Strona 3 z 8

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 11:28 am
autor: Azi
Spryskiwaczem spryskuję siebie i przynosi mi to znaczą ulgę :D Właśnie nie jestem pewna, czy to dla szczura dobre - czy nie przysporzy hmm nerwicy? Tak z zaskoczenia nagły prysk?

makaroon=), mam nadzieję, że jak je wykąpiesz, to je potem wycierasz i nie siadasz z nimi od razu pod wiatrak. Takie nagłe przewianie mokrego szczura może zaowocować przeziębieniem nawet w tak ciepłych warunkach.

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 11:42 am
autor: makaroon=)
Jasne że je wycieram!To jest dla nich najlepsza zabawa ;) Jeszcze by się przeziębiły bidulki moje :zakochany:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 2:01 pm
autor: pomarańczowy jelcz
[quote="Azi"]Właśnie nie jestem pewna, czy to dla szczura dobre - czy nie przysporzy hmm nerwicy? Tak z zaskoczenia nagły prysk? [/quote]
Ja pryskam maluchy, ale nie bezposrednio
tylko np. nad nimi, kropelki wtedy spadaja na nich, ale delikatniej.
Zresztą, teraz wiedzą, że to przyjemne i same się nadstawiają.

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 2:15 pm
autor: Fatty
Ja przecieram szczury mokrą szmatką. Fabio jakoś niezbyt się do tego garnie,za to Ikon się nadstawia i rozpłaszcza na dłoni .

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 3:14 pm
autor: Oleczka
ja dostalam od znajomego mamy ktory ma male dziecko pieluchy, pocielam je i mocze w zimnej wodzie wilgotna pieluche klade tam gdzie Mysia lubie lezec i ona sie na takiej wilgotnej chlodnej pieluszce rozklada sie i sobie spi :)

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 3:52 pm
autor: marchewa
Ja na szczęście mieszkam w bardzo starym budownictwie gdzie są bardzo grube ściany i jakoś szczególnie tragicznie u mnie w pokoju nie jest :) Ciepło, owszem, ale nie na tyle żeby to jakoś szczególnie przeszkadzało mi czy ogoniastym, które i tak zawsze śpią do 18 :)

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 5:49 pm
autor: Jorg_99
A doradźcie mi co ja mam zrobić. W moim pokoju jest strasznie duszno latem. Czasem jest tak gorąco, że z bratem śpimy w innym pokoju. Czy opłaca się dawać szczura do mojego pokoju czy lepiej dać go do chłodniejszego przedpokoju ? Ból jest taki, że szczur nie będzie mnie widział cały czas, a na początku by mi na tym zależało. Ale szkoda mi żeby zwierzak się męczył. Postawić na samotności, ale chłodku czy na upale, ale przebywaniu w pomieszczeniu gdzie spędzam prawie cały mój czas ?
PS. Wiem, że najlepszą wersją byłoby kupić od razu dwa szczury, ale niestety na razie mam pozwolenie na jednego :? .

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 5:54 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Ja na dzień wynoszę szczury do przedpokoju.
[quote="Jorg_99"]Ból jest taki, że szczur nie będzie mnie widział cały czas, a na początku by mi na tym zależało.[/quote]
Nie rozumiem, chcesz szczura oswajać tylko przez widzenie przez kraty?

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 6:00 pm
autor: krwiopij
Jorg_99, przenieś go w chłodniejsze miejsce. Jeśli i tak będzie gorąco, nakryj klatkę wilgotną szmatką (niezbyt cenną, bo ogon pewnie wciągnie ją do środka i pogryzie). Zapewnienie mu odpowiedniej temparatury to sprawa pierwszorzędna. Młody zwierzak może nawet życiem przepłacić te upały. Oswajaniem zajmij się wieczorem, kiedy będzie już trochę chłodniej. Mały pewnie i tak większość dnia przesypia. W ciągu dnia nie będzie Cię cały czas widział, ale myślę, że to spokojnie da się nadrobić później.

Swoją drogą to na Dapper Rat znalazłam kilka fajnych pomysłów. Przetłumaczone znajdziecie tutaj:
http://www.wsmib.edu.pl/~ogoniaste/artykul10.htm
http://www.wsmib.edu.pl/~ogoniaste/artykul11.htm

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 6:36 pm
autor: Jorg_99
[quote="pomarańczowy jelcz"] Nie rozumiem, chcesz szczura oswajać tylko przez widzenie przez kraty?[/quote]

Nie :) . Chodziło tylko o to, że gdybym akurat się z nim nie bawił\zajmował to i tak widziałby mnie, słyszał i ogólnie miał ze mną kontakt ;) .

Krwiopijka dzięki za pomysły. Na pewno skorzystam ;) .

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 11:40 pm
autor: Chesti
Ja wstawiam moim chłopakom mały słoiczek z wodą, który wcześniej (przez noc) stoi w lodówce... słodko się do niego przytulają :)

Dużo tu ciekawych pomysłów, na pewno skorzystamy :przytul:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: śr cze 21, 2006 11:44 pm
autor: krwiopij
Moje bestyje dostały dzisiaj mrożony groszek. Bawiły się doskonale, a ja teraz w całym pokoju (szczególnie zaś w łóżku i w szafie) znajduję zielone, groszkowe skórki... :lol:

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: czw cze 22, 2006 8:28 am
autor: Fufcia
a ja mojej fuzzi kupilam takie wklady do lodowki jak sie gdzies jedzie ... napewlnilam woda wsadzilam na cala noc do lodowki , nastepnie zawinelam w poszwe od poduszki zeby sie za bardzo nei przeziebila i zeby miala milutko... wsadzilam jej to do domku i teraz widze ze sobie na tym spi :)

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: czw cze 22, 2006 1:52 pm
autor: mazoq
ja moje babole przykryłam dzisiaj wilgotną szmatką... nawet nie jest z nimi najgorzej, chociaż wczoraj Arala była mocno zgrzana :-(

Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: czw cze 22, 2006 2:07 pm
autor: Nisia
ja dziś połozyłam na klatce mokry podkoszulek - ciekawam, czy cos da; poza tym okno mam zamknięte, a budynek jest z cegły