Benjamin i Antos?! -Anto? agresorem?!

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: lajla »

masz racje platnia lepeij zyc rotko ale szczesliwie niz dlugo z mysla o smierci...
ale napewno mozna CI pogratulowac tego ze te dwa biadusie szczurki mialy dzieki tobie dalsze normalne zycie po tym co je spotakalo.
a bonifacy jest mlody jeszcze moze sie uda jak sie juz raz udalo :) tylko zeby nei cierpial bo to niestety sensu nie ma...
ale bedzie dobrze trzeba w to wiezyc wiesz sila woli duzo potrafi zdzalac :)
PALATINA

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: PALATINA »

Na pewno teraz nie cierpi, to dzieki tym sterydom. Jest żywotny, biega po calutkim mieszkaniu i rozrabia! Szkoda, że nie mogę go zabrac na spacer, bo jest zbyt dynamiczny, by się go dało upilnować.
Wczoraj byłam na spacerku w parku z jego bratem. On jest prawdziwym aniołkiem. Tłuściutki, grzeczniutki - taka leniwa klucha :lol:
Chodził po pniu drzewa i po trawce wzbudzając tym zainteresowanie przechodniów. :lol:
Tylko, że Benjaminek to nawet 3 godziny na ramieniu jest w stanie wysiedzieć. Boni nie wytrzyma nawet 30 sekund! :wink:
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: lajla »

u mnie to zalezy bo czasem floyd to diable latajacy skaczacy a czasem caly dzien by nramieniu bez ruchu siedzal ;)
ale wiesz tak mi sie zdaje (moze to tylko takie wrazenie )ale wydaje mi sie ze oba albinoski to grube kluchu przynajmiej tak wyszly na zdjeciach :lol: :wink:
PALATINA

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: PALATINA »

Chyba tak wyszły na zdjęciach. Postaram się w przyszłości zamieścić lepsze zdjęcia -bardziej ukazujące różnicę. :wink: Choć różnicę widać najlepiej, kiedy się ich w ręku trzyma lub za ogonki obejmie! Benjamin jest gruuuuuby!!!!! Dokładnie jak średnia świnka morska! A Bonifacy jest (był - teraz jest chudziutki) poprostu jak duży szczur!
myszka
Posty: 762
Rejestracja: czw mar 11, 2004 11:55 am

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: myszka »

co :? to piekny szczur!! nie rób sobie z nas jaj!! :x
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: lajla »

pyziczna antos wyglada jak moj floyd ktory jest zdrowy pelen zycia i kochany a ty jesli chcesz nas zdenerwowac dziecinnymi odzywkami mozesz dac sobie spokoj bo nie jestes pierwsza i zapewne nie ostatnia jedyne co mozemy zrobic to powiatac Cie w naszym gronie jajowatych :wink:


platina szczurki oba grube czy nie masz ladne ale ja na zdjaciach bym ich chyba w zycu nieroznila :)
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: IVA »

Palatina, masz rację, dałaś mu bardzo dużo i własnie chodzi o to, że nie najwazniejsze jast jak długo zyje ale jaka jest wartośc jego zycia. Trzymam mocno kciuki za niego, jest młody więc mimo wszystko ma szanse. Ja też trzymam wolno szczurki, które są stare ablo słabe, powinny zyc jak najlepiej.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
PALATINA

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: PALATINA »

Bonifacy wygląda tragicznie! :cry:
Pojechałam na dwa dni do Nowego Targu po szczeniaka, a teraz Boni ledwo oddycha, ledwo stoi, sika krwią i nic nie je... :cry:
Uśpię go jutro lub za kilka dni....
Smutno mi...
A jednocześnie przywiozłam do domu małego pona iciezę się nim. :roll:
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: krwiopij »

mialam nazieje, ze bonifacy jakos sie wygrzebie... :( biedny ogonek... pocaluj go w lepek ode mnie... i nie pozwol, zeby niepotrzebnie cierpial... trzymaj sie... mala ponka nie pozwoli ci sie zalamac...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
myszka
Posty: 762
Rejestracja: czw mar 11, 2004 11:55 am

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: myszka »

Miej nadzieje do końca...choc to co napisałaś, swiadczy o tym że chba rzeczywiscie trzeba bedzie skrócic jego ziemskie męki :( ale nie poddawaj sie i walcz do końca jak to tylko możliwe :wink: ja będe trzymać kciuki i modlic sie o cud :lol:
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: lajla »

szkoda na tych zjdaich nie widac ani jednego chroego zwierzaka :(
no ale tak naszczecie jest jaga gwizzdcos tam zkos tam (;)) i czata i inneg ogony zawsze jakos starto to zmiejsza choc starta zawsze strata :(
no nic zrobisz to co dla niego najlpesze ...
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: IVA »

Stan Boniego jest poważnie, nie wiem co może mu pomóc, spróbuj jeszcze jeśli masz herbatkę z pokrzywy (z miodem, bo może nie chcieć pić). To podała mi Mycha jak z Filipka było coraz gorzej. Ona dostała antybiotyk w zastrzykach ale po pierwszym miała wstrząs i nie było sensu podawać jej więcej. Tez była juz krańcowo wychudzona. Dawałam jej ta herbatke ale też podawałam antybiotyk Bactrim w zawiesinie (2 kreseczki bo ważyła już prawie 20 dag). Filipka wyszła z tego, antybiotyku juz nie dostaje a herbatke podaję jej i innym szczurkom (bardzo ja polubiły chociaż na początku był ogromny problem). Zobacz też, czy nie ma pasozytów skórnych bo u Filipki w czasie choroby nagle sie pojawiły wszoły i dodatkowo ją wycieńczały. Filipka obecnie waży 35 dag, co prawda nadal kicha i jest słabsza niż była kiedys ale nie wygląda juz na chorą.
Jeśli możesz to spróbuj.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
PALATINA

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: PALATINA »

Dzięki za miłe słowa, ale mój optymizm zgasł.
Boni wygląda tragicznie! Idę z nim jutro do dr Bieleckiego - on go leczy od stycznia, więc niech zadecyduje, czy dalsze leczenie ma sens. Boni jest już cały pokuty od zastrzyków - Dostaje je przewie codziennie już kilka tygodni, biedaczek.
Na zdjęci widać, że ma sierść w nieładzie (to ten po prawej stronie). Wychudzenia nie widać, ale to też dlatego, że on jeszcze niedawno wyglądał całkiem znośnie. Pogarsza mu się w oczach. Nie poznaję go z dnia na dzień - tak gaśnie... :cry:
PALATINA

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: PALATINA »

Wczoraj podjęłam decyzją o uśpieniu, ale chciałam, żeby dr Bielecki jeszcze rzucił na niego okiem.
Nie zdążył...
BONIFACY ZMARŁ DZISIEJSZEJ NOCY. :cry: :cry: :cry:

Jest mi cholernie smutno!
To był taki kochany szczurasek...
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Benjamin i Antos?! -Antoś agresorem?!

Post autor: IVA »

bardzo :cry:
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”