Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: Azi »

Spryskiwaczem spryskuję siebie i przynosi mi to znaczą ulgę :D Właśnie nie jestem pewna, czy to dla szczura dobre - czy nie przysporzy hmm nerwicy? Tak z zaskoczenia nagły prysk?

makaroon=), mam nadzieję, że jak je wykąpiesz, to je potem wycierasz i nie siadasz z nimi od razu pod wiatrak. Takie nagłe przewianie mokrego szczura może zaowocować przeziębieniem nawet w tak ciepłych warunkach.
makaroon=)
Posty: 16
Rejestracja: wt cze 20, 2006 11:59 am
Kontakt:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: makaroon=) »

Jasne że je wycieram!To jest dla nich najlepsza zabawa ;) Jeszcze by się przeziębiły bidulki moje :zakochany:
Jestem sobie szczurek mały, lubię pokarm doskonały =)
Moje chłopaki: Sajgon (kaptur) i Charlie (kaptur) :D
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: pomarańczowy jelcz »

[quote="Azi"]Właśnie nie jestem pewna, czy to dla szczura dobre - czy nie przysporzy hmm nerwicy? Tak z zaskoczenia nagły prysk? [/quote]
Ja pryskam maluchy, ale nie bezposrednio
tylko np. nad nimi, kropelki wtedy spadaja na nich, ale delikatniej.
Zresztą, teraz wiedzą, że to przyjemne i same się nadstawiają.
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Fatty
Posty: 878
Rejestracja: wt kwie 04, 2006 4:24 pm

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: Fatty »

Ja przecieram szczury mokrą szmatką. Fabio jakoś niezbyt się do tego garnie,za to Ikon się nadstawia i rozpłaszcza na dłoni .
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3

Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: Oleczka »

ja dostalam od znajomego mamy ktory ma male dziecko pieluchy, pocielam je i mocze w zimnej wodzie wilgotna pieluche klade tam gdzie Mysia lubie lezec i ona sie na takiej wilgotnej chlodnej pieluszce rozklada sie i sobie spi :)
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
marchewa
Posty: 1272
Rejestracja: śr lis 02, 2005 1:05 pm
Kontakt:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: marchewa »

Ja na szczęście mieszkam w bardzo starym budownictwie gdzie są bardzo grube ściany i jakoś szczególnie tragicznie u mnie w pokoju nie jest :) Ciepło, owszem, ale nie na tyle żeby to jakoś szczególnie przeszkadzało mi czy ogoniastym, które i tak zawsze śpią do 18 :)
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
Jorg_99
Posty: 51
Rejestracja: pt sie 19, 2005 12:39 am

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: Jorg_99 »

A doradźcie mi co ja mam zrobić. W moim pokoju jest strasznie duszno latem. Czasem jest tak gorąco, że z bratem śpimy w innym pokoju. Czy opłaca się dawać szczura do mojego pokoju czy lepiej dać go do chłodniejszego przedpokoju ? Ból jest taki, że szczur nie będzie mnie widział cały czas, a na początku by mi na tym zależało. Ale szkoda mi żeby zwierzak się męczył. Postawić na samotności, ale chłodku czy na upale, ale przebywaniu w pomieszczeniu gdzie spędzam prawie cały mój czas ?
PS. Wiem, że najlepszą wersją byłoby kupić od razu dwa szczury, ale niestety na razie mam pozwolenie na jednego :? .
Zapraszam do mojej prywatnej galerii :) .
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: pomarańczowy jelcz »

Ja na dzień wynoszę szczury do przedpokoju.
[quote="Jorg_99"]Ból jest taki, że szczur nie będzie mnie widział cały czas, a na początku by mi na tym zależało.[/quote]
Nie rozumiem, chcesz szczura oswajać tylko przez widzenie przez kraty?
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: krwiopij »

Jorg_99, przenieś go w chłodniejsze miejsce. Jeśli i tak będzie gorąco, nakryj klatkę wilgotną szmatką (niezbyt cenną, bo ogon pewnie wciągnie ją do środka i pogryzie). Zapewnienie mu odpowiedniej temparatury to sprawa pierwszorzędna. Młody zwierzak może nawet życiem przepłacić te upały. Oswajaniem zajmij się wieczorem, kiedy będzie już trochę chłodniej. Mały pewnie i tak większość dnia przesypia. W ciągu dnia nie będzie Cię cały czas widział, ale myślę, że to spokojnie da się nadrobić później.

Swoją drogą to na Dapper Rat znalazłam kilka fajnych pomysłów. Przetłumaczone znajdziecie tutaj:
http://www.wsmib.edu.pl/~ogoniaste/artykul10.htm
http://www.wsmib.edu.pl/~ogoniaste/artykul11.htm
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Jorg_99
Posty: 51
Rejestracja: pt sie 19, 2005 12:39 am

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: Jorg_99 »

[quote="pomarańczowy jelcz"] Nie rozumiem, chcesz szczura oswajać tylko przez widzenie przez kraty?[/quote]

Nie :) . Chodziło tylko o to, że gdybym akurat się z nim nie bawił\zajmował to i tak widziałby mnie, słyszał i ogólnie miał ze mną kontakt ;) .

Krwiopijka dzięki za pomysły. Na pewno skorzystam ;) .
Zapraszam do mojej prywatnej galerii :) .
Chesti
Posty: 266
Rejestracja: czw lip 21, 2005 6:32 pm
Kontakt:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: Chesti »

Ja wstawiam moim chłopakom mały słoiczek z wodą, który wcześniej (przez noc) stoi w lodówce... słodko się do niego przytulają :)

Dużo tu ciekawych pomysłów, na pewno skorzystamy :przytul:
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: krwiopij »

Moje bestyje dostały dzisiaj mrożony groszek. Bawiły się doskonale, a ja teraz w całym pokoju (szczególnie zaś w łóżku i w szafie) znajduję zielone, groszkowe skórki... :lol:
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Fufcia
Posty: 87
Rejestracja: śr wrz 28, 2005 9:14 am

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: Fufcia »

a ja mojej fuzzi kupilam takie wklady do lodowki jak sie gdzies jedzie ... napewlnilam woda wsadzilam na cala noc do lodowki , nastepnie zawinelam w poszwe od poduszki zeby sie za bardzo nei przeziebila i zeby miala milutko... wsadzilam jej to do domku i teraz widze ze sobie na tym spi :)
w MOIM Serduszku Na Zawsze :
Fufcia :* (14.09.2005- 12.01.2006)
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: mazoq »

ja moje babole przykryłam dzisiaj wilgotną szmatką... nawet nie jest z nimi najgorzej, chociaż wczoraj Arala była mocno zgrzana :-(
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

Post autor: Nisia »

ja dziś połozyłam na klatce mokry podkoszulek - ciekawam, czy cos da; poza tym okno mam zamknięte, a budynek jest z cegły
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”