Strona 3 z 4
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: pn lip 20, 2009 7:36 pm
				autor: 7pata
				Witam znowu ^^
Dzisiaj byłam znowu u weta i p.weterynarz powiedziala mi ze Chester juz jest zdrowy 

 <jupi> wyleczony został  z świerzbu ^^ dostal jeszcze jeden zastrzyk tak na wszelki wypadek ale jest juz dobrze 

Pani zważyła go i stwierdzila , ze ma 90g. 
 
Narazie Chester sie ma dobrze 

  Zdjecia musze porobic bo juz jest wiekszy i  bardziej widac mu kolor ^^ 
 
Do uslyszenia ^^
 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: wt sie 25, 2009 8:59 am
				autor: unipaks
				No właśnie , chętnie bym usłyszała co u Chestera - już pewnie wyrósł i kolorki może i zmienił , a tu cisza i fotek obiecanych wciąż nie ma... 

 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: wt sie 25, 2009 11:22 am
				autor: 7pata
				Hehe ok  dodam zdjęcia tylko wróce z wakacji ^^ No Chester jest już duużym szczurkiem 
 
A tak to Chester nauczył się siedzieć na ramieniu , lub na karku (z przodu i tyłu) i uwielbia tak siedziec godzinami 
 
Mały pogryzł  mi poduszki z kanapy ;P 

  Tak oglądam wczoraj film i przytuliłam się do poduszki i nagle czuje , że palec sie o coś zachaczył . Patrze a tam dziura jak sie patrzy 0.0 .... a w środku pełno jedzenia od ogonka ;p ....
Jutro wracam do domu więc  dodam fotki 

  A i  mam pytanko .... Czy szczurkowi mozna kupic drapak dla kota ??  tzn mam na mysli takie cos : 
http://www.mojpupil.pl/z/nuda/drapak.gif   żeby sobie potym biegał , spał, gryzł ?? Będzie umiał się po tym wspinać ??  

 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: pt sie 28, 2009 5:36 pm
				autor: unipaks
				
zapewne zdziwisz się , co jeszcze będzie potrafił z tym zrobić.... 
 
To twoje "jutro" dziwnie jakoś się przeciąga 
  
 .Czas się zmobilizować 

 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: pt sie 28, 2009 8:13 pm
				autor: 7pata
				A to dobrze 

 Będzie mieć zajęcie 
 
No niestety sie przeciągło bo po 14h jazdy  ledwo żyłam a  wczoraj cały dzien sie rozpakowywałam 
 
No więc tak ... zdjęcia dodaje nowiutkie" ciepłe bułeczki" bo przed chwilą robione , przez to  ciemne bo już ciemno u mnie ;P 
 
) Mam nadzieję , że narazie wystarczą  ,  zrobie lepsze ... bo mam tzw pomysł na mini sesyjke ^^
A teraz mam pytanie ... Przed wyjazdem na wakacje  dawałam Chesterowi jedzenie taką mieszanke kupowaną w zoologu .. Chester został w domu i zajmowała się nim moja babcia .... (nawiasem mówiąc jak kupiłam Chestera to myślałam ,że  wszyscy mnie wyżuca z domu a sie okazało , że każdy sie ucieszył a moja ciocia nawet w młodości  to miała 6 ogonków , więc jest ok) W trakcie moich wakacji skończył się pokarm i babcia poszła kupic jedzenie do zoologa ale zamiast kupić tę mieszanke o kupiła gotowe jedzenie firmy Vitapol ( a czytałam gdzies tu na forum , że to niezbyt dobre dla szurków i że coś szkodzi(?) nie jestem pewna) No i jak przyjechalam w środe wieczorem to  tak sceptycznie patrzyłam na te jedzenie .. I teraz nie wiem czy to przez to jedzenie  czy , że już jest duzy .. ale jak zrobi kupke ( tą bardziej stresową=b. miekka) to ona strasznie , ale naprawde strasznie smierdzi !!  
Wczesniej tak nie było , więc nie wiem czy to wina zmiany karmy czy poprostu duże szczurki tak mają  ( bo to moja pierwsza parka szczurów .przyp. ) I w jego klatce przez to strasznie smierdzi ..... Zreszta on sam tez ... Ten zapach przypomina , nie wiem czy  kojarzycie, taki odór typowy dla wiejskich obór gdzie zyją swinie ;/ ... tak mi sie to kojarczy niestety ;/  i jak go mam na ramieniu to przed oczami cały czas mam widok obory ... :/ Przez ten zapach to wszystko 
I nie wiem czego to wina 
 
A tak pozatem to Chester czuje się świetnie 
 
Pozdrawiam forumowiczów i ich ogonki ^^
A tu zdjęcia :
http://x.garnek.pl/ga3417/8b23beb507724 ... hester.jpg
http://x.garnek.pl/ga7981/64475140c45b1 ... hester.jpg
http://x.garnek.pl/ga8927/1db1bf1b6af05 ... sniety.jpg
http://x.garnek.pl/ga1428/25d2f6d7ca6bb ... hester.jpg
http://x.garnek.pl/ga3705/75c67a0ccc77e ... hetser.jpg
http://x.garnek.pl/ga3590/8172aa660dd60 ... hester.jpg 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: pt sie 28, 2009 8:32 pm
				autor: Sheeruun
				O kurcze, rzeczywiście urósł!  
 
A co do tej bardzo, ale to bardzo śmierdzącej kupki.. moim zdaniem to nie przez jedzenie - ja karmię swoich chłopców Versele Lagą, a czasem im się zdarzy coś takiego zrobić  

 Ustaliłam, że to po bananie, nie tym suszonym, tylko takim świeżym. Zawzse jak dam im banana, któryś zrobi właśnie takiego klocka (czy raczej coś kupkowatego o płynnej konsystencji  

 ), że wytrzymać się nie da  

 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: pt sie 28, 2009 8:34 pm
				autor: 7pata
				Hehe 
 
Tylko że ja mojemu nie dawałam banana xD a robi takie kupki 

 ^^ Może to przez stres ?? bo tylko wtedy są te mocno smierdzące .. a normalne to tak umiarkowanie śmierdza xD ^^
 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: pt sie 28, 2009 8:36 pm
				autor: Sheeruun
				Może i przez stres, nie wiem. Albo zjadł cos co spowodowało taka właśnie kupkę xD 
Zapewne od czasu do czasu się to zdarza, tak jak i ludziom XD  

 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: pt sie 28, 2009 8:38 pm
				autor: 7pata
				
 
 
Tylko , że on nasiąknął tym zapachem i sam śmierdzi jak taka kupka :/ ... próbowałam go dzisiaj umyc ale była taka panika przed wodą , że mam pełno dziurek na ręce z paznokci a on mimo to i tak smierdzi ^^ chociaż juz mniej 

 teraz  jest mieszanka kupkowo-jabłkowa ^^
 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: pt sie 28, 2009 8:44 pm
				autor: alken
				jak posprzątasz i się wytarza w świeżej ściółce to sam przestanie brzydko pachnieć
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: pt sie 28, 2009 8:47 pm
				autor: 7pata
				Mam nadzieje , jutro zmieniam mu ściółke więc zobaczymy 

 No chyba ,że znowu narobi  i znowu zacznie "pachniec" to mu znowu zmienie xD
 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: pt sie 28, 2009 8:49 pm
				autor: unipaks
				Sporo podrósł 
 
a w ogóle:
http://x.garnek.pl/ga3590/8172aa660dd60 ... hester.jpg
piękny jest , a oczy to ma po prostu boskie... 
 
Kupkami się nie trap , uprzątnij mu na nowo klatkę i dawaj dobrą karmę , jesli nie ma rozwolnienia to się na razie nie martw  
 
Buziak dla ogonka 

 i dla Tory 

 , mam nadzieję , że się z nią jakoś zaprzyjaźnił i już psiny nie ignoruje 

 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: pt sie 28, 2009 8:57 pm
				autor: 7pata
				Co do oczu to moja siostra zawsze mówi , że on jakiś psychiczny bo siedzi na brzegu klatki i sie kiwa z nieruchomą głową xD A ja wiem , że tak czerwonookie "wyostrzają" wzrok  czy łapią ostrosć 

 I się  śmieję bo sis boi się jak on tak robi xD
 Ohh to dobrze ... 

  Dziekuje za buziaki :* tzn Chester i Tora dziekuja 

  ... Oj niestety Tore nadal ignoruje ... tzn lubi ją ale ma ją gdzies ;P  Torka caly czas załamana  więc obiecałam jej że razem z siostra kupimy pieska  to bd miała towarzystwo 

 Ale narazie to sama ;P A Chester śpi z pupą do góry ^^
 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: wt wrz 01, 2009 4:21 pm
				autor: 7pata
				Dodaje fotki co dzisiaj zrobilam 

A tak pozatem to Chester zdominował Tore , ugryzł ją w nos ( naszczescie nie mocno)  i teraz biedna sie go boi i ucieka przed  nim .. a Chester chodzi dumny ;P 
http://x.garnek.pl/ga2949/a8f0132af397c ... zimowy.jpg
http://x.garnek.pl/ga2805/733db5cb8524e ... udzisz.jpg 
			 
			
					
				Re: Chester - pierwsze chwile razem
				: wt wrz 01, 2009 4:45 pm
				autor: Vicka211
				Hah, jaki uroczy śpioch   
