Strona 3 z 5

Yshia i jej brygada :>

: wt sie 15, 2006 5:19 pm
autor: KasiaGdańsk
Obaj śliczni, trzymam kciuki za łączenie Zolly'ego z resztą stadka. Z pewnością się uda, bo twoi chłopcy są towarzyscy... :)

Yshia i jej brygada :>

: wt sie 15, 2006 5:24 pm
autor: nefretete
śliczne chłopaki ;)

Yshia i jej brygada :>

: wt sie 15, 2006 6:11 pm
autor: Yshia
pierwsze kontakty mamy za sobą :) rokują baaardzo optymistycznie, ponieważ przez godzinę łączenia (pokój całkowicie wolny od zapachów jakiegokolwiek - wymyty potrójnie:) chłopaki ani razu się nie czapnęły. Teodor tylko strasznie osikuje małego. Każde przejście obok niego kończy się pasmem kropelek na całej długości Zolliego. Filip jak zwykle towarzysko podszedł do malucha.
I co najważniejsze - żadnej sierści, żadnych dominacji. Zolly po prostu sam kładł się potulnie, zamykał oczka i pozwalał chłopakom obwąchwiać się do woli, przechodzić po nim.. Z jednej strony dobrze, bo na razie starsi uznali że on już jest "ich" i nie czują potrzeby bitwy o hierarchię. Ale z drugiej strony ten moment i tak musi nadejść, bo Zolly (chyba) nie będzie z własnej woli się poddawał.. Hmm...
Teraz wsadziłam ich z powrotem do swoich klatek, i lecę po gałęzie do tej nowej, wspólnej
Na noc planuję ich ostatecznie połączyć, mam nadzieję że będzie dobrze. Widzę że Zolly już za nimi tęskni, i chce być z nimi, ale jednak godzina to chyba za krótko, a do klatki chłopaków boję się go wsadzić, bo tam jest ich terytorium ostateczne, i mały może oberwać za to, że tam wtargnął.. No nic. 20 minut wytrzymają :) A ja lecę w końcu po te gałęzie :)

Yshia i jej brygada :>

: wt sie 15, 2006 9:59 pm
autor: Yshia
łączenie ostateczne zakończone sukcesem ! :wav:
Chłopcy są już od 2ch godzin w nowej klatce. Ku naszemu zdziwieniu mały Zolly zaczął się stawiać, i nawet parę razy był na górze Filipa i Teodora.. :hihi: Poza tym prawdziwy z niego czeski nietoperek :khihi: Wspina się po pręcikach zamiast iść ładnie gałęzią.. 8)
Żadnej latającej sierści, żadnych większych szamotanin. Wszystko pięknie, gładko i tylko z lekkim popiskiwaniem utraconej dumy :)
Filip jako pierwszy (najstarszy i największy przywódca stada) dokładnie wyiskał małego, a ten leżał bez ruchu, i grzecznie poddawał się tej toalecie. Chwilę później poiskał Filipa, a na dokładkę Teodor poprawił miejsca, które Filip chyba opuścił :)
A to zdjęcia z nowej klatki :)

1. Klatka jeszcze przed przeprowadzką chłopaków:
Obrazek

Obrazek

2. Filip daje buziaka Zolliemu :)
Obrazek

3. Teodor i Zolly wyglądają zza wapienka :hihi:
Obrazek

4. Teodor i Zolly (vel nietoperek)
Obrazek

5. Teodor testuje nową klatkę..
Obrazek

To na dzisiaj tyle. Chłopcy zmęczeni badaniem nowego terenu i każdego pręcika na chwilę zasnęli.. Ale jest noc, więc zapewne za chwilę znowu zrobi się głośno :khihi:

Yshia i jej brygada :>

: wt sie 15, 2006 10:02 pm
autor: limba
jakie chlopaki kochane :zakochany:
Pozazdroscic...
Ha...mam taka sama miche na suche dla Kenia i Imbira... :D

Yshia i jej brygada :>

: wt sie 15, 2006 10:08 pm
autor: sauatka
jaka klatucha :lol: fajnie ze sie chlopaki polubily ;) cudne :zakochany:

Yshia i jej brygada :>

: wt sie 15, 2006 10:16 pm
autor: KasiaGdańsk
Jej cudnie, widać, że się razem świetnie juz czują :)
Fajny hamaczek, też bym taki kupiła, ale ząbki Azji i Aji są bardzo ostre, a szkoda... :khihi:

Yshia i jej brygada :>

: śr sie 16, 2006 7:09 am
autor: Yshia
Pierwsza noc za nami :) Spałam z chłopakami w pokoju, i przy włączonym świetle by w razie czego szybko interweniować. Ale na szczęście obyło się bez takiej potrzeby. Chłopcy śpią ze sobą w swoim gniazdku, iskają się nawzajem, i ogólnie jestem bardzo zadowolona :thumbleft:
I tak milutko jak przechodzę obok i widzę te trzy mordki skierowane w moim kierunku :D

Teraz zastanawiam się nad zmianą imienia Zolliego, bo niektórzy twierdzą że to nieco babskie.. :khihi:

Yshia i jej brygada :>

: śr sie 16, 2006 8:01 am
autor: Layla
Klatka boska, chłopcy jak zawsze przystojni :zakochany: Wiedziałam, że szybko się polubią, bo Filipek i Teo są bardzo towarzyscy :)

Yshia i jej brygada :>

: śr sie 16, 2006 8:19 pm
autor: Yshia
Kupiłam dziś Chipsy Naturalne Pasternak HP chłopcom, ale jak zwykle moi "antynaturalni" chłopcy ich nawet nie chcieli poogryzać.. :-( Ja już nie wiem co może im zasmakować..
Za to nabyłam też fajny transporter. Duży, ma fajne zamknięcie, i ładny materacyk na dole (co oznacza jeszcze więcej prania :khihi: ). Wszyscy się zmieszczą, a mały zostawię w razie czego na wizyty z pojedynczymi u weta. A tak poza tym łączenie uważam za etap zakończony :D Chłopcy śpią ze sobą, bawią się, i wszystko jest pięknie.. Nic tylko podziwiać :)
Czekamy na spotkanie 8)

Yshia i jej brygada :>

: śr sie 16, 2006 8:32 pm
autor: blanka:*edi
Ja jestem troche nie na czasie i dopiero się dowiedziałam, że masz nowego szczurka :) No i musze przyznać, że jest śliczny :zakochany: Już nie moge się doczekać jak go zobaczę ;)

Yshia i jej brygada :>

: śr sie 16, 2006 10:20 pm
autor: Yshia
no i mamy mały problem.. Zolly nie wie co to 'gerberek'... :| Chłopaki jadły, a on wszedł w to cały, rozniósł po całej kanapie i nic.. Ciekawe jak jutro będzie z syropkiem..

Yshia i jej brygada :>

: śr sie 16, 2006 11:01 pm
autor: limba
[quote="Yshia"]Zolly nie wie co to 'gerberek'... [/quote]
Spoko spoko nauczy sie, szybciej niz myslisz. Co nie wyklucza ze przestanie sie w nim kapac :lol: .

Yshia i jej brygada :>

: śr sie 16, 2006 11:31 pm
autor: nezu
yshia kluchy mu ugotuj... zje uwierz ;>

Yshia i jej brygada :>

: czw sie 17, 2006 8:54 am
autor: Yshia
nowa porcja fot, z wczorajszego wieczora :)

Filo:
Obrazek

Zolly vel. Floyd:
Obrazek

Filip i Teodor:
Obrazek

Filip:
Obrazek

Filip i Zolly:
Obrazek

Zolly na oparciu od kanapy, i Teo na moim kolanku :)
Obrazek