szczury.org

Witam wszystkich
Wreszcie udało się zrobić maleństwom indywidualne zdjęcia, dzisiaj mają już 17 dni. Niektóre zdjęcia sa trochę nieostre, ale umaszczenie na szczęście i tak widać Zatem jest 10 panienek, spośród których 8 to husky a dwie są białe z łatkami. Poza tym jest 4 chłopców, spośród których jeden jest husky a pozostali to białaski z łatkami
Od razu zastrzegam, że nie daję 100% na rozpoznaną płeć. Niby trudno nie jest ale maleństwa wiją się w rękach i zależnie czy ogonek podwiną do góry czy do dołu zmienia im się ta kluczowa odległość... Dlatego przy wszystkich dodaję stosowną fotkę. Pewne moje wątpliwości wzbudza dziewczynka nr 04.
Na wstępie informuję, że wobec białej dziewczynki z łatką (nr 10) rezerwację zgłosiła już Paulakijas. Od razu proszę Cię o potwierdzenie
A oto portrety:
dziewczynka 01

dziewczynka 02

dziewczynka 03

dziewczynka 04

dziewczynka 05

dziewczynka 06

dziewczynka 07

dziewczynka 08

dziewczynka 09

dziewczynka 10

chłopak 01

chłopak 02

chłopak 03

chłopak 04

Patrząc na rodziców można być pewnym, że wszystkie maluchy jak dorosną zmienią kolor czarny na szary, rodzice, jak byli kupowani, też byli czarni
Abyśmy wszyscy wiedzieli, które maleństwa nadal szukają domów Wasze deklaracje prosiłbym zgłaszać tutaj, wszystkim bardzo dziękuję

(oj, napisalam nie tam gdzie trzeba)
ja rezerwuje panienke nr 9 chcialabym jeszcze nr 10 ale co za duzo to nie zdrowo ;] wiec zostane przy dziewiateczce

sliczniutkie sa!!!!!!

A ja rezerwuję panienki 2 i 7. Będę w stolycy ok 23go to sama odbiorę. Raju jak ja się już cieszę na maluszki...

Dziewczynka 3 jesli mozna

to ja wezme pania nr 10:)

sliczne sa:D

Dzisiąteczka jest już zarezerwowana.
Ależ mam GMR.

trzeba przyznać, że ta dziesiąteczka naprawdę zachwycająca.
Nawett ja jestem zauroczona, chociaż za huskulkami nie przepadam.

Wcięło moją wiadomość
Pisałam już na pw, ale napisze również tutaj Wg mnie rezerwacje na maluchy, powinny być zgodne z wcześniejszymi, tzn. osoby które pierwsze rezerwowały maluchy, jeszcze gdy były maleńkie, jako pierwsze wybierają, którego malca chcą wziąć. Wydaje mi sie, że to byłoby najbardziej fair
Ja rezerwowałam jedną jasną samiczke, ale zależy mi aby Sausimayok ją wzięła. Nie widze potrzeby targania maluszka przez cały kraj skoro tak fajny domek jest na miejscu.

Konkretne wcześniejsze rezerwacje uczyniły dwie osoby: Paulakijas na panienkę nr10 (co zastrzegłem w poprzednim poście) oraz chwilę później Nina na "dowolną białą panienkę". Jak były maleńkie nie było wiadomo co z płcią, ale teraz sprawa jest jasna, i Ninie należy się panienka nr09, czego wcześniej nie zastrzegłem i za co przepraszam. Sprawa ostatecznie wyjaśni się w przeciągu 24h, tyle daję czasu na potwierdzenie obu rezerwacji.
W związku z tym mam więc prośbę o wyrozumiałość ze strony Ausaya i prośbę o wytypowanie innego rezerwowego malucha, gdyby jednak po oba białaski zgłosili się ci wcześniej rezerwujący.
Rezerwacje na pozostałe maleństwa oczywiście traktuję jako poważne i obowiązujące

Nina pisze: Ja rezerwowałam jedną jasną samiczke, ale zależy mi aby Sausimayok ją wzięła. Nie widze potrzeby targania maluszka przez cały kraj skoro tak fajny domek jest na miejscu.

Wydaje mi sie, że Sausimayok nastawiła się raczej na "czarnuszkę" - przynajmniej tak pisała w tym wątku.

Nina pisze:Ja rezerwowałam jedną jasną samiczke, ale zależy mi aby Sausimayok ją wzięła.

Swoją drogą przychodzi mi tu pytanie, dlaczego samiczkę? Od razu podzielę się doświadczeniami dot. rodziców tych maleństw. Tatuś jest niezwykle rozrywkowy i towarzyski, uwielbia się ze mną bawić w lekkie podchwytywanie, radośnie biega w podskokach po całym domu. Dopiero jak się nim nie zajmuje zaczyna sam szukać sobie zajęć i wtedy potrafi kombinować z wchodzeniem na stół (bardzo skutecznie) czy z innymi niedozwolonymi pomysłami
Natomiast jeśli chodzi o mamusię, to najlepiej określa ją jej imię: Zołza. Jak się przechodzi niedaleko klatki od razu domaga się wypuszczenia, niezależnie od tego, że właśnie przed chwilą karmiła i zwisa z niej cała gromadka maleństw. Jak już wyjdzie to po prostu pasjami zaszywa się w kątach i pruje nam tapczan z każdej możliwej strony. Wszędzie albo chce zrobić sobie norkę albo skombinować surowiec na norkę. O zabawie nie ma mowy, oczywiście chętnie przyjdzie po jedzonko ale nic więcej, zaraz znowu leci coś pruć.
Oczywiście różne są gusta, to tak tylko pod rozwagę

Z tego co wiem Sausimayok ma już jedną dziewczynkę.

Ależ Michale, opisujesz zachowanie MATKI! Ma młode, potrzebuje materiału na gniazdo, to INSTYNKT każe jej robić norki, albo zbierać nań materiały. Nawet jak nie potrafi ich dobrze wykorzystać

hehe, a tatuś, jak to facet, tylko o zabawie myśli

Na chlopaczkow nie ma zadnych chetnych ? na zadnego ?:). Ani kawaleczka?

Vella pisze:Ależ Michale, opisujesz zachowanie MATKI!

Tak, wiem oczywiście. Ale ona tak miała generalnie zawsze od kiedy przestała być zupełnie małym maleństwem, niezależnie od późniejszej ciąży i jak potwierdzają to doświadczenia innych, będzie miała ku temu skłonności do końca życia niezależnie od tego, czy akurat spodziewa się maleństw, czy nie na tym polega instynkt a w mojej opinii zaleta chłopaków Celowo opisałem te zachowania (wiedząc o ich motywach) aby przedstawić wszystkim argumenty w dyskusji o wyborze płci

Aha, oczywiście nie oznacza to, żebym jakoś miał zamiar dyskryminować samiczkę (żona mi się tu strasznie złości za dyskryminację ) Nie, ależ skąd, nasza Zołza jest kochana i jak ma chwilę wolną to i przytulić się lubi