Re: Aleksowe Dranie
: czw wrz 16, 2010 8:12 am
No siatka dobra jest
co prawda tylko Lex odwazyla sie jak na razie po niej łazić ale mam nadzieje że Yumi i Hercia też zaczną .
jestem zabiegana...załatwianiem spraw ze studiami robotą w domu,wożeniem ojca do pracy ;/, naprawianiem mojego autka, wczoraj byłam u Weta z Yumi i Królikiem mojego chłopaka ( w sumie to królik jego sister). Yumi ma czyste płucka wszystko pięknie cacy tylko czemu ona kaszle??
( po dlugiej drodze dedukcji dochodzę do wniosku iż te dziwne dźwięki i poruszanie łebkiem albo całym ciałem to właśnie był kaszel) dostałam 7 tabletek Scanomune od dzis zaczynam dawkowanie będą dostawac wszystkie zapobiegawczo
Herce też ostatnio leciala z noska porfirynka co prawda w nei wielkiej ilości ale leciała...
Martwi mnie waga moich pociech ważyłam je wczoraj i gdy porównałam wyniki z 18 lipca to sie załamałam:
Heureux 18 lipca ważyła 296g a teraz 270g ;/
Lex ważyła 166g teraz 198g ( co mnie uszczęśliwiło)
no i nawet mały Watacik dał się zważyć 164g
martwi mnie Herka bo jak na swój wiek ok. 8 miesięcy to chyba powinna być grubsza... nie wiem co robie źle
dostają jedzenie 3 razy dziennie w tym najwiecej na wieczór podczas biegania. i no w klace mają mieszanke suchych karm kolbe,wapienko i mineralny lodzik... do jedzenia dostają przeważnie na zmianę kleik ryżowy bądź gerberka(różne smaki) płatki Corn Flakes czasem troszke miodowych kółeczek Cheerios, i zależy co mam w lodówce bądź co bedzie na obiad ( przeważnie sałata jabłuszko marechewkę pomidora, groszek z puszki,chlebek albo bułkę z odrobiną masełka,kluski,miesko gotowane,warzywka gotowane,tuńczyka troszkę,troszkę mokrej psiej karmy od czasu do czasu,rosołek itd.) więc czemu nie tyją? 
Martwi mnie też to że Heureux ciągle bezlitośnie tłucze Yumi... a ta wrzeszczy jak poparzona... calą noc czuwalam przy klatce...niby nierobi jej nic złego ale za mocno ją iska i bez przerwy ją dominuje po czym Wata nie wytrzymuje i zaczyna się bronic a nawet wskakiwac od tułu na Herke....Hercia tez bez powodu gryzie małą(tzn. łapie ja zebami za futro i np. ściaga ze schodków albo z hamaka) znowu Yumi uwielbia bawic się ogonem Heureux xD zaczełam nawet myśleć o kastracji Czarnuli ale nei wiem czy cos to pomoże....
może dzis dodam jakies zdjęcia

jestem zabiegana...załatwianiem spraw ze studiami robotą w domu,wożeniem ojca do pracy ;/, naprawianiem mojego autka, wczoraj byłam u Weta z Yumi i Królikiem mojego chłopaka ( w sumie to królik jego sister). Yumi ma czyste płucka wszystko pięknie cacy tylko czemu ona kaszle??


Martwi mnie waga moich pociech ważyłam je wczoraj i gdy porównałam wyniki z 18 lipca to sie załamałam:
Heureux 18 lipca ważyła 296g a teraz 270g ;/
Lex ważyła 166g teraz 198g ( co mnie uszczęśliwiło)
no i nawet mały Watacik dał się zważyć 164g

martwi mnie Herka bo jak na swój wiek ok. 8 miesięcy to chyba powinna być grubsza... nie wiem co robie źle


Martwi mnie też to że Heureux ciągle bezlitośnie tłucze Yumi... a ta wrzeszczy jak poparzona... calą noc czuwalam przy klatce...niby nierobi jej nic złego ale za mocno ją iska i bez przerwy ją dominuje po czym Wata nie wytrzymuje i zaczyna się bronic a nawet wskakiwac od tułu na Herke....Hercia tez bez powodu gryzie małą(tzn. łapie ja zebami za futro i np. ściaga ze schodków albo z hamaka) znowu Yumi uwielbia bawic się ogonem Heureux xD zaczełam nawet myśleć o kastracji Czarnuli ale nei wiem czy cos to pomoże....
może dzis dodam jakies zdjęcia
