Strona 3 z 6
Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: ndz kwie 04, 2010 8:47 pm
autor: Astry
Dzisiejsze świąteczne śniadanie:
http://img63.imageshack.us/i/swieta2f.jpg/
Od lewej: Emi, Sonic, Koka

Hera gdzieś powędrowała, a Juna siedziała w klatce, biedaczysko. Ale jajo też dostała

Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: ndz kwie 04, 2010 8:51 pm
autor: matrix360
Jaka uczta

I wszystkie cudne pyszczki w obiektyw akurat patrzyły..
Cudo ^^
Wymiaziaj :*
Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: ndz kwie 04, 2010 8:54 pm
autor: kulek
Świetne !

I te wzroki typu "nasze żarcie, nie oddamy"

Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: wt kwie 06, 2010 11:16 am
autor: Astry
Dzisiaj sądny dzień - ściąganie szwów (a właściwie jednego

) Junie. Muszę powiedzieć, że strasznie się boję, ale dam radę

. A Juna jest tak kochana, spała mi właśnie w bluzie przez chyba godzinę

. Fajnie mieć wreszcie ciura, który daje się głaskać i śpi sobie w bluzie xD. Z resztą ogonów wszystko ok, dzisiaj znów spróbuję je połączyć.
"Spadaj, moje jajo! Mojeeeeee!!!" - Sonic Panasonic
A to zdjęcie mnie rozbroiło

. Modelką była piękna Emi!
Myju myju - Juna
Juna

Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: ndz kwie 11, 2010 2:23 pm
autor: Astry
Ehh, problemy mamy. Juna już się zagoiła, łączymy na neutralu, ale za to Hera sobie coś zrobiła. Albo połamana, albo nie wiem co w sumie. Mam nadzieję, że tylko się nadwyrężyła. W każdym razie niedługo chyba jadę do weta z Emi, bo zauważyłam porfirynę, to Herę też wezmę

. Mam troszku fotek z łączenia

.
Gryziemy
Jedzeeeeeeeeeeenie!
Kokaina, urodzona modelka. Sierść jej ostatnio wyładniała

.
Emi, też modelka
Wszystkie dupki, tylko Kokainka się wyłamała xd
Taaka jestem śliczna
No Hera no, pogadaj ze mną, nie uciekaj, ja i tak Cię złapię!
Co się gapisz, weź mnie stąd, nie podoba mi się ten stół!
Sonic
Ah, jaki pyszny gerberek
Właśnie, a nie wydaje się wam, że Koka i Hera to są rexy? Ja sie nie znam, ale mają pokręcone wąsiki i taką fajną sierść
Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: ndz kwie 11, 2010 2:28 pm
autor: matrix360
Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: ndz kwie 11, 2010 2:33 pm
autor: bubu
Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: wt kwie 13, 2010 9:13 pm
autor: Astry
Kwiecień jest strasznym miesiącem. Hera po 1. ma uraz łapki i jest przeziębiona. Dzisiaj straciła apetyt. A u Juny wykryłam guzka... ale nie jestem pewna co to jest. Na zdjęciach te guzki zawsze były porośnięte sierścią, a ten jest goły ze strupkiem. Mam nadzieję, że to od ugryzienia, którego nie zauważyłam wcześniej

. Juna ugryzła Emi w łapkę przez kraty, ale jest ok. Łączenie nam nie idzie. Niech ten kwiecień już się skończy

. Do weta jutro... kolejny raz.
Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: wt kwie 20, 2010 2:17 pm
autor: Astry
Odświeżam sobie temat. Hera nadal kuleje i biedna siedzi prawie całymi dniami w malutkiej klatce... ale niestety musi. Jeszcze pije antybiotyk, ale jutro lub pojutrze do weta. Ropień Juny okazał się mał i prawie nie było w nim ropy, ale na kontrolę idziemy

. Łączenie kiepsko... na neutralnym ok, ale w pokoju by się pozabijały
A że temat jest także o myszoskoczkach, to dam trochę ich zdjęć
1. Nefretete podczas piaskowej kąpieli. Piaseczku nie widać, ale tam był
2. Kleopatra w piasku
3. Kleo mówi mi "cześć"
4. Nefcia
Teraz szczurki
5. Rok 2010. Bitwa o hamak. Zwyciężył Sonic, bo Emi olała

.
6. Co się gapisz, wypuśc mnie!
7. Emi i Koka w swojej chomikowej kulce

Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: wt kwie 20, 2010 4:44 pm
autor: matrix360
Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: wt kwie 20, 2010 10:19 pm
autor: kulek
http://images50.fotosik.pl/282/ee80a22d65ce4bcbmed.jpg świetne dupeczki
http://images49.fotosik.pl/286/10c026ebd8804e3amed.jpg 
cóż za bitwa! Emocje sięgają zenitu.
Myszoskoczki genialne

Nie byłam zbytnio fanką tych zwierzątek, ale od wczoraj mieszkają ze mną dwie przedstawicielki tego gatunku i powiem ci, że to całkiem fajne i zabawne zwierzątka

Powiedz mi, w czym je trzymasz?
Jak wspominałam - mam mysiorki od wczoraj, siedzą narazie w akwarium, dość wysokim, ale Rysiek doskakuje, wychodzi i idzie do szczurzej spiżarni (pudło z żarciem, dodatkami itd
) i na spacerek po półce. Przykryłam czymś akwarium, bo boję się, że mi do szczurów pójdzie, ale chyba będę musiała się za czymś innym dla nich rozejrzeć... co proponujesz?
Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: śr kwie 21, 2010 6:34 am
autor: Astry
Ja je trzymam w normalnej klatce, ale nie pamiętam wymiarów... ale jest taka http://devijaar.w.interia.pl/klatki/squir63.jpg. Mają tam coś w stylu hamaczków, jedną wielką gałąź, taki konar, nie mogę znaleźć odpowiednich słów
. A niedługo dostaną piaskowca. Myszoskoczki kochają się wspinać, więc klatka będzie najlepsza 
Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: śr kwie 21, 2010 3:18 pm
autor: kulek
Serdecznie dziękuję za odpowiedź!
Bardzo wysypują z klatki?
Biję się z myślami co zrobić, bo popatrz: moja Kaleka to już takie wymęczone stare babsko (3 lata), najchętniej śpi i je, myślę, że takie łażenie po prętach nie byłoby dla niej dobrym rozwiązaniem, bo dodatkowo nie ma kilku paluszków u tylnej łapki... Za to Rysiek (2 lata) to szalona kobieta, skacze, kopie, bryka, biega i czuję, że w klatce byłaby frajda nieziemska.
Pożyczę klatkę jutro i zobaczę jak się będą obie zachowywać, o. A te hamaczki sama zrobiłaś? Czy coś? Dowiedziałam się od byłej właścicielki moich skoków, że miały zawieszoną taką jakby poduszkę do spania - niby hamak - Kalece zaplątały się paluszki w nią i je straciła
Dobra, idę z tego Twojego tematu, bo znajdę jeszcze sto pytań, które chcę ci zadać
Poproszę jeszcze tylko o jakieś zdjęcia szczurków i gerbilków (i gerbilowej klatki!

)
Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: czw kwie 22, 2010 8:28 am
autor: Astry
Moje też mają ok. 3 lat i wspinają się jak głupie
. "Hamaczki" to takie półeczki dla dzieci z Ikei. Biedna myszoskoczka bez paluszków, mam nadzieję, że jej nie boli
Zdjęcia będą jak zrobię

Re: Moje wesołe szczurzo-myszoskoczkowe stadko
: czw kwie 22, 2010 9:07 am
autor: Sysa
Astry.. Miałam dokładnie taką samą parkę myszoskoczków.. Czarnego Towanka i brązową Sarę.. Tak miło patrzeć na zdjęcia Twoich maluchów, bo normalnie wracają mi wspomnienia z dzieciństwa
Wygłaskaj myszoskocze i szczurasy
