Strona 18 z 20

Re: Pasztet i ferajna

: pn gru 26, 2011 5:40 pm
autor: ol.
Szczurki w remontowni wyglądają tak niewiarygodnie świeżo i czysto jakby zlądowały tam z całkiem innego świata, na przykład
Strzałka na drabinie jest iby taki duszek opiekuńczy całego przedsięwzięcia :)
A ja chyba po raz pierwszy widzę w całej okazałości wyjątkowe znaczenie Cykałki - http://desmond.imageshack.us/Himg213/sc ... res=medium po prostu Dama Pik !

Pozdrowienia dla panienek :)

Re: Pasztet i ferajna

: wt gru 27, 2011 5:39 pm
autor: zocha
Ja też pozachwycam się Strzałką bo na tej drabinie wygląda słodko i ślicznie :)
Zresztą wszystkie świetnie wyszły na tych zdjęciach.

Buziaki przesyłam i głaski dla nich :) :-*

Re: Pasztet i ferajna

: wt gru 27, 2011 9:04 pm
autor: druidka
Twoje szczuraski też miło zobaczyć znowu! :D
Widzę, ze pomagały Tobie w remoncie :) Uściskaj je i czekam na więcej zdjęć!! :D

Re: Pasztet i ferajna

: pt gru 30, 2011 9:21 pm
autor: Agatow
Witam ponownie po Świętach! Dziękuję za wszystkie życzenia i oczywiście wymiziałam od Was świątecznie i serdecznie ogonki! Na szczęście szczurcie nie zdecydowały się na przemówienie ludzkim głosem i w związku z tym nie narzekały a miały ku temu powody po remoncie ;)

A do tego Piskałka była kontuzjowana przez całe Święta. Na wybiegu pierwszego dnia Świąt zauważyłam, że chodzi tylko na trzech łapkach i sprawia jej to ból – podkuliła prawą przednią łapkę i strała się poruszac. Bardzo się wyrywała więc ciężko było ocenic czy jest to zwichnięcie czy inny problem. Nie chciałam jej dodatkowo stresowac lub nadwyrężyc obolałego miejsca. Wiedziałam, że to nie złamanie, bo bardziej by ją to bolało. Prawdopodobnie przecięła sobie łapkę lub jest to wynik bójki (ale nie mam pojęcie kiedy i gdzie) i po prostu ranka sprawiała jej ból. Akurat czytałam o kłopotach Lusi u Ciebie Zuzulka i rada Noovej bardzo mi się przydała. Nie miałam serca trzymac Piskałki w klatce kiedy całe stado brykało na wybiegach, więc pomagałam jej dostac się w trudniejsze miejsca, żeby nie musiała rezygnowac z przebywania z resztą dziewczyn. Dziś już widac, że łapka się goi, ponieważ na wybiegu Piskałka poruszała się już na czterech łapkach. Widac, że się nie nadwyręża więc podejrzewam, że w przyszłym tygodniu zapomni i kłopotach ;)

A co do Strzałki, która Was tak oczarowała, to rzeczywiście jest jak opiekuńczy duszek :D Unika konfliktów z resztą dziewczyn i jest milusińska. Masz rację ol Cykałka jest rzeczywiście jak dama… a do tego pik ;) Jest bardzo delikatna i może dziwnie to brzmi w stosunku do szczurki ale jest… kobieca.

A to zdjęcie poszkodowanej Piskałki:

Obrazek

Obgryzanie moich pazurków

Obrazek

Brzucho Indiany

Obrazek

Szefowa myjąca moje "futerko"

Obrazek

Re: Pasztet i ferajna

: sob gru 31, 2011 10:55 am
autor: Zuzolka
Super, że Piskałka wraca do zdrowia :) Jak pech to pech, nas nie opuścił (Bili), ale mam nadzieję, że u Was będzie już wszystko dobrze i tego Wam życzymy w tym nowym 2012 roku ! :D
Mam wrażenie, że Twoje dziewczynki są cały czas tak maleńkie jak na początku ;) Są prześliczne.

Re: Pasztet i ferajna

: sob gru 31, 2011 3:31 pm
autor: ol.
Panienki takie przyjacielskie na tych zdjęciach - ludzkie dłonie sprawiają wrażenie pełnoprawnego członka stada :)

Dobrze, że udało się przeprowadzić Piskałkę przez tą przykrą dla niej kontuzję bez potrzeby ograniczania jej wolności i woli hasania z koleżankami. Mi się też zawsze wydaje, że szczury lepiej zniosą niedogodności a nawet ból (oczywiście umiarkowany) jeśli mają druhów u boku, poczucie bezpieczeństwa i przynależności są dla nich niemiernie ważne.

Re: Pasztet i ferajna

: ndz sty 01, 2012 5:41 pm
autor: zocha
Ale one są słodkie i rzeczywiście wyglądają wiecznie jak maleństwa :)


Szczęśliwego Nowego Roku Wam życzę!

Mizianko dla dziewczyn przesyłam :-*

Re: Pasztet i ferajna

: wt sty 03, 2012 10:52 pm
autor: IHime
Jakie rozczulające ludzko-szczurze sceny! :D
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Re: Pasztet i ferajna

: ndz sty 08, 2012 9:28 pm
autor: furburger
dziękuję bardzo za życzenia świąteczne :P
niestety rzadko zaglądam do mojego tematu i dopiero teraz je zauważyłam ::)

ale te Twoje urwisy wyrosły :D

Re: Pasztet i ferajna

: wt sty 10, 2012 6:57 am
autor: Agatow
Dzięki Zuzolka, ja też trzymam kciuki za to, żeby pech Was szybko opuścił. Moje dziewczyny rosną.. najbardziej dumbolki tylko Cykałka ciągle taka chudzinka delikatna ;)

A wiesz ol że zastanawiałam się nad transporterkiem ale wiem jaki to stres dla szczurci, nie dośc że łapka boli to jeszcze samotnie.. Piskałaka na początku nie była zbyt towarzyska ale po jakimś czasie reszta dziewczyn nauczyła ją zachowań stadnych i teraz jest taka milutka... na pewno ciężej zniosłaby rekonwalescencję. Ma taki zwyczaj, że jak tylko się na mnie wdrapie od razu zaczyna myc moje dłonie swoim jęzorkiem, podobnie traktuje reszte stadka. Mówię na nią „lizus”

Ogonki dziękują za mizianko Zocha i ślą całusy dla Twoich młodziaków ;)

Dziękuję IHime, mam duże szczęście, że Michał może robić zdjęcia – wtedy można utrwalić relacje szczur – ręka. Ogonki są zawsze nami zaciekawione. Czasami nawet za bardzo .. Cykałka koniecznie chce spróbowac jak smakują moje skarpety ale odganiam ją, bo zdarza się dziab w stopę, chyba szczurcia nie czuje, że może mi zrobić krzywdę ;)

Dziękuję furburger :D Muszę się pochwalic, że zabrałam Twoje cudne wyroby do rodziny na Święta i wszystkim bardzo się podobała biżuteria. Szczury też są nią mocna zainteresowane ale nie ma! Takich zniszczeń bym im nie darowała ;)

Dziś wszystkie laski wpakowały się do miski z jedzeniem i śpią smacznie na stercie sałaty. Myślę, że zapach jedzenia mocno je uspokaja :D

Re: Pasztet i ferajna

: wt sty 10, 2012 10:18 am
autor: unipaks
Dziewczynki pięknie wyglądają, młodzieńczo i świeżo :-* ; miło popatrzeć na szczuraski, które dobrze czują się w ludzkich dłoniach i tak chętnie się do nich garną. :)
Niech w tym Nowym Roku wszystkie łapki pozostaną nienaruszone; dużo zdrówka życzę ślicznemu stadku! :-*

Re: Pasztet i ferajna

: śr sty 11, 2012 10:12 am
autor: furburger
Ojj to bardzo mi miło ;D

moje baby też wykazują nadmierne zainteresowanie biżuterią, ale co to to nie hahaha :D

Re: Pasztet i ferajna

: śr sty 11, 2012 11:35 am
autor: Eve
Aaa ogony remontowe :D Inspektorzy nadzoru budowlanego i konserwator powierzchni płaskich! - no rewelacja:) Wyglądają że są diabelnie grzeczne .. nie to co moje :P
Tobie też by się nie podobało gdyby Ci dom przeniesiono pięć kilosów dalej od sklepów :)
Ślicznoty a zakapturzone zbóje strasznie mi przypominają Glutaminian jak była mała.
Pogłaskaj piękności od nas.

Re: Pasztet i ferajna

: ndz sty 22, 2012 9:33 pm
autor: Agatow
Dziękuję unipaks za miłe życzenia :) Garną się za bardzo i mocno interesują się obgryzaniem moich paznokci niestety :P

Takie zainteresowanie biżuterią to pół biedy.. zawsze można zdjąć, gorzej jak próbują zrobić dodatkowe wywietrzniki w ubraniach, niestety Piskałka zrobiła mi dziurę w ukochanym swetrze!!!

Eve myślę, że Szefowa jest podobna z charakteru i nawet z wyglądu do Twojej Glutaminian a Strzałka i Cykałka do Zimy :) Masz rację, na pewno nie cieszyłabym się przeniesienia domu więc rozumiem ich ból, na szczęście już po wszystkim ;) Dziękuję za odwiedziny :D


Ze względu na to, że jutro jest chiński Nowy Rok kilka słów o naszych kochanych szczurkach.. niestety nie jest to mój znak w chińskim kalendarzu ale może ktoś jest szczęśliwcem…

CHIŃSKIE ZNAKI ZODIAKU

cytat z Księgi Przemian I CING
Legenda o Buddzie

Pewnego razu, a było to przed ponad dwudziestoma pięcioma wiekami,
Budda zaprosił do siebie wszystkie żywe stworzenia.
Za stawienie się przed jego obliczem obiecał im hojne dary.
Lecz zwierzęta - mając dusze zamroczone kłopotami -
nie potrafiły oderwać się od codziennych trosk
lub chwilowych zajęć i niemal wszystkie zlekceważyły wezwanie Buddy.
Tylko przedstawiciele 12 gatunków pojawili się przed obliczem mędrca.
Byli to w kolejności przybycia:
Szczur, Bawół, Tygrys, Królik (zwany czasem zającem lub kotem)
a także Smok, Wąż, Koń, Koza, Małpa, Kogut, Pies
oraz Dzik (zwany niekiedy Świnią).
W podzięce za przybycie Budda nadał każdemu z tych stworzeń
po jednym roku kalendarzowym.
Od tamtej pory każdy kolejny rok nosi imię jednego z tych zwierząt,
jego godło i symbol, a ludzie,
którzy w danym roku przychodzą na świat,
zostają obdarzeni cechami charakteru i zachowania
przypisanymi owemu stworzeniu.

SZCZUR
KTO SIĘ URODZIŁ...

31.01.1936 - 10.02.1937
10.02.1948 - 28.01.1949
28.01.1960 - 14.02.1961
15.02.1972 - 2.02.1973
2.02.1984 - 8.02.1985
19.02.1996 - 6.02.1997

Re: Pasztet i ferajna

: ndz sty 22, 2012 10:00 pm
autor: Jay-Jay
szczurkiem niestety nie jestem :-\ ale jestem tygrysem ;D