranki... u mnie bylo tak, ze ranka nie bolala, nie byla zaczerwieniona, tylko caly czas cos sie z niaj saczylo (pojawialo sie przy nacisnieciu brzegow przeklucia)... doszlam do wniosku, ze ranka potrzebuje po prostu porzadnego wydezydfekowania i przesuszenia, do czego spirytus jest chyba idealny... i naprawde bardzo pomogl... nie gwarantuje, ze tak samo bedzie u ciebie, ale chyba nic nie szkodzi sprobowac... :)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
D!
Posty: 43
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:11 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: D! »

Witam, jeszcze w tym temacie mnie nie bylo... :wink:

Od ponad roku mam kolczyk w prawej brwi,przemyslana decyzja, zrobiony zostal w profesjonalnym salonie...;) Jestem zadowolona, mam to co chcialam. Teraz mysle o przekluciu pepka...;))

Jako ciekawostke powiem, ze nigdy w pracy nie musialam go wyciagac. Chociaz za kazdym razem pytam czy moze zostac na miejscu...;) (pracuje czesto jako hostessa/asystentka i nigdy nie poproszono mnie o wyjecie kolczyka).

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ankiety i Konkursy”