Moje słodkości :*

[pin3ska]

Mam juz troche fotek, napisałam do Ani Damy rade

[Ausaya]

pisalam do yss wlasnie, czekam na odpowiedz

[pin3ska]

Oficjalna zgoda na bazarek jest ;] A co z yss?

To moze ja juz cos wystawie?

[Ausaya]

jeszcze nie mam odpowiedzi, jak yss odpisze to dam znac

[Ausaya]

Wlasnie wysprzatalam pannom klatke, dalam nowe hamaczki ktore z mama zrobilysmy w sobote. Biegaly caly dzien dzisiaj i strasznie mnie zaskoczyly i to bardzo pozytywnie.
Siadlam sobie na podlodze i zawolalam je (raz) myslalam ze przyjdzie tylko Ebola i Mała jak zwykle, a tu nagle wszystkie przyszly! Łazily mi po kolanach, po glowie, po ramionach ;] Oczywiscie bez Sutry ale jej wybaczam bo ma ogolne problemy z chodzeniem :/ Ale i tak szok! Jakby wiedzialy co sie rano dzialo w mojej glowie... Wysciskalam wszystkie tak ze juz mialy mnie dosyc
Wlasnie zamknelam klatke i tak sobie siadlam i patrzlam na nie, wygladaly na takie szczesliwe, a ile pulsujacych oczek widzialam szkoda ze kamery nie mam to bym nagrala ;]

Co do bazarku to musze jeszcze z Ania porozmawiac, Yss sie zgodzila zeby aktualizowac wszystko. Byl pomysl zeby polaczyc moj i Niei bazarek, ale sa na troche innych zasadach wiec zrezygnowalam. Jutro postaram sie wszystko zalatwic, bo teraz musze wyjsc, ale strasznie sie ciesze z Waszej pomocy, jestem Wam straaaasznie wdzieczna no i 7 par pulsujacych oczek Dzwonilam do chlopaka zeby mu o tym powiedziec to poplakalam sie jak dziecko ;]

[Telimenka]

Chetnie bym pomogla.. musze poszperac czy nie mam czegos na Bazarek

Ciesze sie ze Panny i Ty zadowolona.. tylko tam nie placz i glaszcz od nas duuuzo

[*Delilah*]

Widze , ze jednak sprawa zakonczy sie bezbolesnie dla Ciebie bardzo sie ciesze w takim razie i szperam za jakimis klamotami na bazarek

[Piromanka]

Ausaya, jeżeli Cię to urządza, chętnie odstąpię Ci 2 lub 3 kg karmy Prestige Premium Rat Nature. Zakupiłam ostatnio wielki wór i to nie będzie dla mnie żaden ubytek. Jestem z Warszawy więc problem przesyłki znika. Bardzo bym chciała żebyś mogła dalej cieszyć się z tylu pulsujących oczek. Miejsce tych zwierzaków jest u Ciebie.

[Ausaya]

Piromanka, dziekuje ale teraz mam spory zapas karmy i sciolki.
Ogolnie wyglada to tak ze w tym momencie nie jestem w stanie wylozyc 400 prawie 500 zl na leczenie ogonka (tak jak bylo z Ebola niedawno), wczesniej nie robilo mi to wiekszego problemu... teraz jest troszke inaczej...
Jezeli chodzi o bazarek to wszystkie fundusze beda przeznaczone na ogonki jesli beda wymagaly leczenia... Wczesniej nie myslalam nawet o tym zeby prosic o taka pomoc, jednak teraz jestem zmuszona i nie czuje sie z tym najlepiej... Jestem wdzieczna i dziekuje, razem z moimi pannami za pomoc, w koncu to dla nich

[unipaks]

I ja się bardzo cieszę z takiego obrotu sprawy
Pomyślę , co by móc wystawić na twój ( no i Niei ) bazarek .
Może uda mi się też coś zakupić ?
Pozdrawiam - trzymaj się cieplutko , ogonki też !

[Ausaya]

Bylam w piatek u weterynarza bo mi wszystkie pokichywaly troche. Ogolnie nie jest zle, nie dostaly antybiotyku. Smaruje im tylko noski mascia majerankowa i echinacee dostaja tak na wzmocnienie ukladu odpornosciowego. W piatek ide na kontrole. Z gorszych wiadomosci to Matylda ma przekrzywiona glowke... tak samo jak Sutra miala. Dostala steryd i antybiotyk, mam nadzieje ze przejdzie jej... Narazie ciezko powiedziec czy to zapalenie ucha srodkowego, zapalenie mozgu czy guz mozgu. trzeba poczekac i zobaczyc jak zareaguje na strydy, wiec trzymajcie kciuki, zeby nie bylo jak z Sutra, bidulka caly czas sie meczy, a nic nie da sie zrobic... Eboli krwiak po operacji super sie zagoil, ale skolei zrobil jej sie ropien, miala wyciskanego, smaruje jej mascia z antybiotykiem i miejmy nadzieje ze nie trzeba bedzie jej kroic znowu...
Ah te moje pociechy, zawsze musza cos zlapac :/

[Babli]

Ausaya, mocno, mocno kciukam. Oby wszystko było dobrze, musi być . Nie martw się, jakoś to będzie

[Telimenka]

Ja tez trzymam zeby bylo dobrze .

Ucaluj baby i niech sie nie wyglupiaja

[Ausaya]

niedawno wrocialam od weta... szalona Coco wyszalala sobie zwichniecie przedniej lapki... Bidulka bedzie musiala dwa tygodnie siedziec sama w jakims ciasnym lokum i dojsc do siebie

Ja nie wiem co sie z tymi moimi szczurami dzieje, ze tak powiem jak nie urok to sraczka akurat teraz wszystko na raz... idealny czas... wstretne baby powinny mi jakos pomoc i nie chorowac teraz a one jak na zlosc

aha jeszcze dopisze ze Coco wazy 374g !!! a ma dopiero 7 miesiecy... spaslak jeden
nie wiem czy pisalam juz (szczerze, nie chce mi sie sprawdzac...) Kama wazy pol kilo i 3g

[RattaAna]

Ausaya Ty jej powiedz, że "gdyby Coco nie skakała, to by łapki nie złamała" coś w tym jest, że jak zaczynają chorować, to hurtem; ale każde pasmo choróbsk kiedyś się kończy, więc bądź dobrej myśli! a ja dokładam kciuki za Twoje babeczki.