szczury.org

Dzięki syntonia, tematy połączone na przyszłość polecam użycie wyszukiwarki.

Szczur jadł wczoraj kość kurczaka (wiem, beznadziejny pomysł), dziś prawie nie je i nie pije, trochę krwawił z pyszczka, teraz z oczu, chyba trochę z nosa. Zbiegło się to ze zmiana klatki na nową (był przerażony, nie chciał nawet wrócić do starej). Czy to objawy stresu, czy niestety uraz wewnętrzny po odłamkach kości. Wet stwierdził, że jeśli je, to nic mu nie będzie? Może lepiej poszukać porady u innego? Szczuras jest osowiały i przestraszony, zupełnie jak nie on.

Zabierz szczurka do drugiego weta, żeby mu zajrzał do pyszczka. BYć moze szczur sie pokaleczył. Krwawa wydzielina z nosa i oczek to porfiryna - pojawia sie w czasie stresu i jak szczurek sie obudzi.

Ania pisze: Dobre są kości z wołowiny i wieprzowiny

Nope. Podajemy tylko wołowe albo cielęce. Kosci z wieprzowiny sa tłuste i cieżkostrawne, dodatkowo mozna szczura nabawic Choroba_Aujeszkiego

nie podaje i nie podam mam przykre wspomnienia jak mój pies prawie się udusił od takich kości. Dobrze, że wet był blisko.

Tylko że szczur nie weźmie całej kości w pysk jak pies i nie udławi się nią. Psom też jak najbardziej można podawać kości, ale surowe, nie gotowane - bo to właśnie gotowane są niebezpieczne, rozszczepiają się na ostre kawałki i mogą ranić lub powodować zadławienie. Moje szczury ok. raz w miesiącu dostają surowe kości wołowe lub drobiowe, obgryzają wszystko idealnie jak mróweczki

Nie pamiętam już jaki rodzaj to kości był ale ten widok i dzwięk doskonale pamiętam mimo, ze jako dziecko go widziałam.