Strona 17 z 18
Re: Moje łobuziaki
: sob lip 05, 2008 8:40 pm
autor: merch
ale paskudy
Telimenka toc widac wyraznie jeden ma futro takie odstajace , nierowne , drugi gladziutkie zpolyskiem , no nie mów , ze nie widac róznicy

Re: Moje łobuziaki
: sob lip 05, 2008 8:44 pm
autor: Telimenka
Hmm jak sie mooooocno przyjrze to moze cos widze.
Ale musze Cie rozczarowac niestety, wyraznie to tego nie widac moja droga

Re: Moje łobuziaki
: sob lip 05, 2008 8:46 pm
autor: Karen
merch, ale ja na samym początku też różnicy nie widziałam

tylko Kasia mnie uświadomiła

Mam nadzieję, że charakterki po tatusiu będą mieli

Re: Moje łobuziaki
: sob lip 05, 2008 8:50 pm
autor: merch
porzuc nadzieje

toz to widac ze to wierci dupki po mamusi i w miejscu nie usiedza, a tatus stateczny jest.
No chyba , ze jak dososna

, to sie zrobia tatusiowate.
Re: Moje łobuziaki
: sob lip 05, 2008 8:54 pm
autor: Karen
Toż to jeszcze maleństwa i się bawią

jak chociaż jeden będzie podobny do Alexa to będę szczęśliwa

Re: Moje łobuziaki
: sob lip 05, 2008 9:02 pm
autor: merch
No, wiesz one sa podobne do Alexa , jajeczka mają

( nawet całkiem duze ), jeden ma futerko nie douczesania i powinny miec tez brudne nosy, a brudne ogony tez maja po tatusiu , czego jescze chcesz

?
Re: Moje łobuziaki
: sob lip 05, 2008 9:06 pm
autor: Karen
żeby dawały się miziać

Brakuje mi szczura miziaka po odejściu Aresa i Brutala. Z resztą stada zacznę ich zapoznawać jak nowe wyrko kupię, bo to i tak jest znaczone

Re: Moje łobuziaki
: sob lip 05, 2008 9:26 pm
autor: Kasiek
Karen to będziesz przyjeżdżać do mnie na weekendy i miziać Alexa
A co do "velvetinowości", to Alex jak był mały, to wcale nie wyglądał na velveciaka. Zresztą u Alexa tylko jego matka była velveteen, także maluchy mogą być jeszcze mniej poczochrane

Re: Moje łobuziaki
: sob lip 05, 2008 9:37 pm
autor: Karen
Cały czas powtarzam panom D., że mają wyrosnąć na takich jak tatuś, żeby Alex nie wyparł się ich

Re: Moje łobuziaki
: wt lip 08, 2008 11:44 pm
autor: merch
I jak rosna ? Doganiaja Alexa:P?
Re: Moje łobuziaki
: czw lip 10, 2008 10:19 am
autor: Karen
A jak

I jeszcze mamuśka moja im podrzuca warzywka

Jak nieco się u mnie uspokoi to fotki nowe zrobię

Re: Moje łobuziaki
: czw lip 17, 2008 10:30 pm
autor: kla.kier
Czekam i czekam, a fotek nie ma

wstaw jakieś, nie mogę się już doczekać

Re: Moje łobuziaki
: pt lip 18, 2008 9:00 pm
autor: Telimenka
kla.kier sie nie doczekasz

Karen to tak zawsze szczuje
Re: Moje łobuziaki
: pt lip 18, 2008 9:09 pm
autor: limba
Karen gdzie zdjatka rodzenstwa mojego Ciastkowskiego

Re: Moje łobuziaki
: czw lip 24, 2008 8:22 pm
autor: Karen
Chyba nie mam żadnych nowych fot. Jutro postaram się to nadrobić, razem z fotami moich gości na najbliższe dwa miesiące

Wytrzymajcie jeszcze trochę, bo u mnie ostatnio za duże zawirowania są
