Strona 3 z 3
Re: Maleństwo z guzami?!
: pt lip 30, 2010 7:15 pm
autor: unipaks
Jeśli wet uzna , że nie jest tragicznie i można leczyć stosując kropelki ivermektyny na kark , proponowałabym na kark - trwa może ciut dłużej ( choć niekoniecznie ) , ale jest łagodniejsze i przez to bezpieczniejsze. Czasem się zdarza (na szczęście niezbyt często) , że niektóre ogonki potrafią źle zareagować na zastrzyk z ivermektyny - nasza Dżuma po iniekcji padła na bok i przez dłuższą chwilę nie reagowała na nic , sama lekarka była już zaniepokojona. Mam o tym incydencie pamiętać i zgłaszać przy potencjalnie podobnych sytuacjach

Re: Maleństwo z guzami?!
: pt lip 30, 2010 7:16 pm
autor: Koralyn
Dziękuję bardzo za rady. Mam zamiar jutro wybrać się do weta. Ale tak się właśnie zastanawiam, czy może pójść po prostu do apteki i kupic którąś z tych masci: Cetriscabin, Crotamiton, Novoscabin. Wyczytalam na innym szczurzym forum, ze bardzo pomogly szczurkom na świerzb bez chodzenia do weta. Pytam, gdyz mieszkam za granicą i ceny tez są tu dużo wyzsze niz w Polsce wiec oczywiscie byloby prosciej kupic po prostu masc w aptece pod domem, o ile to jest dobry pomysl??? Czy lepiej pojechac do jakiegos weta? (starsznie sie boje ze trafie na jakiegos nieobeznanego i cos zaaplikuje zlego - mialam tak raz z moim psem).

Re: Maleństwo z guzami?!
: pt lip 30, 2010 7:20 pm
autor: Koralyn
P.s a co chodzi z tym uzywaniem siana? Ja na poczatku mialam siano - jak kupilam pierwszego szczurka i nic mu nie bylo przez miesiac. Ostatnio kupilam tego drugiego wiec i ten pierwszy sie zarazil. Czy rzeczywiscie musze zmieniac to sianko jesli nie widze jego zlego wplywu? Tak fajnie w nim nurkuja i robia sobie "domki"

Re: Maleństwo z guzami?!
: pt lip 30, 2010 7:25 pm
autor: Paul_Julian
Moje na świerzb dostały 2 psikniecia ivermektyny ( co tydzień ) i byl spokój

Kazdy , nawet osiedlowy wet powinien miec Ivermektynę .
Wpisałem te nazwy leków do naszej szukajki :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... in#p205813
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... on#p338432
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... in#p234436
Chyba ten Cetriscabin
http://szczury.org/viewtopic.php?t=13774 bedzie najlepszy

Spróbuj z tym lekiem, poczytaj jeszcze na forum (bo przyznaję , nie czytałem) , jeśli by sie nie poprawiło, to wtedy idź do weta.
Tylko pamietaj o wyszorowaniu klatki i odpowiedniej sciółce , bo to inaczej bedzie wracac. W sianie w trocinach sa bardzo często pasozyty. W zoologach najczesciej uzywają trocin , a potem jeden kajtek zarazi sie od drugiego

Mozna uzywac trocin wyprazonych w piekarniku. trociny i siano sa też silnie pylące i przez to łatwo o chorobę płucek.
Więcej poczytasz w temacie o żwirkach i ściółkach

Re: Maleństwo z guzami?!
: sob lip 31, 2010 10:41 am
autor: Nakasha
Ivermektyna (Ivomek) generalnie jest tanim lekiem, ja za dawkę dla 20 szczurów zapłaciłam 5 zł.

Sądzę, że również za granicą cena nie powinna być kosmiczna. A świerzb uszny mimo wszystko najlepiej leczyć pod kontrolą lekarza.
Re: Maleństwo z guzami?!
: czw sie 05, 2010 10:46 am
autor: Koralyn
Re: Maleństwo z guzami?!
: pt sie 06, 2010 12:52 pm
autor: Nakasha
O_o ocho, to sobie pojechali za wizytę i za leki.... Ale najważniejsze, że pasożyty znikają.
Re: Maleństwo z guzami?!
: pt sie 06, 2010 5:17 pm
autor: alken
w Polsce pierwsza wizyta jest z reguly drozsza a nastepne w zaleznosci od choroby tansze- placi sie symbolicznie, albo za same leki...nie wiem jak bedzie u Ciebie ale ta druga dawka jest potrzebna zeby wybic ewentualne pozostalosci...mam nadzieje ze nie zedra znow tyle kasy choc powinni po prostu dac Ci lek do domu zebys mogla powtorzyc sama dawke

Re: Maleństwo z guzami?!
: pn sie 16, 2010 1:09 pm
autor: Koralyn
No niestety:( No i wyobrazcie sobie, ze mam sie wybrac na druga wizyte na powtorzenie (wczesniej dostaly zastrzyg z tej invermektyny) i zapisalam sie na wizyty, ale gdy zapytalam o cene i powiedzieli znowu 52 euro powiedzialam, ze jednak podziekuje. Sorrki ale ponad 100 euro (400 zl) to jednak zbyt wiele jak na moja kieszen:( No i coz zrobic teraz aby zaaplikowac im ta invermektyne drugi raz? Poradzcie prosze, tak sie sklada ze przylatuje do mnie znjaoma z Polski i moze mi kupic co trzeba w aptece w Polscxe, tylko nie wiem wlasnie co?? i w jakiej postaci? I ile im zaaplikowac?
Re: Maleństwo z guzami?!
: pn sie 16, 2010 1:26 pm
autor: Paul_Julian
Moze spróbuj z tym Cetriscabin, co też pisałas (u góry) , to chyba bez recepty było ...
Re: Maleństwo z guzami?!
: śr sie 18, 2010 12:19 am
autor: nausicaa
to może niech znajoma idzie do weta jakiegoś i kupi u niego ivermektyny, ile potrzeba, a nawet w dużej ilości? sam preparat jest tani. dostałaby wielką strzykawę na dłużej, żeby zakrapiać. któryś wet powienien się zgodzić, tylko żeby pozwolili jej to przewieźć
Re: Maleństwo z guzami?!
: śr sie 18, 2010 12:24 am
autor: zalbi
jeżeli leci samolotem to musi miec to w buteleczkach 100 ml. i na lotnisku powiedziec, że to np szampon do włosów.
myslę, że zapas ivermektyny przyda się wam w razie konieczności.
a gdyby nie wypaliło to można spróbowac wysłac to pocztą...
Re: Maleństwo z guzami?!
: śr sie 18, 2010 12:41 am
autor: unipaks
Najlepiej jako szampon właśnie lub odżywkę w buteleczce , ale nie bagażu podręcznym tylko w walizce , bo przy odprawie w podręcznym mogą raczej nie przepuścić ; tylko nie w strzykawce.
Ivermektynę dla pozostałych szczurków kupiłam u innego weta blisko domu , bo nie mogłam ponownie jechać do naszej lecznicy ; trzeba tylko przekonać lekarza ( zdarza się , że wskutek silniejszego naciśnięcia tłoka cała zawartość przeznaczona na leczenie wylatuje ze strzykawki naraz

)
Re: Maleństwo z guzami?!
: śr wrz 01, 2010 3:19 pm
autor: Koralyn
Dziękuję za rady:-) Ze szczurkami już wszystko dobrze, znajoma wybrała sie do weta w Polsce i dostala invermektyne w strzykawce do podania na kark po kropli. Koszt: 20 zł a nie 200 zl!!! Przewiozla w duzej walizce normlanie bez problemów.

Re: Maleństwo z guzami?!
: śr wrz 01, 2010 3:39 pm
autor: nausicaa
to dobrze, że sie udało:)
a tak btw - jak ostatnio w podręcznym przewiozłam strzykawkę (dużą) i korkociąg z nożem...przypadkiem oczywiście, nikt nie zauważył, a torebka była naprawdę mała:P
