Strona 3 z 13
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: sob gru 02, 2006 11:26 am
autor: Layla
turybiusz, wyprzedzę Kasię i powiem, że mała ma na imię Europa i bardzo ładnie się oswaja

[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: sob gru 02, 2006 11:39 pm
autor: KasiaGdańsk
Hi,hi tak mała ma na imię Europa, a oswaja się świetnie. Nie kicha, nie drapie się i nie ma porfirynki, czyli jej u mnie dobrze na to wyglada. Śpi w bluzie i przed chwila kilka razy wskoczyła mi na klawiaturę by ja pomiziać..

[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: ndz gru 03, 2006 12:03 pm
autor: Pippin
Gratuluję Europce świetnej opiekunki a opiekunce cudnego szczurkosia

[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: ndz gru 03, 2006 11:08 pm
autor: turybiusz
Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że Europa jest pod dobrą opieką!!!
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: pn gru 04, 2006 11:55 am
autor: Kali
rozumiem ze potrzebny jest transport z trojmiasta do wroclawia? Bo jak tak, to ja w piatek wlasnie na tej trasie bede jechac i moge pomoc

[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: wt gru 05, 2006 5:39 pm
autor: turybiusz
Byłoby fantastycznie, gdyby małej udało się opuścić biuro, jak najszybciej. Nocami już teraz jest tam trochę chłodno, a bidulki samotnej w klatce nie ma kto dogrzewać. Tylko, ze Fea teraz przebywa poza Wrocławiem. Wszystko zależy od jej decyzji i od tego, czy uda jej się znależć we Wrocławiu dom tymczasowy.
Przypominam, że domu ciągle szukają dwa spragnione głaskania białaski.
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: wt gru 05, 2006 5:59 pm
autor: Fea
Dom tymczasowy się znalazł, u An. An może odebrać kapturkę tylko do 15'00 w piątek, bo pracuje... Mogę przejąć zwierzątko dopiero za miesiąc, bo wtedy wracam, ale w każdym razie dom ciągle jest i czeka, Ronja ucieszy się z koleżanki ;]
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: wt gru 05, 2006 6:05 pm
autor: Kali
w razie czego, to moj kolejny wyjazd do Wroc szykuje sie 5 stycznia, nastepny 20 stycznia (i tak mniej wiecej co dwa tygodnie). Tylko ze ja jezdze raczej po poludniu (do 15 mam zajecia na uczelni gdanskiej). Moglabym szczurke przygarnac az Fea wroci ale mam samca a druga klatka dopiero w okolicach 20 grudnia sie pojawi. Wiec - to juz sie dogadajcie jakos ;P
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: wt gru 05, 2006 6:37 pm
autor: turybiusz
Hmm... A może, gdyby An udało się odebrać małą w sobotę, Kali mogłaby przetrzymać ją w transporterku jeden dzień, jak myślicie? To nienajlepsze rozwiązanie, ale z drugiej strony, trzymać bidulkę samą w schronisku cały grudzień? Siedzi tam po całych dniach sama w klatce, pracownicy (nawet ja :-( ) nie mogą jej poświęcać za dużo czasu i do tego noce coraz zimniejsze....
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: wt gru 05, 2006 7:22 pm
autor: Kali
Jesli ktos pozyczylby klatke, moge mala przechowac u siebie. W sobote moze byc problem bo mam zajecia w studio fotograficznym i wolna bede albo rano (tak bardzo rano :/) albo wieczorkiem. No chyba ze An pofatygowalaby sie do studia....
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: czw gru 07, 2006 1:09 am
autor: turybiusz
To jak będzie? Czy An da radę odebrać szczurka w sobotę? A może ktoś z Wrocławia mógłby pożyczyć klatkę? Jesli tak, to jak długo mogłabyś przechować szczurka we Wrocławiu?
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: czw gru 07, 2006 1:29 am
autor: Kali
Szczurka przechowalabym nie we wroclawiu a w Gdansku. I do czasu az Fea wroci.
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: czw gru 07, 2006 5:29 pm
autor: an
an sie zglasza
w sobote moge... ale tez pracuje, niestety. rano nie dam rady, o musze bcy w pracy przed 11, a wczensiej robie jeszcze rozne dziwne rzeczy. na uczelnie tez nie dam rady sie pofatygowac, bo pozniej z kolei muse jechac do rodzicow, czego mi nie podaruja :/
za to wieczorem dam rade, tak ok. 19-20... tylko gdzie dokladnie? :>
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: czw gru 07, 2006 5:50 pm
autor: turybiusz
Kali,jeśli w Gdańsku, to mogę Ci sama pożyczyć klatkę. Kiedy odbierzesz szczurka?
Sprawa jest pilna: kierownik kazał mi zabrać szczury z biura do końca tygodnia, jeśli nie, sam zacznie je rozdawać. Kierownik nie jest bynajmniej podłym sadystą, ale obawiam się, że sam o tym nie wiedząc, oddałby szczurki w niepowołane ręce (myśli, że ja przesadzam z troską o szczury). Dzień albo dwa dłużej może jeszcze uda mi się wytargować, ale co potem, nie wiem...
Na dodatek obawiam się, że samiczka może być w ciąży. Może lepiej, żeby pojechała do An? Przewozówka nie jest taka mala i dzień, dwa szczurka w niej wytrzyma.
Jeszcze porozmawiam z kierownikiem, ale mogę pilnie potrzebować domu tymczasowego dla reszty szczurków!!!
Jutro zabieram szczurki do weta i będę negocjować z kierownikiem.
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
: czw gru 07, 2006 5:53 pm
autor: Kali
jutro o 15.00 mam pociag do wroc, wiec albo miedzy 13:00 a 14:00 zlapiesz mnie w Oliwie (inaczej nie wyrobie sie na pociag) albo w poniedzialek (wracam pociagiem w okolicach 7.00-8.00)