Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
gijane
Posty: 162
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 3:41 pm

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: gijane »

hmm,zalezy jak taki wyglada, ale przypuszczam, ze nikt by nie zauwazyl roznicy :P
swojego czasu orientowalam sie, jak przewiezc zwyklego szczurka z usa ( tez przy okazji wizyty u rodziny) i wyszlo mi, ze koszt przewiezenia takiego zwierzaka jest duzy. do tego chyba tylko w nielicznych liniach pozwalaja wziasc go ze soba jako bagaz podreczny, w wiekszosci musi siedziec w bagazowym w klatce. a to troche ciezka podroz dla szczura. moze niech sie wypowie ktos, kto ew. taka podroz juz odbyl.czy zwierzak nie bal sie bardrzo, jak znosil zmiany cisnienia itp.
Pituophis
Posty: 221
Rejestracja: pn lis 21, 2005 8:49 pm

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: Pituophis »

Chyba sensowniejsze byłoby sprowadzenie wielkoszczura ( lub wielkoszczurów, w PL nikt ich nie ma, warto byłoby sprowadzić parę czy nawet kilka niespokrewnionych do dalszej hodowli) z Niemiec, gdzie młode z hodowli kosztują ok. 70-120 euro. Sprowadzanie z USa będzie nie tylko trudniejsze, droższe i bardziej stresujące dla zwierzęcia, ale może także okazać się niemożliwe w praktyce- wwielu stanach USA jest zakaz obotu tymi zwierzętami, z powodu nosiciellstwa groźnych dla ludzi wirusów, co powszechne jest u zwierząt z odłowu. Dlatego ważne jest aby kupować zwierzęta urodzone już w hodowli.
olek987
Posty: 5
Rejestracja: pt kwie 21, 2006 10:29 pm
Lokalizacja: Le Blą

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: olek987 »

Trzeba podkreślić, że posiadanie takiego "maleństwa" wiąże się z ogromnym obowiązkiem. Nie jest to zwierzątko u nas popularne a właściwie jest ono nieznane, więc tak naprawdę nie wiemy praktycznie NIC o jego zachowaniu. Na jednej ze stron wyczytałem że potrzebują one niezwykle dużo miłości, uwagi, przestrzeni, czasu i pieniędzy jeśli chcemy aby stały sie w pełni udomowionym, oswojonym i grzecznym zwierzątkiem. Muszą być pod stała opieką jeśli sa wypuszczane po domu, ponieważ bardzo lubią niszczyć umeblowanie i idzie im to bardzo sprawnie:P Poza tym lubią sobie czasami "ukąsić" właściciela, co zdarza sie i naszym szczurkom ale ugryzienie przez normalnego szczurka jest zapewne mniejsze w konsekwencjach niz dziabnięcie przez tego olbrzyma:P Najwięcej trudności (według osoby ktora zajmuje sie jednym z takich stworzeń) sprawia udomowienie tego zwierzątka we wczesnej fazie rozwoju. Bardzo ważne jest zapewnienie mu odpowednich warunków mieszkaniowych. Rozmiary klatki powinny wynosić około 100cm x 70cm X 80cm.
Ja jednak pozostane przy naszych poczciwych szczurkach a jedyną rzeczą, która mi w nich przeszkadza to bardzo krótkie życie. Jeśli jednak któs naprawdę napalił się na tego wielkoszczurka to chyba faktycznie jedynym słusznym wyjściem byłoby sprowadzenie go z Niemiec (o ile jest to możliwe). Mimo wszystko życzę powodzenia i trzymam kciuki:]
STACJA IV - Jarosław upada po raz pierwszy.
Awatar użytkownika
PaulinaK
Posty: 489
Rejestracja: sob lis 11, 2006 1:40 pm

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: PaulinaK »

olek987 ma trochę racji... A te szczury są naprawde piękne, co do trzymania w niewoli, to uważacie, że to takie okrutne i w życiu byście tego nie zrobili, ale tak naprawdę to wszystkie nasze zwierzęta; psy, koty, rybki, papugi żyją jednak w niewoli... nawet nasze 'polskie' szczury...
U mnie: Vincent i Duke ♥
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: Czerwonaona »

Fajne zwierzatko ale ja bym sie chyba bała,że tutaj nie otrzyma odpowiedniej pomocy w razie czego a wiadomo,że róznie to bywa.Hmm trzeba miec naprawde wiele informacji i wiedze.hoć myśle,że jak ktoś się na to decyduje to wqie co się z tym wiąze.Pozdrawiam i zycze powodzenia:)
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Pituophis
Posty: 221
Rejestracja: pn lis 21, 2005 8:49 pm

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: Pituophis »

"Na jednej ze stron wyczytałem że potrzebują one niezwykle dużo miłości, uwagi, przestrzeni, czasu i pieniędzy jeśli chcemy aby stały sie w pełni udomowionym, oswojonym i grzecznym zwierzątkiem"

Udomowienie nie dotyczy pojedynczego osobnika. Udomowić to może one się dadzą po kilkudziesięciu czy kilkuset pokoleniach selekcji, wstępnie. Grzeczne one raczej nie będą nigdy ( czy hodowlane szczury wszystkie bez wyjątku są "grzeczne" :) ?), jak ktoś boi się ugryzień czy zniszczń, nie powinien się decydować. Owszem, niektóre rewelacyjnie się oswajają, inne słabiej, jeszcze inne wcale nie akceptują kontaktu z człowiekiem.

"Rozmiary klatki powinny wynosić około 100cm x 70cm X 80cm."

O boże, toż to jakby hodowlanego szczura trzymać w klatce 30 x 30 x 30 cm! One muszą mieć wolierę z możliwością wspinania się, i ze 3- 4 m2 przestrzeni.
zolw
Posty: 3
Rejestracja: śr sty 31, 2007 9:07 pm

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: zolw »

[quote="Pituophis"]
Chyba sensowniejsze byłoby sprowadzenie wielkoszczura z Niemiec, [/quote]

Ja akurat pomyslam o usa, bo dla mnie akurat droga za ocean jest latwiejsza niz z i do Niemiec, w Niemczech bylam chyba raz w zyciu, dawno temu :P No, pomijajac lotniska przesiadkowe w drodze do Bostonu.

Jesli w Niemczech sa dostepne, to faktycznie dla zwierzatka lepiej zeby przyjechalo stamtad niz z USA.
Mysle, ze za kilka(nascie) tygodni moglabym nawet sie "poswiecic" i pojechac specjalnie po szczura.
Moja mama nie jest profesjonalnym hodowca i rozmnazac na pewno nie bedzie, wiec "na wlasny uzytek" przywiozlabym tylko jedna sztuke.

Poszperam sobie na niemieckich forach i dowiem, gdzie najblizej granicy moznaby kupic zwierzaki, i zaplanuje wyjazd.
Jesli ktos z forumowiczow tez marzy o takim wielkim ogonie i moze chcialby sie przylaczyc do wyprawy importowej, albo ewentualnie chcialby zebym przywiozla tez jemu/jej zwierzaka, prosze o kontakt na priv.
Awatar użytkownika
PaulinaK
Posty: 489
Rejestracja: sob lis 11, 2006 1:40 pm

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: PaulinaK »

A wie ktoś może czy wielkoszczury można nabyć w Anglii ?
U mnie: Vincent i Duke ♥
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: yss »

ja też jestem przeciw takiemu odławianiu. to, co wolne, powinno wolne pozostać.

zadajcie sobie pytanie: po co? nie: dlaczego? :)
ja tę waszą pasję widzę jako chęć na kosztowny, żywy gadżet - jak niektórzy mają zegarki, na których można sprawdzić pocztę :> i np pogodę na następny tydzień i obejrzeć film, tak zwierzolubni mają wielkoszczury, śliczne małe tygryski, makaki...

tyle szczurów szuka domu, szczurów, które potrzebują człowieka - a wy będziecie [pośrednio] odławiać dzikie zwierzęta? wstyd :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
PaulinaK
Posty: 489
Rejestracja: sob lis 11, 2006 1:40 pm

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: PaulinaK »

Ja akurat nie mam zamiaru go 'nabywać' bo o tym to i tak mowy nie ma, tylko się pytam z ciekawości, bo na wakacje jade do Anglii i może chociaż udałoby mi się takiego wielkoszczura ujrzeć na własne oczy...
U mnie: Vincent i Duke ♥
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
Pituophis
Posty: 221
Rejestracja: pn lis 21, 2005 8:49 pm

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: Pituophis »

zadajcie sobie pytanie: po co? nie: dlaczego?
ja tę waszą pasję widzę jako chęć na kosztowny, żywy gadżet - jak niektórzy mają zegarki, na których można sprawdzić pocztę :> i np pogodę na następny tydzień i obejrzeć film, tak zwierzolubni mają wielkoszczury, śliczne małe tygryski, makaki...
Dlatego, że poznawanie biologii różnych gatunków jest niesamowicie interesujące. Zapewne są osoby traktujące wielkoszczury ( i inne zwierzęta) jako żywy gadżet, ale jednak większość hodowców egzotyki hoduje różne zwierzęta z powodu zainteresowania ich życiem i zachowaniem, ma duże piękne kolekcje, gdzie zwierzęta mnożą się.

Wielkoszczura z hodowli można kupić, nie trzeba ich odławiać. Odłów wielkoszczurów nie podoba mi się przede wszystkim z uwagi na możliwość zawleczenia chorób groźnych dla ludzi i zwierząt. Zwierzęta te są bowiem w Afryce tępione jako szkodniki i zjadane.
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: Czerwonaona »

Pithuopis wydaje mi sie,że gdzies widziałam twój nick ty nie prowadzisz ciekawych dyskusji na forum poswieconym terrarystyce?wiem,że to nie w temacie i możliwośc podobnych nicków.Taka ciekawość.

Prosze nie robic offow, takie pytania mozecie zadawac sobie na PW.
/ mod. Lulu
Ostatnio zmieniony sob lut 03, 2007 6:06 pm przez Lulu, łącznie zmieniany 1 raz.
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Kora
Posty: 139
Rejestracja: pt lis 17, 2006 3:40 am

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: Kora »

Super szczuras :D ale z tym sprowadzaniem to do końca nie jestem przekonana.
Po pierwsze myślę że właśnie w taki sposób moga byc przenoszone nieznane choroby do innych krajów- przecież kupiony w sklepie taki szczur nie daje gwarancji zdrowia(przykładem mogą być Polskie sklepy zoologiczne) a jeśli nawet kupimy od hodowcy to w Polsce chyba tylko w zoo mogli by go przebadać porządnie bo z dobrymi wetami(jak już ktoś tutaj zauważył :)) jest kiepsko u nas.
Nasze(i naszych domowych pupilów) organizmy nie są odporne na niektóre choroby, na które np ludność polująca na te szczury daje sobie radę.
Po drugie dzikie zwierze zawsze pozostanie dzikie i nie wydaje mi się by było szczęśliwe w domu człowieka, może ma wygodniejsze życie, ale czy o to chodzi- i znowu snobizm człowieka?
Po trzecie jest to dość mało znany gatunek w hodowli więc opieka (pomimo wspólnych korzeni ze szczurami) może być trudna a w razie chorób lekarstwa które działają na hodowlane szczury(i też nie zawsze :-(  ) okażą się bezskuteczne.
To, że podobają mi się delfiny nie znaczy, że buduje delfinarium a nie ma nic fajniejszego jak obserwowanie wolnożyjących zwierząt.
Dlaczego człowiek musi wszystko sobie podporządkowywać?

Czy myślicie, że ten szczuras jest szczęśliwy?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9fd ... bf835.html

a tu link o gatunkach szczórów :D
http://joanne777.w.interia.pl/2.html
"Pomyśl czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć"
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: krwiopij »

Właśnie, "kolekcje". To się może sprawdzać w przypadku gadów, które trzyma się w warunkach możliwie jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. Traktowanie inteligentnego zwierzęcia, które podobnie jak kot czy pies uczestniczy w życiu człowieka jak elementu kolekcji, mnie osobiście odrzuca. Jasne, bardzo taki duży szczur fajny. Ale co on by zyskał mieszkając w ludzkim domu? Tutaj nawet nie ma weterynarzy, którzy potrafiliby się nim zająć. Moim zdaniem znacznie lepiej jest przygarnąć zwierzęta, które naprawdę potrzebują domu, niż dwoić się i troić, by zaspokoić swoje dość egoistyczna zainteresowanie ich życiem i zachowaniem. O tym poczytać można, nie trzeba od razu zwierzaka kupować.
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
malenka007
Posty: 47
Rejestracja: sob lis 25, 2006 5:19 pm

RE: Wielkoszczur = szczur gambijski = African Pouched rat

Post autor: malenka007 »

mialam takiego szczura, wazyl 5 kg i mial cos kolo 50 cm z ogonem... pewnie myslicie ze zmyslam ale nie, to prawda ! Dostalam go od jakiegos faceta, ktory początkowo trzymal go w słoiku, pozniej tylko rósl i rósl, roznil sie od zwyklych szczurow, byl ogromny i mial troche wieksze uszy, moj tata chodzil z nim na spacery, wygladem przypominał mniejszego pieska :P nie chorował, był zdrowy, zdechł ze starości po 5 latach :(
~> Do we do we go when we fly when we when we go do we die? <~
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”