Strona 3 z 4

Jak je oswoić? :(

: pn lip 31, 2006 10:40 am
autor: Keyrane
Ona byla w porządku, to w sumie tez namowy mojej matki :/...Znam tylko jej imie i telefon. No i e-mail. Ale narazie nic nie ochrzaniajcie jej, poki nie zamienie Kate na innego samczyka... Bo ja bym chciala przeprowadzic zamiane z nią...O ile sie zgodzi :/

Poki co to lece, napisze wszystko wieczorkiem :) Narazie

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Pon Lip 31, 2006 4:39 pm ]
Posty scalone. Przez 60 minut od wyslania posta mozesz go edytowac - korzystaj z tego kiedy chcesz cos dopisac.
/ mod. LuLu

Jak je oswoić? :(

: pn lip 31, 2006 10:45 am
autor: mazoq
to nas poinformuj jak przebiegła zamiana... zobacz też jakie warunki mają szczury w jej domu, wypytaj się czym je karmi... jeśli będziesz mieć zastrzeżenia podaj e-mail na mojego priva, czy też kogoś innego z tej dyskusji.

Jak je oswoić? :(

: pn lip 31, 2006 10:49 am
autor: Viss
Keyrane, jeśli chcesz zamienić samiczkę na samca, to powinnas poinformować tą "hodowczynie" od 7 boleści, że samiczka najprawdopodobniej jest juz w ciąży. Aha, i ja poprosze namiary na tą babę, bo jak czytam, że
Ta hodowczyni powiedziala, ze one zaczną rozmnazac sie za miesiąc - dwa a wtedy dziewczynka bedzie juz wystarczająco duza na ciąże
to słowo daję, że podobnie jak u Violet i mazoq, krew mi się gotuje i burzy.

Jak je oswoić? :(

: pn lip 31, 2006 2:33 pm
autor: IraendBeata
:haha: :haha: :haha: smiać się czy :shock: :cry: :-( :cry: :sad3: płakać a może lepiej hodowce -> :bije: :sciana2: :zlosc:

Jak je oswoić? :(

: pn lip 31, 2006 6:55 pm
autor: ESTI
Ja chetnie poznam te pseudohodowce - za jakies namiary bedze wdzieczna.

Jak je oswoić? :(

: pn lip 31, 2006 8:31 pm
autor: violet
Keyrane, jak poszło z zamiana? Udalo ci sie oddac samiczke?

Jak je oswoić? :(

: pn lip 31, 2006 10:27 pm
autor: Elbereth
Tą hodowczynię to bym najchętniej :strzela: :patyk: :smierc: :bije: .

Z tej całej historii to mi tylko żal biednej szczurzynki, która, jeśli dobrze pójdzie, będzie u tej *** baby i pewnie za jakiś czas znowu powędruje do kogoś razem z samczykiem, a jeśli źle pójdzie, to w tak młodym wieku zostanie matką, w dodatku jej dzieci będą z chowu wsobnego... Po prostu :sad2: :sad2: :sad2: .

Jak je oswoić? :(

: wt sie 01, 2006 9:42 pm
autor: Matylda
A ja jak to przeczytalam to najpierw prawie zemdlalam a pozniej najchetniej wziela bym ta babe za leb i pare razy walnela o sciane, pozniej moze ceglowka w glowe? :drap: Keyrane nie mysl sobie ze cos do ciebie mam, raczej do tej "hodowczyni". Chociaz ty tez najpierw powinnas wiedziec co nie co o szczurach zeby je kupowac! Ale nie wracjamy do tego wazne ze zrozumialas swoj blad i go naprawisz! A jak tam zamiana? Prosze o informacje no i moze jakies zdjecia? No i moze jeszcze jakies namiary na ta "hodowle"?

Jak je oswoić? :(

: wt sie 01, 2006 10:09 pm
autor: Elbereth
Szczurki hodowane w parkach (chodzi mi o parkę: samiec + samiczka, a nie o park ;) ), maluchy "co miesiąc to prorok"... Przypomniała mi się pewna polska książka o szczurach i myszach.

P.S. Dlaczego na naszym forum nie ma takich krwawych emotków sado-maso, typu piła łańcuchowa, gilotyna, zakrwawione pikachu itp.? Bo by się przydały.

Jak je oswoić? :(

: wt sie 01, 2006 10:25 pm
autor: mazoq
[quote="Elbereth"]P.S. Dlaczego na naszym forum nie ma takich krwawych emotków sado-maso,[/quote] ja lubię tą -> :patyk:

Keyrane nie było od wczoraj na forum... mam złe przeczucia, oby je rozwiała.

Jak je oswoić? :(

: śr sie 02, 2006 8:41 am
autor: Keyrane
Przepraszam, ze tak dlugo nie pisalam, ale przedwczoraj od 14 do 00:00 w nocy nie miałam internetu. No więc w poniedziałek, tego samego dnia kiedy mnie uświadomiliście :jezor2: , mój ojciec zadzwonił do niej, a ona powiedziała, że oczywiście, nie ma problemu, zamiana może być dokonana. Umówiliśmy się na 17. Jednak o 16 wysłała SMS-a, że niestety nie może przyjść i bardzo przeprasza. Od tamtego czasu ma wyłączony telefon :/
Szczurki mają się troche lepiej i wciąż nie za bardzo wiem, czy mam je oswajac "drastycznie" biorąc je na ręce itp., czy wolno, czekając aż się zaklimatyzują z nowym otoczeniem. Z jednej strony bardzo mi ich szkoda kiedy zaglądam w te przestrzaszone oczka gdy siedzą mi na ręce, a z drugiej chciałabym już bardzo aby mi ufały i kochały :)

Jak je oswoić? :(

: śr sie 02, 2006 9:54 am
autor: mazoq
podaj jej namiary, błagam.... mi czy komukolwiek z forumowiczów. a samca mam nadzieję że odłączyłaś od samicy bo w końcu są za młode na małe

Jak je oswoić? :(

: śr sie 02, 2006 10:02 am
autor: Keyrane
Oto jej e-mail: kwiatekbratek1@wp.pl
P.S. Cholera, a masz pewność, że jeśli szczurki są jeszcze w stresie, mogą się...złączyc?

Jak je oswoić? :(

: śr sie 02, 2006 10:07 am
autor: Fatty
stres w niczym nie przeszkadza! Rozdzielaj czym prędzej, o ile już nie zapracowały nad sprowadzeniem na świat kilkunastu obciażonych genetycznie malców...

Jak je oswoić? :(

: śr sie 02, 2006 10:07 am
autor: Lulu
Keyrane, jezeli przez 'zlaczyc' masz na mysli kopulowac to odpowiedz brzmi tak...

i mam nadzieje, ze pytasz z ciekawosci, bo juz dawno je rozdzielilas i nie bedziesz si przekonywac :roll: