Strona 16 z 51

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: wt sty 06, 2009 1:01 am
autor: Malachit
yss, spokojnie ;)
ja akurat za zadnym z tytulow, ktore wymienilas nie przepadam...takie ksiazki mnie zwyczajnie mecza :P (no oprocz Lolity)
wszystko zalezy od gustu, ja wole rzeczywistosc w krzywym zwierciadle lub calkowite oderwanie od niej ;)
Dlatego w tych, ktore ja polecam jest tylko fatasy. No i kilka "normalnych" pozycji :P jak "Mistrz i Malgorzata" - super ksiazka, pomimo, ze lektura ;)
"Idiota" Dostojewskiego - polecila mi ja polonistka w gimnazjum...tez ciekawa ksiazka, chociaz "ceglowata" :P

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: wt sty 06, 2009 1:15 am
autor: yss
malachit: idiota to taka lajtowa wersja "braci" :) lubię bardzo, ale braci bardziej. cięższy klimat.

podałam [jadowicie] książki gdzie można znaleźć wątek uczuć - w przeogromnym zbiorze dobrych książek, nie tylko klasycznych, wątki uczuć się przewijają, ale nie sądziłam, do tej pory, że na tej podstawie można je bezkarnie nazywać romansidłami :P jest to dla mnie pewna nowość, przyznam, że mocno irytująca. przedszkolne obrzucanie błockiem :> na tej samej zasadzie zajadli głównonurtowcy plują na fantastykę [z której starannie wykluczają WSZYSTKIE dobre książki fantastyczne, i aż oko pęka jak się czyta że powiedzmy "Lód" to nie fantastyka, bo gdyby przyznali że "Lód" to fantastyka, nie mogliby go przecież chwalić, bo fantastyka, jak "każdy" wie, to gnioty o gołych babach strzelających do kosmitów i oddychających w próżni. tak jak "każdy" wie, że Austen pisała ckliwe całuśne romanse, tzn każdy, kto lubi lecieć na stereotypach, a o samym autorze czy książce pojęcie ma zerowe, lub wyrabia sobie pojęcie na podstawie FILMU, plotki, okładki....]

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: wt sty 06, 2009 1:43 am
autor: Naven
Ehh chcialam milo sie zapoznac i wogole... ale tu straszna agresja powiewa -.- fakt o ksiazce o muminkach slyszalam aczkolwiek nigdy nie czytalam... jako dziecko bardzo malo czytalam... tylko "Brzechwa dzieciom" i kilka popularniejszych bajek... teraz mam malo czasu na interesujace ksiazki a te dla dzieci po prostu mnie mniej pociagaja wiec moze poczytam kiedy indziej... i fakt jestem dzieckiem telewizji i internetu ale ksiazki tez lubie... mowiac romansidla nie mialam na mysli nic zlego ot kolokwializm pokazujacy moj dawny stosunego do tego typu powiesci -.- ale raczej koniec tematu jesli chodzi o mnie bo poczulam sie jednak troche obrazona przez pania "starsza"... zabieram swoje kredki i zabawki i zmykam nie bede juz przeszkadzac doroslym...

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: wt sty 06, 2009 8:59 am
autor: Zorlis
yss pisze: Austen to klasyka angielskiej literatury. zaraz mi pewnie napiszesz że "Anna Karenina" to romanisdło, albo np "Bracia Karamazow" :P o ile słyszałaś o czymś takim. albo powiedzmy "Romeo i Julia"..... ot romansidła do pociągu, bo to wszystkie bez wyjątku książki sprzed twojej epoki, co?......
Jane Austen czytałam tylko "Dumę i uprzedzenie"; długo musiałam się z nią "oswajać" po stosach francuskich pozytywistów, zupełnie inny klimat, obyczaje, itd ;)
Przez "Annę Kareninę" nie dałam rady przebrnąć, wiem, wstyd, ale się nadrobi. Ale za to uwielbiam Dostojewskiego.
A "Niebezpieczne związki" Laclosa? Przecież też uznawane są za romansidło, a 'prawdziwej' miłości ciężko się w nich doszukać :P Jedynie niezwykłe studium obyczajowe; mnie właśnie urzekło z tej strony. Nikt chyba tak grać nie potrafił jak libertyni ;D

[A w tej chwili, poza lekturką na studia, "Opowiadania" Cortazara.]

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: wt sty 06, 2009 1:05 pm
autor: yss
zorlis a to prawda, trzeba się oswoić, styl zupełnie inny niż większość tego co człowiek czytał jako smarkacz :) a już powalające poczucie humoru jakie wręcz tryska z prawie każdej strony całkiem mi początkowo umykało, bo żarciki austen są bardzo subtelne :P

dla mnie w kareninie kompletnie niestrawny był wątek lewina, czytam to dość często i nieraz, niestety, przekartkowuję niektóre fragmenty, bo są odrażająco nudne. a sam lewin mnie irytuje najbardziej z całej książki.

"niebezpieczne związki" - a wiesz, nie czytałam. jakoś mi w rękę nie wpadły :) polecasz?

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: wt sty 06, 2009 2:07 pm
autor: Zorlis
Polecam, jak najbardziej, o ile nie potraktuje się tego właśnie jak naiwne romansidło; jeszcze bardziej polecam przedtem lekturę Łysiaka - "Wiek markiza De Sade" :) Sięgnęłam jeszcze przez to po Crebillona syna i Retifa de la Bretonne, przy czym ten drugi, również twardy libertyn ;) , jest jeszcze niedocenionym 'kronikarzem', więc jak kogoś czasy Rewolucji interesują, powinien sięgnąć po "Noce paryskie".

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: śr sty 07, 2009 11:21 am
autor: Agata
Agata pisze:Pisałam już w temacie Kokosanek: mój plan czytelniczy na najbliższy miesiąc obejmuje następujące pozycje: Dżuma, Cesarz, Skąpiec, Cierpienia młodego Wertera, Moralność pani Dulskiej. ;D Lektury do drugiego etapu konkursu z j. polskiego.

W związku z tym, że termin moich bojów w drugim etapie wyznaczony jest na ten piątek, kończę już ostatnią lekurę, mała powtóreczka i... do boju! :)

O Dżumie już pisałam, więc się powtarzać nie będę, ale napiszę kilka słów o reszcie.
Moralność pani Dulskiej bardzo mi się podobała, zwłaszcza jeden bohater. :> Zbyszko miał w sobie to coś, byłam gotowa mu się oświadczać, już teraz, zaraz, gdyby nie to, że w końcu okazał się skończoną świnią. :P Typowe.
Skąpiec również przypadł mi do gustu, czym jestem dość zaskoczona, bo to drugi dramat pod rząd, a nie gustuję w tym rodzaju literackim. Chyba się przełamię. ;)
Cierpienia Młodego Wertera, jak już pisałam w marudniku, nie bez powodu mają cierpienia w tytule. Naprawdę cierpiałam, czytając. Nie mogę tego strawić, po prostu nie mogę. Rzadko kiedy mam aż tak negatywne nastawienie do jekiejś książki, ale to było okropne... Przepraszam, ale muszę odreagować. :P Nie potrafię docenić kunsztu Goethego.
Cesarza jeszcze czytam, ale mam zamiar zaraz skończyć lekturę. Bardzo dobra książka, tyle mogę powiedzieć. :) Chyba poczytam trochę więcej Kapuścińskiego, bo sądzę, że warto.

To ja wracam do uzupełniania zeszytów. ;)

PS yss, ja też Muminki znam tylko z telewizyjnego serialu animowanego, ale jak napisałaś o cytacie, to oczywiście pomyślałam o ksiażce. :) Po prostu nie dane było mi jej przeczytać, chociaż zdawałam sobie (i zdaję) sprawę z jej istnienia. Ale mniejsza o to. ;)

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: śr sty 07, 2009 11:49 am
autor: strup
„Historia zadziwiającej miłości” Carla-Johana Vallgrena

Właśnie zaczęłam czytać tę książkę. Co mogę o niej powiedzieć hmm? Jest zarazem nieciekawa, ale porywająca, realna, ale przerażająca.. Średniowieczna książka, opowieść o Herkulesie Barfussie, głuchoniemym i poharatanym przez życie karle, niesamowite spojrzenie na miłość.

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: czw sty 08, 2009 5:37 pm
autor: Piromanka
Ja z kolei kocham wszystko Jonathana Carrolla....

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: sob lut 07, 2009 9:45 pm
autor: Buni@
Właśnie czytam:
Gabinet Gadów-Lemony Snicket z Seria Niefortunnych Zdarzeń [księga druga]
To bardzo smutna książka opowiadająca o dalszych przykrych zdarzeniach rodzeństwa Baudelaire'ów.Polecam książkę tym osobom, które nie lubią szczęśliwych zakończeń. Ta książka nigdy nie kończy się szczęśliwie...przynajmniej nie dla tych 3 sierot. No tak...zapomniałam o bohaterach. Głównymi bohaterami tej książki są:Wioletka najstarsza z rodzeństwa, Klaus bardzo inteligentny chłopiec i Słoneczko, czyli mała "wszystko'gryząca" malutka dziewczynka.
Właśnie przeczytałam:
-Przykry Początek-Lemony Snicket z Seria Niefortunnych Zdarzeń [księga pierwsza]
-Szatan z Siódmej Klasy-Kornel Makuszyński
-Ten Obcy-Irena Jurgielewiczowa

Ten Obcy i Szatan z Siódmej Klasy to moje lektury. Polecam wszystkie książki.

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: sob lut 07, 2009 9:52 pm
autor: ogonowa
Buni@ pisze: -Szatan z Siódmej Klasy-Kornel Makuszyński
-Ten Obcy-Irena Jurgielewiczowa
Pierwsze czytam (lektura, jak twoje ;)) i nudne jak cholera..
Drugie doczytałam do połowy i dałam sobie spokój, beznadzieja jednym słowem, nie cierpię takich książek.

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: sob lut 07, 2009 11:47 pm
autor: Agata
Phi! Jedne z lepszych lektur w podstawówce. :P Za grosz gustu, naprawdę.
Ta dzisiejsza młodzież...

Szatan był niezły, ale Ten Obcy to chyba najlepsza lektura w klasach IV - VI (nie licząc Chłopców z Placu Broni). Uwielbiam tę książkę. :)

Ja ostatnio z czytaniem jestem na bakier trochę (żeby tylko trochę :-X), ale swojego czasu zaczęłam czytać Oskarżony Pluszowy M. Clifforda Chase'a. Mniej więcej w trzech czwartych książki przerwałam, bo poziom absurdu tej książki przerósł mnie o głowę. Początek świetny, ale jak już pojawił się wątek Małej Winkie, to wiedziałam, że nie dotrwam do końca.

Jeżeli chodzi o lektury, to właśnie kończę Dywizjon 303. Jestem zaskoczona, bo na ogół nie lubię tego typu książek, ale ta mi się całkiem podoba. Tylko mam problem z tym, że na moim archiwalnym wydaniu nie chcą się trzymać karteczki samoprzylepne i moje komentarze do tekstu się odklejają. Wkurzające strasznie. ;>

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: sob lut 07, 2009 11:57 pm
autor: zalbi
Agata pisze:Phi! Jedne z lepszych lektur w podstawówce. :P Za grosz gustu, naprawdę.
Ta dzisiejsza młodzież...

Szatan był niezły, ale Ten Obcy to chyba najlepsza lektura w klasach IV - VI (nie licząc Chłopców z Placu Broni). Uwielbiam tę książkę. :)

Ja Tego Obcego nie czytałam..

Agata, też lubię Chłopców z Placu Broni.. ale uwielbiałam Czarne Stopy i Dzieci z Bullerbyn.. a najbardziej rozdział o kozie =P


Aktualnie czytam Śluby Panieńskie Fredry i powiem szczerze, że to przewidywalna książka =P



Ale uwielbiam Katarzynę Grocholę i.. Adama Asnyka =)

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: ndz lut 08, 2009 11:01 am
autor: ogonowa
Agata pisze:Ta dzisiejsza młodzież...
Eee tam! A czytałaś Sposób na Alcybiadesa ? To było bardzo fajne, ale lepsza była Akademia Pana Kleksa ,ale to było w III klasie..

Czarne stopy też mi się podobały, a Dzieci z Bullerbyn już trochę mniej ,ale dało się przeboleć.

Re: Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

: ndz lut 08, 2009 11:50 am
autor: Agata
Alcybiades nie był moją lekturą, ale przeczytałam go sama dla siebie. :) Podobał mi się.
Z zestawu, który podałaś nie czytałam jedynie Czarnych stóp, Dzieci z Bullerbyn to klasyka, a Akademia Pana Kleksa mnie jakoś nie zachwyciła, ale była w porządku.