Ostatnio nieco zaniedbuje swój topic, ale żeby nie spadł zupełnie w dół to przypominamy, że żyjemy i mamy się całkiem dobrze

tzn. całkiem dobrze znaczy średnio na poziomie, bo bez chorób to się nie obędzie

Ostatnimi czasy kuplążki są wyjątkowo aktywne, ale dopiero wieczorami, bo upał ostatnich dni dawał nam się we znaki (ufff mieszkamy na ostatnim piętrze i nieźle grzeje). Minął już cały tydzień od naszego Krakowskiego spotkania, i opuszczenia naszego domu Almy

tęsknimy za tymi rozkosznymi glizdami, ale kto wie co przyszłość przyniesie
Porobiłam nieco zdjęć

zaczniemy od seniorki - Harpi




Indali vel Golibroda



Szpileczka





Yerstina




Oraz grupowe matactwa
szczególnie przyjrzyjcie się zdjęciu nr.1








[url=
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 6c36647580][img]
Na koniec niestety garść gorszych wieści... Harpi po raz kolejny zmaga się z zapaleniem płuc, czy czymś takim. Parę dni temu wyglądała kiepsko, zupełnie jak by się dusiła. Na szczęście antybiotyki jej pomagają dość widocznie, a od dziś zaczynamy nebulizacje, za co serdecznie dziękuje
Odmiennej
Druga sprawa to Yerstina, pewien czas temu leczyliśmy stado z wszołów i udało się ich pozbyć, mimo to Yerstina jako jedyna nie doszła do siebie. Nadal mimo że nie ma już jajeczek żadnych pasożytów wciąż się drapie

Strupki są mnogie na jej futerku, dostała antybiotyk i imaverol (czy jakoś tak) na skórę.
Po trzecie kolejne zmartwienia z Krówką, a przecież wymaz z ucha był robiony całkiem niedawno i nic tam nie było
Stworzyliśmy bazarek na który wszystkich serdecznie zapraszamy
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=26177