Strona 19 z 27
Re: Dzikusek u krwiopijki
: ndz lis 29, 2009 2:32 pm
autor: Berdog
Re: Dzikusek u krwiopijki
: ndz lis 29, 2009 4:49 pm
autor: odmienna
czekaj tylko
Berdog - niech Cię
Krwiopij dopadnie:

już się
Madze za to porównanie oberwalo

Re: Dzikusek u krwiopijki
: ndz lis 29, 2009 4:59 pm
autor: pin3ska
Hahaha.. faktycznie jak garbaty

Re: Dzikusek u krwiopijki
: śr gru 16, 2009 8:22 am
autor: Licho
co tam słychać u mojego ulubieńca?? Nadal rośnie w oczach??
Re: Dzikusek u krwiopijki
: śr gru 16, 2009 4:36 pm
autor: krwiopij
Nie, trochę już przystopował.

Coraz bardziej jednak męski się robi, taki przystojny i silny. Nic dziwnego - w końcu w niedzielę 4 miesiące skończył. Osiągnięty wiek i masa ciała kwalifikują go już do kastracji, ale nad tym będziemy myśleć już w styczniu, nie ma potrzeby się spieszyć. Póki co rozbójnikuje jak zawsze, wykopuje ziemię z donicy mojego ulubionego zamiokulkasa (to roślina taka, piękna zresztą), kradnie mi zasmarkane chusteczki i podgryza drzwi szafy, kiedy nie może dostać się do środka. Najlepsze jednak, że wyraźnie polubił Sofrę - około półroczną samiczkę, która odchowuje u mnie dzieci. Pozwala jej spać na swojej klatce, nie gryzie jej ogona ani łapek (tylko z zaciekawieniem chwyta w rączki i obwąchuje), nie jeży futra i nie fuka. Jest dla niego nadzieja - za to nadzieja na ocalenie klejnotów jest coraz mniejsza... No i piękny jest niezmiennie.

Tutaj senne przeciąganie się po drzemce na pokrowcu od laptopa.

A tutaj ucieczka z miejsca zbrodni. Półka z kwiatem jest jakieś 2 metry nad ziemią, ale to dla niego pikuś. W górę i w dół porusza się z jednakową (naprawdę imponującą) sprawnością.
Re: Dzikusek u krwiopijki
: śr gru 16, 2009 4:40 pm
autor: Magamaga
Jeju, śliczny jest.

Re: Dzikusek u krwiopijki
: śr gru 16, 2009 4:47 pm
autor: Rhenata
cudowny spider-rat

po prostu nieziemski jest
Re: Dzikusek u krwiopijki
: śr gru 16, 2009 5:28 pm
autor: alken
piękny

Re: Dzikusek u krwiopijki
: śr gru 16, 2009 7:41 pm
autor: Licho
Eh, rzeczywiście prawdziwy przystojniak z niego wyrósł. Co do dzikusowego urwisowania, to znam to aż za dobrze

Dżumka też tak sprytnie się wspina i schodzi z rur, a w grzebaniu w kwiatkach ma u mnie mistrzostwo.

Genialna jest też w wygryzaniu tynku ze ściany, każdy kąt pokoju wygryzła do tynku
Rozmarzyłam się tak patrząc na zdjęcia

Re: Dzikusek u krwiopijki
: śr gru 16, 2009 11:11 pm
autor: Berdog

Rura od CO, uniwersalny podgrzewacz do łapek.
"Teraz twoje łapki już nigdy nie będą zimne"!!! 
Re: Dzikusek u krwiopijki
: śr gru 16, 2009 11:38 pm
autor: merch
rewelacyjna fotka
Re: Dzikusek u krwiopijki
: czw gru 17, 2009 12:17 am
autor: krwiopij
Berdog pisze:Rura od CO, uniwersalny podgrzewacz do łapek.
"Teraz twoje łapki już nigdy nie będą zimne"!!! 
...i ogonek!
Dzikus ostatnio pierwsza noc na wolności spędził i bardzo mu się podobało. Mi mniej. Nie wiem ile razy się budziłam, ale stanowczo za dużo. To deptał po mnie, to skakał mi na głowę z szafki, to tłukł się z Juni (krzywdy sobie nie robią, ale ona go nie znosi i do pisków i przepychanek dochodzi niemal przy każdym spotkaniu), to Maluszki zaczepiał, to zrzucał coś ze stolika z ogłuszającym hukiem... Mam nadzieję, że ochłonie trochę i grzeczniejszy się zrobi, bo to duży chłopiec już i najwyższa pora więcej wolności mu zapewnić.
Re: Dzikusek u krwiopijki
: czw gru 17, 2009 8:34 pm
autor: denewa
Obie foty świetne!!!

Mi się akurat tutaj Sokrates bardziej podoba:
http://img98.imageshack.us/i/dzikus01.jpg/ Rozpłaszczony... jakby przechodził i zaległ na chwilę w takiej pozycji z lenistwa
krwiopij pisze:Mam nadzieję, że ochłonie trochę i grzeczniejszy się zrobi, bo to duży chłopiec już i najwyższa pora więcej wolności mu zapewnić.
A ja myślałam, że on do tej pory miał u Ciebie dobrze, to teraz to będzie miał chyba jak w niebie...
A obiecane fotki stadka?

Re: Dzikusek u krwiopijki
: śr lut 17, 2010 9:58 am
autor: unipaks
100 lat,100 lat!
Wielu wspaniałych dni w dobrym zdrowiu , pośród kochającej ludzko - ogoniastej rodzinki , w otoczeniu dóbr wszelakich a sercu miłych!

Re: Dzikusek u krwiopijki
: śr lut 17, 2010 10:50 am
autor: Rhenata
faktycznie krwiopij się ..hmmm..młodnieje

wszystkiego naj, no i co tam w szczurzym stadzie słychać?