Strona 17 z 50
Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 12:26 pm
autor: Jessica
trzymam kciuki i za szczurki i za Ciebie,żebyś się nerwowo nie wykończyła Kochana :*

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 12:34 pm
autor: LaCoka
tosiakks pisze:trzymam kciuki i za szczurki i za Ciebie,żebyś się nerwowo nie wykończyła Kochana :*

Dzięki :*
Szyszunia cały czas oszczędza tą łapkę, trzyma w górze a jak na niej staje to tak ją przekręca żeby spuchniętym paluszkiem nie dotykać do podłoża :/ bidulka moja kochana leży teraz osowiała i się na mnie patrzy
A z dobrych wiadomości tooo: Szysza i nasza gwiazda stadna Filipek-Elvis poczuli chyba do siebie miętę

cały czas śpią razem i to w takich pozycjach, że paść można ze śmiechu

ona na pleckach a on między jej rozłożonymi nóżkami z główką na jej brzuszku

albo ona leży na boczku i zakłada na niego nogę

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 1:23 pm
autor: Jessica
LaCoka pisze:ona na pleckach a on między jej rozłożonymi nóżkami z główką na jej brzuszku

albo ona leży na boczku i zakłada na niego nogę

UDOKUMENTUJ TO

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 1:25 pm
autor: LaCoka
tosiakks pisze:LaCoka pisze:ona na pleckach a on między jej rozłożonymi nóżkami z główką na jej brzuszku

albo ona leży na boczku i zakłada na niego nogę

UDOKUMENTUJ TO

Już to zrobiłam

ale nie mogę na razie wrzucić zdjęć bo net mi strasznie zamula ;/
Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 1:27 pm
autor: pin3ska
Dziwi mnie ta Paskowo nóżka. Nie widziałam tego, wiec ciężko mi coś powiedziec. Ale troche długo to sie juz ciągnie, moz coś on tam ma wbite?
Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 1:29 pm
autor: LaCoka
pin3ska pisze:Dziwi mnie ta Paskowo nóżka. Nie widziałam tego, wiec ciężko mi coś powiedziec. Ale troche długo to sie juz ciągnie, moz coś on tam ma wbite?
Nie zauważyłam żadnej najmniejszej ranki ani nic ;/ jak do mnie przyjechał to nóżka (oprócz stópki) była tak po całości napuchnięta lekko i bardzo twarda a teraz wywaliło taką gulkę w miejscu piętki ;/ jutro się dowiemy co to może być
Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 1:34 pm
autor: pin3ska
Trzymam kciuki za kawalera i panienki

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 1:41 pm
autor: LaCoka
Dzięki
A i słuchajcie, mam jeszcze jeden dylemat: ta nowa klatka z all miała rozstaw prętów 2,5cm, chłopaki mają to gdzieś, Buźka też nie wychodziła, Szyszka tylko w nocy a Fuzja non stop. Postanowiłam zatem klatkę osiatkować (siatka wykonana jest z grubego i sztywnego plastiku bo niestety metalowej nie byłam w stanie znaleźć tzn było kilka ale kosztowały tyle co klatka ;/) wszystko jest cacy tylko, że Fuzja przegryzła w jednym miejscu siatkę i namiętnie wychodzi ;/ reszta ogonów siedzi grzecznie a ta skubana ucieka i gania po całym pokoju.
I teraz się zastanawiam: czy dać ją do towera (z kilkoma dziewczynami miała pewne starcia) czy coś zrobić z nową klatką (a jeśli tak to co bo nie uśmiech mi się zrywanie tej siatki i kupowanie tamtej, która jest droga a w dodatku nie ma jej na metry więc będę musiała kupić jej o wiele za dużo)
Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 5:12 pm
autor: Rhenata
zasklep dziurę może najpierw a jak to nie pomoże to już tylko podtuczenie chudzielca

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 5:17 pm
autor: LaCoka
Rhenata pisze:zasklep dziurę może najpierw a jak to nie pomoże to już tylko podtuczenie chudzielca

Dziurę zabezpieczyłam drutem i ze wszystkimi domownikami z podziwem obserwowaliśmy szczura, który wił się między nimi jak piskorz a po chwili biegł radośnie przez pokój

obawiam się również, że jeśli nawet uda mi się zabezpieczyć to miejsce to ona wyżre kolejną dziurę ;/ nad podtuczeniem mogłabym spróbować popracować ale wątpię żeby mi się to z nią udało, co zje to zaraz spali, adhd

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 5:53 pm
autor: Mucha321
LaCoka, kup może takie plastikowe zakładki, które się wplata między pręty. Zapytaj o nie w zoologu.

Ja też się zastanawiam nad kupnem ich ale ze względów estetycznych, bo one zatrzymują ściółkę w klatce, a te futrzaki to tak śmiecą czasami, że nie wyrabiam z odkurzaniem.

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz lut 14, 2010 6:07 pm
autor: LaCoka
Mucha321 pisze:LaCoka, kup może takie plastikowe zakładki, które się wplata między pręty. Zapytaj o nie w zoologu.

Ja też się zastanawiam nad kupnem ich ale ze względów estetycznych, bo one zatrzymują ściółkę w klatce, a te futrzaki to tak śmiecą czasami, że nie wyrabiam z odkurzaniem.

Dzięki za radę poszukam owego wynalazku

Re: Mój wypasiony harem :D
: pn lut 15, 2010 1:01 am
autor: Arve
ile byś siatki potrzebowała, bo jak widzę mieszkasz w Wawie... a ja w tym tygodniu kupuję siatkę metalową pvc więc coś tam mogę z rolki uzyczyć. Na pewno mi zostanie po osiatkowaniu Casity i zrobieniu rury do wspinaczki.
Re: Mój wypasiony harem :D
: pn lut 15, 2010 1:10 pm
autor: LaCoka
Arve pisze:ile byś siatki potrzebowała, bo jak widzę mieszkasz w Wawie... a ja w tym tygodniu kupuję siatkę metalową pvc więc coś tam mogę z rolki uzyczyć. Na pewno mi zostanie po osiatkowaniu Casity i zrobieniu rury do wspinaczki.
O, dzięki

myślę, że w 5ciu metrach spokojnie powinnam się zamknąć ale może być tego trochę mniej to wtedy zabezpieczę tylko punkty "strategiczne" czyli te najbardziej narażone na zażarcie

Re: Mój wypasiony harem :D
: pn lut 15, 2010 4:35 pm
autor: LaCoka
O 18:30 mamy wizytę u weta, proszę o kciuki bo wczoraj wieczorem zauważyłam lekkie zasinienie w okolicy jajków u Paska
