Re: Moja armia.
: wt mar 02, 2010 8:01 pm
jaja sobie z nas robiDorotka96 pisze:Podejrzanie dawno Cię tu nie było, co knujesz?

jaja sobie z nas robiDorotka96 pisze:Podejrzanie dawno Cię tu nie było, co knujesz?
brzmi mocno poważnie, powiedz któraś, jak mocno?LaCoka pisze:Wentzowa została dzisiaj pogryziona przez Armię
Taki urok tych naszych norweżek... Armia nie raz atakowała, nawet jak miałam dłoń ściśniętą w pięść, ale z taką agresją i tak nagle pierwszy raz. Teraz tak samo jak ty - niechętnie zbliżam rękę do szczurci, nie ufam już. Nie spodziewałam się zupełnie tego co zrobi, siedziałam przy łóżku, a ona z Mizią biegały po łóżku, chciałam im zrobić jakieś zdjęcia. Mizia oczywiście prysnęła na podłogę i buszowała, a Armia siedziała i się na mnie patrzyła. Ja przeglądałam zdjęcia na aparacie i położyłam łeb i rękę z aparatem na łóżku. Podleciała, dziabnęła mnie mocno w nos a ja osłupiała próbowałam ją złapać i mnie podziabała dodatkowo w palce. Boleśnie. Wyglądałam jakbym przeżyła kataklizm, cała w krwi. I wszystko tą krwią kur... pobrudziłam. Trochę się tym podłamałam. Eh, mam nadzieję, że mi się do tętnicy dziewczyna nie rzuci i będę żyłasssouzie pisze: pocieszę cię, że Kamizela też gryzła mocno- co przecież wiesz- nawet wijąc się w chorobie i nie radząc sobie z chodzeniem miała siłę przedziabać mi paznokieć. teraz, choć nadal dzika jest- podchodzi, płochliwa jest i wcale niechętnie zbliżam do niej rękę (no nie ufam już) ale ona też nie dziabie tak na dzień dobry. szurnie zębiskiem czasem, ale nie rysuje nimi po mnie, ani tatuaży nie wyrabia już.
A więc rozbudowuj, glucjanku, rozbudowuj!glucjan pisze:Tylko pozazdroscic takiej armii:) ja marze o rozbudowie mojego wojska:D prosze wymiziac caly inwentarz!