Strona 3 z 4
Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: czw mar 19, 2009 5:17 pm
autor: WitchyWitch
Właśnie padło, to co chciałam napisać, ale powtórzę
Nie możesz winić za to Akashy, szczurkom też zdarza się chwila nieuwagi.
Bardzo mi przykro, że się tak stało ale na pewno nie jest to niczyja wina.
Pozdrawiam Cię cieplutko i trzymaj się w tych ciężkich chwilach.
Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: czw mar 19, 2009 5:40 pm
autor: marlena91
Dla malutkiej Antares [*]
U mnie też się stało tak że któraś z nowych szczurek zagryzły Tequile moja szczurkę.... Przez trzy dni nie dałam rady wsiąść ich na ręce dawałam tylko jeść i pić. Az w końcu mi przeszło. Do tej pory się obwiniam, ale z drugiej strony są to tylko zwierzęta i ich jakieś tam myślenie i ich jakaś tam natura że akurat dzieje się tak a nie inaczej... I chciała bym przygarnąć jakieś jeszcze ogonki, Ale boje się że sytuacja się, może powtórzyć
To nie Twoja wina
Wiem że ciężko, ale mimo wszystko Głowa do góry

Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: sob mar 21, 2009 7:32 pm
autor: Arabela666
Wszystko powoli wraca do normy. Ja przynajmniej przestałam wyć.
Akasha szuka młodej (Malajka z resztą też). Zdziczała niesamowicie. Dzis sobota zjazdowa, cały dzień byłam w szkole. Moja siostra Kinia, jak zwykle dzielnie się szczurą miała zajmować. Niestety średnio to się Kini udawało, szczura ją pogryzła.
Akasha biega po pokoju jak nienormalna, jak kogoś widzi to się chowa. Nie robiła tak nigdy. Rozszarpała wszystkie szmatki jakie ma w klatce. Z rozpędu zachaczyła również moje spodnie. W strzępy. Mnie daje się dotknąć, ale wtedy - płacze.
Anatares pochowana pod domem narzeczonego. Koło mojej papużki - Cyprianka. Będzie mieć towarzystwo.
Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: sob mar 21, 2009 7:46 pm
autor: anik1
Wiem, że żadne słowa nie są w stanie pocieszyć po tak tragicznym wydarzeniu, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazic co czułaś widząc umierające stworzonko - ale jak pisały dziewczyny - to był wypadek, takie rzeczy się zdarzaja i nie ma w tym niczyjej winy. Chcesz jak najlepiej dla swoich podopiecznych i to jest najważniejsze. Wydaje mi się, że teraz jesteś bardzo potrzebna swojej szczurce, wygląda na to, ze ona nie bardzo wie co się stało .
Trzymaj sie i zostań z nami na forum.
Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: czw paź 15, 2009 8:37 am
autor: Arabela666
Witam, jakiś czas mnie tu nie było, ale chciałam odnowić ten temat. Patrze tak na te moje maleństwa...
Królewna Akasha zmarła na raka przysadki mózgowej (?) chyba. Niedługo chorowała, jeszcze w poniedziałek wyglądała normalnie. Zaczęło się we wtorek, jak przyszłam z pracy, diagnozna jednoznaczna leki przeciwbólowe i jakieśtam jeszcze. Na następny dzień poprawa, nadzieja że będzie dobrze. Potem znowu leki przeciwbólowe. Odeszła 13-tego wieczorem.
Dziś dowiedziałam się o szczurkach u mojej znajomej i w piątek rano będą u mnie dwie młodziutkie dziewczynki. Mam wątpliwości, to tak wcześnie. Ale klatka przygotowana, decyzja podjęta. Jutro rano jedziemy.
Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: czw paź 15, 2009 9:11 am
autor: Akka
Arabela dobra decyzja

na pewno z maleństwami będzie Ci raźniej

Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: czw paź 15, 2009 6:17 pm
autor: *Delilah*
dla Akashy...<'>
Mam nadzieje, ze tym razem wszystko pojdzie gładko a szczuraski bedą zdrowe i wesolutkie

Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: ndz lis 22, 2009 5:35 pm
autor: Arabela666
Witam. Nawet nie wiem jak ten czas szybko zleciał, miałam miesiąc temu ślicznych malutkich chłopców do pokazania, a teraz dwa wielkie chłopiska... a przy nich maleństwo z miotu z Tych, które też rośnie jak na drożdżach i niedługo będze wielki jak i oni.
U koleżanki jak się okazało była dziewczyna i chłopiec: nie dwie dziewczyny jak mówiła. Dziewczynka została z mamą, malutki chłopiec przyjechał do mnie. Następnego dnia w sklepie zoologicznym dostałam (tak dostałam) chłopca który już wyrósł i nikt go najwyraźniej kupić nie chciał. Tym sposobem trafili do nas Aslan i Aramis.
Tydzień temu dołączyliśmy kruszynkę Aleksandra. Bałam się łączenia potwornie, postawiłam nową klatkę, wrzuciłam do młodego Aramisa bo spokojniejszy. Aleksander nie chciał się od niego odkleić, miłość od pierwszego wejrzenia. Z Aslanem też nie było problemów, potraktowali go jak swojego. Mam upragnione stadko teraz nie mogę się na nich napatrzeć. I śmiejemy się bardzo, widząc jak młody trzyma płaczącego Aramisa na plecach (takie ma zapędy) chociaż sam jest wielkości jego głowy:)
To moi chłopcy, patrzcie i podziwiajcie

Aslanek:

Aramisek:
(podczas ucieczki)

i Wypierdek:

Szczurze dupki:

I cała banda:

Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: ndz lis 22, 2009 5:46 pm
autor: Czerwonaona
Piękni panowie...malutkie pokraczne wygląda wspaniale.
Po przykrych incydentach z przeszłości widze,że wszystko wspaniale się poukładało.
Aramisek

aż się mordka cieszy do niego.Ulubieniec musi być

Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: ndz lis 22, 2009 5:57 pm
autor: Vicka211
No tak, śliczni

A te maleństwo takie maleńkie !
Hah, dupki urocze

Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: ndz lis 22, 2009 7:45 pm
autor: Asiulec
Zakochałam się w Wypierdku...
Mizianko dla cudnych panów

Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: ndz lis 22, 2009 8:07 pm
autor: Arabela666
W Aramisku się zakochałam od pierwszego wejrzenia, bo taki mi się piękny wydaje. Oczko w głowie, chociaż nieznośny bardzo. Tyle kabli co on w trzy dni, Akasha przez całe życie nie załatwiła

Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: ndz lis 22, 2009 11:11 pm
autor: xMsMartax
Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: wt gru 01, 2009 4:25 pm
autor: nausicaa
jakie toto małe! a uszy to chyba ma większe od swojej własnej głowy:D
Re: Żaba, szczury, inne śliczności...
: wt gru 01, 2009 10:11 pm
autor: *Delilah*
Aaaa kolejny mikrob z rodziny "z Tych" Mikrobow rodzinnych
